reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

@Ewela2805 @mayfly ma rację to mija [emoji4]
Dobrze że córcia się regeneruje [emoji4]
@Olcia89 też wczoraj byłam u pediatry mały 3780 a ze szpitala jak wychodziliśmy miał 2980 wiec ładnie przybrał w niecałe 3 tygodnie.
Na ten moment go tule nosze głaszczę, i usypiam przy cycu później będę się martwić jak to zmienić. Teraz musi mieć poczucie bezpieczeństwa.
@Kelyana no z dwoma na bank nie jest Ci łatwo [emoji16]
@Góraleczka89 powodzonka i szybkiego powrotu do zdrowia!
 
reklama
Czy któraś z Was zna się na oczkach ? Wracam znów do tego tematu bo szukam na Internecie niestety na każdej stronie wogule piszą coś innego.. Zauważyłam że sporadycznie ucieka małej jedno oczko delikatnie, a raz drugie a te pierwsze juz nie. Albo wogule. Nie mocno i nie do środka, na zewnątrz, kiedy to minie (jeśli wogule)? Warto to skonsultować? (Ni ja ni mąż, problemów ze wzrokiem nie mamy.)
Od czasu ciazy zaczęłam oglądać yt. I tam jest taki kanał gdzie kobita ma dwójkę dzieci w tym 8 miesięczną Laure. Jakiś miesiąc temu widzowie zwrócili jej uwagę, że mała zezuzeje tak jak Ty to odpisałaś. Ja też to zauważyłam. Była u okulisty i okazało się że to normalne i samo minie. Także potwierdzam to co dziewczyny wcześniej pisały.
 
Czes dziewczyny
U nas masakra z ulewaniem wczoraj byłam znowu u rodzinnego dal mi skierowanie do szpitala na badania dzwoniłam i na 21grudnia do pediatry
Niespie już od 2 tygodnie prawie jestem wykończona tylko czuwam czy nie ulewa w ciągu dnia też nie idzie nic zrobić bo płacze i mało śpi [emoji24][emoji24][emoji24]
Jeszxze przez ten stres się strasznie klocimy niema kiedy starszych dzieci ogarnac aż mi ich szkoda co robic dziewczyny jak przeżyć do 21 grudnia???
Współczuję. Masakra z tymi terminami.
 
Hej laski [emoji4] my niestety w szpitalu, ale z mojego powodu. Wczoraj wieczorem zaczęłam krwawic tak intensywnie, bo tak to już na wkladkach leciałam od tygodnia. Dzisiaj tylko już przy toalecie że mnie leciało, w sumie może bym to olała ale znajoma położna wysłała mnie na IP żeby to sprawdzić.. Jak zdałam relacje lekarzowi jak sie sprawy mają to mówi ze może tak być w połogu, ale skoro już przyszłam to zrobi mi usg... No i się okazało że macica się nie oczysciła i musi mnie położyć, na szczęście z razem Leo.
Dobrze że maluszek jest z tobą. Naprawdę czasem lepiej jest jechać sprawdzić dla spokojnosci czy wszystko ok.
Ewela mam nadzieję że twój facet się ogarnie w końcu. Ma super kobietę w domu która wszystko ogarnia . Podziwiam. Ja mieszkam z teściami teraz wszystkie obowiązki ogarnia teściowa. Ja posprzątam pokój małej , łóżko i wiecznie przy małej coś robię.
My też byłyśmy na ważeniu 600g w przeciągu tygodnia przybrała teraz wazy 4400. Moja dziewucha to głodomorek lubi się przytulić i cycac polki uśnie. 11dni a potrafi być aktywna 2razy dziennie po 3godziny.
 
Teraz dostała nutramigen na alergię pokarmowa zobaczymy jak po nim będzie
A ona biedna nawet godzinę po karmieniu ulewa w nocy tak chlusnelo że aż nosem jej poszło i jak ja mam funkcjonowac a mąż ma do mnie pretensje że obiad niezrobilam [emoji22][emoji22]
Szczerze to już powoli ż braku snu i bezsilność zaczyna mnie depresja dopadac płacze w dzień i w nocy bo niewiem co mam jeszcze zrobić żeby było dobrze
Ja przedwczoraj miałam załamania bo nie mogłam małej uspokoić. Od 19 do 2 w nocy. Mój przyszedł o 22 i poszedł spać. Popłakałam się. Musiałam na chwilę wyjsc z pokoju i zostawić Igę żeby ochłonąć. Powiedziałam że potrzebuje pomocy i żeby jutro wrócił wcześniej. I co ? nie ma go drugi dzień w domu. W sumie to nie widzę różnicy oprócz tego że mnie nie wkurza. Jak jest to włącza tv i bawi się telefonem. Czasami weźmie mała na ręce ale jej nie przebiera ani nic. Tylko mnie poucza.
Zaczęłam w końcu jeść normalnie. Nie miałam wcześniej czasu. Ale teraz już lepiej ogarniam. Co kilka dni przyjeżdża moją mamą. Zostaje z mała na godzinę więc robię zakupy. Brakuje mi tylko pieczywa. Dziś miałam iść na spacer do sklepu (25min piechotą) ale smog był, więc zrezygnowałam.
 
U nas już po, masakra jakaś jak się ciesze że już po wszystkim. Niestety cesarka ale teraz już z górki. 54,3190 [emoji7]
_20181206_165840.JPG
 

Załączniki

  • _20181206_165840.JPG
    _20181206_165840.JPG
    77,4 KB · Wyświetleń: 500
reklama
Do góry