reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Jutro skończy 4 tygodnie. Tak jak pisałam nie stęka, nie pręży się, nie płacze, puszcza bączki i jest zadowolony

Mój syn z 12.11 robi codziennie po kilka, starszy syn robił kupe raz w tyg na pewno jak był starszy. Masz mozliwosc podpytac pediatre czy ta kupa co kilka dni może być już w 4tyg. Karmisz kp czy mm?
 
Mój syn z 12.11 robi codziennie po kilka, starszy syn robił kupe raz w tyg na pewno jak był starszy. Masz mozliwosc podpytac pediatre czy ta kupa co kilka dni może być już w 4tyg. Karmisz kp czy mm?
Karmie piersią. W poniedziałek idziemy do pediatry, ale jak będę się dalej niepokoić to pójdę jutro
 
Witajcie. Czyżby u każdej spokojna noc? Nikt nie pisze, cichuteńko do tej pory.. :)
Ja zaczynam się zamartwiać bo mój Malutki nie zrobił od 2 dni kupki. Siusia normalnie, puszcza bączki ale kupki nie ma. Ja tylko chodze i sprawdzam czy zrobił czy nie zrobił. Ale ani nie stęka ani się nie napina.. Nie mam pojęcia co się dzieje
Oj tak, moj wojownik padl po mleku i mial tylko jedna pobudke w nocy na jedzonko :) a nastepna juz rano o 6:30. Ah wyspalam sie chociaz ;)
 
U nas też jakoś kiepsko... Mała męczy się z brzuchem a ja nie wiem czy znowu podać espu misan czy jak... lekarz mówił że nie ma co się podawać jak nie płacze z 2 godziny- ale on się nie męczy w nocy tak jak my[emoji37] teraz w sumie też płacze... [emoji45] bez sensu... co zje to ulewa i znowu chce jeść Ale nie może bo brzuszek boli i w nocy tak w kółko [emoji24]
 
Witam się w ten śnieżny poranek. Dziś miał mąż jechać z córką do teściowej a wszystko stanęło do góry nogami. Wczoraj zepsuł nam się junkers w łazience i trzeba naprawić, a u teściowej był remont łazienki i też wychodzą problemy, nie wiadomo czy znów nie będzie rozkuwana, jeśli tak to nie pojadą. Mąż chciał pojechać by teściowej pomóc z nowym komputerem, a jutro miał się spotkać z byłym szefem z którym współpracuje.
Michalina na razie śpi, mam nadzieję, że dziś będzie odsypiała wczorajszy dzień i będzie spokojniej. Na razie śpi. Wczoraj jeszcze o 22.30 wisiała mi na piersi od rana, potem nie pamiętam, bo usnęłam. A noc była w miarę, chyba, bo już słabo kontaktowałam.
 
Witajcie. Czyżby u każdej spokojna noc? Nikt nie pisze, cichuteńko do tej pory.. :)
Ja zaczynam się zamartwiać bo mój Malutki nie zrobił od 2 dni kupki. Siusia normalnie, puszcza bączki ale kupki nie ma. Ja tylko chodze i sprawdzam czy zrobił czy nie zrobił. Ale ani nie stęka ani się nie napina.. Nie mam pojęcia co się dzieje
Moja córka (ur 14.11) też tak ostatnio miała. Zrobiła kupkę w sobotę, a potem dopiero we wtorek. Położna doradziła mi, żebym piła rumianek (karmię piersią). We wtorek zaczęłam pić i poszło. Dzień później - wczoraj były 2 kupki. Nie wiem na ile to od rumianku a na ile samo. Może też spróbuj?
 
reklama
Mi wczoraj wisiał do północy. Cyce już mnie bardzo mocno bolały od tego ciągłego tarmoszenia. Później wstał o 4 i znowu to samo...nie dałam rady, zbyt zmęczona byłam i zdołowana. Teraz też mi jest źle. Mam dziś gorszy dzień. Zaraz fryzjerka przyjedzie, nie chce mi się ... najchętniej poszłabym do lasu i zaczęła krzyczeć...wrrrr
 
Do góry