reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Czesc u nas spokojna noc na szczęście wczoraj cały dzień nie spala może po 15 minut dzrzemala dopiero od 17 normalny sen i od 20 do 23.30 krecila się a później już usnela i o 3.30 na butelke i później o 7 i pospala ż tata do 8.30 ale za to po zmianie mleka wczoraj 3 kupki luzne i mniej ulewa juppi

Robiliśmy jej dzis zdjecie do paszportu masakra takiemu bobasowi robić zdjecia ale się udało w niedziele jedziemy do babyspa ciekawe jak jej się będzie podobało niby rozluznia napiecie miesniowe i poprawia sen i ulewanie nawet cena nie przeraza bo za sesję 65 euro
 
reklama
Hej dziewczyny. Cały czas Was podczytuje karmiac, a karmie 3/4 dnia! Tobik przeziębiony tak jak ja więc noce tragiczne. Nos zatkany, muszę odciągnąć i zakroplic, krzyku jak w kiepskim horrorze. Brzuch mu też nie pomaga bo się wierci i krzyczy przy każdym pierdzie, no ale co. Masuje, ogrzewam, karmie, I nie śpię. Dzisiaj znajoma ze szkoły mojego starszego pokazywała mi jak chuste wiązać i zaczynam nosić małego. Nic nie mogę wkoło domu zrobić, a tak jak będzie ze mną to może zacznę się lepiej ogarniać. Ona swoją CZWORKE dzieci wynosiła! Dziś mi opowiadała. Oprócz tego ileś tam tysięcy kilometrów przebiegła już w tym roku- no wariatka. Bardzo miła kobieta, jak chustowanie okaże się dobrym pomysłem to na wiosnę będę śmigać pod szkole nie autem tylko z młodym na klacie.

Staram się utrzymać pozytywne nastawienie, ale jest mi cholernie ciężko. Miesiąc zaburzonego trybu nocnego nie zrobił mi żadnej przyszlugi. I czuję się po prostu jak kupa nawozu. Codziennie staram się jakieś pozytywny w tym chaosie odszukać, bo inaczej bym zwariowała.
 
Ogólnie młody dłużej nie śpi, jak czuwa to rozgląda się.
Coś tam gada,oklada rysia Rysia ręką i go przewraca.
Lubi leżeć na brzuchu, ale nie daje rady dźwigać głowy.
Na chwilę podniesie i się wkurza.
Łapie pieluchę i zakłada sobie na głowę,przesuwa się po poduszce.

Jak go trzymam do góry to ładnie głowę trzyma, ale wg mnie nadal ma słabsze napięcie mięśni i powinien mieć ćwiczenia rehabilitacyjne, aby wzmocnić mięśnie.
Zobaczymy co neurolog na kolejnej wizycie powie.

Nikolas to już dawno dźwiga glowe a teraz już długo trzyma w górze już tak nią nie machajac na lewo i prawo i pamiętam że z dzieciaczkami też tak było tylko kurcze nie wiem jak to z wcześniakami
ciekawe co neurolog powie ?
wczoraj młody calyyyy dzień też spał i jadł a dziś w nocy powrócił pan i władca haha
2h matke męczył bo zasnąć nie mógł ! pierś chcial ale puszczał i dalej płakał więc w takich momentach przez jakiś czas nie daje mu piersi tylko lulam delikatnie co też mu nie pasuje z reguły jak ma juz pozadnego nerwa haha
jeśli tak nie zaśnie po jakimś czasie i mimo tego Nie szuka piersi to już wtedy zjada i zasypia oO
(moja czas to i głodny się robi)

dziś w nocy też w końcu przy piersi mi zasnal

potrafi płakać łapiąc i puszczajac pierś bo chce spać..nie jeść ( ale pierś łapie i to takie złudne ..człek myśli że dalej głodny a wcale nie hehe)
także wtedy też wiem że ma.dosc i po prostu lulam i zasypia

@Koka27 dziś szczepienie . powodzenia:)
 
Hej dziewczyny. Cały czas Was podczytuje karmiac, a karmie 3/4 dnia! Tobik przeziębiony tak jak ja więc noce tragiczne. Nos zatkany, muszę odciągnąć i zakroplic, krzyku jak w kiepskim horrorze. Brzuch mu też nie pomaga bo się wierci i krzyczy przy każdym pierdzie, no ale co. Masuje, ogrzewam, karmie, I nie śpię. Dzisiaj znajoma ze szkoły mojego starszego pokazywała mi jak chuste wiązać i zaczynam nosić małego. Nic nie mogę wkoło domu zrobić, a tak jak będzie ze mną to może zacznę się lepiej ogarniać. Ona swoją CZWORKE dzieci wynosiła! Dziś mi opowiadała. Oprócz tego ileś tam tysięcy kilometrów przebiegła już w tym roku- no wariatka. Bardzo miła kobieta, jak chustowanie okaże się dobrym pomysłem to na wiosnę będę śmigać pod szkole nie autem tylko z młodym na klacie.

Staram się utrzymać pozytywne nastawienie, ale jest mi cholernie ciężko. Miesiąc zaburzonego trybu nocnego nie zrobił mi żadnej przyszlugi. I czuję się po prostu jak kupa nawozu. Codziennie staram się jakieś pozytywny w tym chaosie odszukać, bo inaczej bym zwariowała.

Kochana a czym odciagasz?? ten katarek do odkurzacza jest super. Mój brat ma i też zamówiłam i naprawdę działa. ( mialam Fridę )
czasem młodemu odciągałam tym gilki po nocy czy w dzień bo coś mu tam od 4 tyg swiergotalo na zmianę że nie swiergocze o przez ostatnie dni nic nie odciagam bo nic nie słychać

ja dziś też nie wyspana. wczoraj powiedziałam mężowi że dziś muszę w dzień odespać bo źle zaczynam coś się czuc. możliwe że coś mnie rozkłada bo coś mi spływa do gardła i czuję drapanie eheh:( także będę się dziś kurowac czosnkiem na potęgę ..woda z solą itd
kości mnie coś bola
...przez ostatnie tygodnie niedosypialam w nocy i nie odsypialam w ogóle w dzień także chyba już czas .organizm mówi

idę się zdrzemnąć z młodym który spi


a ii zdróweczka!!!
 
U nas noce w miarę spokojne, za to nad ranem i czasem w ciągu dnia coś Małą brzuszek męczy, wyglada jakby miała zaparcia ale sama nie wiem bo niby może nawet przez kilka dni nie kupkać a ona robi codziennie. Położna mówi ze to nic ale ja widzę ze ona się męczy, próbujemy masować brzuszek ale niewiele pomaga. Leżeć na brzuchu nie lubi, poleży pare minut i zaczyna marudzić [emoji53]
 
Nikolas to już dawno dźwiga glowe a teraz już długo trzyma w górze już tak nią nie machajac na lewo i prawo i pamiętam że z dzieciaczkami też tak było tylko kurcze nie wiem jak to z wcześniakami
ciekawe co neurolog powie ?
wczoraj młody calyyyy dzień też spał i jadł a dziś w nocy powrócił pan i władca haha
2h matke męczył bo zasnąć nie mógł ! pierś chcial ale puszczał i dalej płakał więc w takich momentach przez jakiś czas nie daje mu piersi tylko lulam delikatnie co też mu nie pasuje z reguły jak ma juz pozadnego nerwa haha
jeśli tak nie zaśnie po jakimś czasie i mimo tego Nie szuka piersi to już wtedy zjada i zasypia oO
(moja czas to i głodny się robi)

dziś w nocy też w końcu przy piersi mi zasnal

potrafi płakać łapiąc i puszczajac pierś bo chce spać..nie jeść ( ale pierś łapie i to takie złudne ..człek myśli że dalej głodny a wcale nie hehe)
także wtedy też wiem że ma.dosc i po prostu lulam i zasypia

@Koka27 dziś szczepienie . powodzenia:)
No to Twój Niko identycznie jak mój. Te nerwy przy piersi są zwykle jak nie może zasnąć. I tak poprzedniej nocy meczylismy się oboje od 22 do 3 a dziś nie zapalalam światła więc się nie rozbudza i nie było takiego problemu :) pospalismy :)


Dziewczyny macie już choinki?
 
Czesc i czolem, kluski :)
U nas tez nocka jakas taka dziwna. Ale to chyba bardziej wina moja i tego ze w dzien nie odpoczelam, a co za tym idzie wieczorem i w nocy bylam padnieta. Mlody zasnac nie mogl jak juz sie udalo to na mnie spal, odlozylam do kosza u nas w sypialni i to chyba byl blad, bo w lozeczku i siebie spi lepiej. Jak sie obudzil w nocy to wzielam go do nas na karmienie. Wszystko bylo by ok, gdyby nie to ze starszy mial zly sen i przyczlapal spac z nami, a 4 osoby w jednym lozku, to conajmniej o dwie za duzo ;) Zabralam sie z gmyrkiem malym do pokoju syna i do 5 spalismy, pozniej zmiana pieluszki i wysadzanki na kupsztala, na szczescie jeszcze chwile pospalismy po tym wszystkim. Dzis sobie obiecalam, ze w dzien postaram sie choc chwilke kimnac.

@Mama Zuzi i Antosia Kochana, to tylko chwilowe gorsze samopoczucie, jestes przemeczona. Nic sie nie martw, postaraj sie odpoczac. Moze w weekend dzieci starsze z mezem gdzies wyslij i z Tomusiem tylko zostancie? Glowa do gory, jutro bedzie lepiej :)
 
reklama
No to Twój Niko identycznie jak mój. Te nerwy przy piersi są zwykle jak nie może zasnąć. I tak poprzedniej nocy meczylismy się oboje od 22 do 3 a dziś nie zapalalam światła więc się nie rozbudza i nie było takiego problemu :) pospalismy :)


Dziewczyny macie już choinki?

Choinki jeszcze nie mamy, my przed samymi swietami kupujemy i wtedy mam swieta dluzej juz w nowym roku ;)
W ogole to dopiero zaczynam nabywac ozdoby swiateczne, bo to pierwsze Boże Narodzenie w naszym domeczku. Wczesniej na wynajmowanych nie inwestowalismy zbyt wiele, a z PL nie bede sciagala ;)
 
Do góry