reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Dzień dobry. Ja też po wizycie, dzisiaj termin. Na ktg zapisał się AŻ jeden skurcz... w czwartek kolejne ktg i jak nie urodzę do poniedziałku mam się stawić do szpitala. Eh. Najpierw Mała straszyła, że wyjdzie wcześniej, a teraz nie chce wyjść. Bardzo nie chce wywoływania porodu, no ale co zrobię...
Pisałam kiedyś, że chciałabym urodzić 16, tak jak miał urodziny mój zmarły w lipcu dziadek. Może więc malutka czeka do tego piątku, no zobaczymy ;)
@Balonsbalons czekamy na wieści, nie denerwuj sie, cc w takim przypadku to najlepsze rozwiązanie niestety.
 
My już po, Tomek 3090g, jest cudowny, już ssie :) ja na razie ok, do 12 na pop.
Gratulacje !!! [emoji8]
Narazie czekam na wynik moczu. Potem do domu po walizke i na oddział. Kurde boje sie cc nie chce.... Maly praktycznie nie aktywny. Ale jak wyjdzie bialko w moczu to bedzie lipa.
Daj znać jak przyjdą wyniki, mam nadzieję że obędzie się bez.. No ale jak nie będzie wyboru to nie będzie.. Trzymam za Was kciuki mocno !!
 
Stwierdzam, że ciąża i poród to był pikuś w porównaniu do karmienia. Moja Mała spala w nocy w miarę ladnie za to ja nie mogłam spać przez ten zatkany kanalik, bo bolało strasznie. Teraz juz jest trochę lepiej ale ciągle czuje tam zgrubienie i nie wiem czy się odetkał czy nie [emoji848]
W dodatku co przystawiam córkę do tej piersi to widzę ze sporo się musi namęczyć żeby coś wyciągnąc a z drugą nie ma problemu. Spróbowałam laktatorem i po 20min wyleciały może 2 krople jak ścisnę sutek to mleko się pojawia ale nie dużo. Także cały dzień dziś przystawiam tylko na chwilę do tej piersi ale zmieniam za jakiś czas, bo mała ciągnie ciągnie i zasypia a z tej drugiej je normalnie.
Jak czytam, że Wy ściągacie laktatorem 100ml to się za głowę łapię [emoji30]
 
Szybkich porodów poniedziałkowych życzę!

W ogóle mam wrażenie, że jakich objawów bym nie miała wcześniej to teraz nic, cisza. Nawet siku w nocy nie wstałam o_O I brzuch mi się jakoś wyżej z powrotem wydaje :p Nawet brzuch mi już nie twardnieje bez magnezu, a twardnienia miałam codziennie od dwóch miesięcy -.- Coś czuję, że ten scenariusz pani doktor z porodem w grudniu może się sprawdzić...
No nic, posprzątam sobie dzisiaj szafki w kuchni przynajmniej :p

@Olcia89 może to była taka próba generalna i teraz już ruszy właściwa akcja :)

mam to samo, nawet brzuch nie twardnieje, czuję się jakbym nie była w ciąży, ale gin mi powiedział, że tak może być w pierwszej ciąży, że skurczów brak przed porodem... Ja dziś całą podłogę umyłam na kolanach, każdy zakamarek, no nic, przynajmniej jest czysta :D

@folka pewnie młody się wypchnal plecami z jednej strony brzucha i się nie symetryczny zrobil:)

Ja już mam trochę dość... Dzisiaj wizyta, a ja znów do przodu z kg co już myślałam, że jest niemożliwe na tym etapie. Nie mam pojęcia skąd to się bierze, ale jestem załamana:(

Jeszcze mnie dookoła wkurwiaja, bo najpierw było gadanie 'dobrze niech sobie siedzi, nie ma się co spieszyć, ma czas' a teraz 'no wszyscy czekamy jak na szpilkach, może za robotę się jakaś wez' ... Ja pierdziele... Jakbym się nie brała.

Przepraszam, ale musiałam.

haha, mnie wczoraj z 10 osób zapytało, czy już po :-D niby puszczam mimo uszu, ale sama już się nie mogę doczekać, a tu jeszcze wszyscy wypominaja.
Ja już się nie ważę, pewnie też przytyłam...

My już po, Tomek 3090g, jest cudowny, już ssie :) ja na razie ok, do 12 na pop.
gratulacje! ;)


Ja dziś byłam na szybkiej wizycie, oczywiście gin ani słowem nie wspomniał, że mi zrobi masaż, jeszcze się śmiał w trakcie, że próbuje mnie zagadać, ale nie dałam się oszukać :laugh2: bolało tylko troszkę ;) podobno wszystko wygląda dobrze, do terminu nie dotrwam, jeszcze daje mi tydzień :szok: nosz kurna, jeszcze tydzień to 3 dni przed terminem, nijak mnie to urządza...

A miałam nadzieję, że ktoś urodzi 11.11, taka okazja nam przepadła :p

@Balonsbalons daj znać, trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze!
 
Ostatnia edycja:
reklama
mam to samo, nawet brzuch nie twardnieje, czuję się jakbym nie była w ciąży, ale gin mi powiedział, że tak może być w pierwszej ciąży, że skurczów brak przed porodem... Ja dziś całą podłogę umyłam na kolanach, każdy zakamarek, no nic, przynajmniej jest czysta :D



haha, mnie wczoraj z 10 osób zapytało, czy już po :-D niby puszczam mimo uszu, ale sama już się nie mogę doczekać, a tu jeszcze wszyscy wypominaja.
Ja już się nie ważę, pewnie też przytyłam...


gratulacje! ;)


Ja dziś byłam na szybkiej wizycie, oczywiście gin ani słowem nie wspomniał, że mi zrobi masaż, jeszcze się śmiał w trakcie, że próbuje mnie zagadać, ale nie dałam się oszukać :laugh2: bolało tylko troszkę ;) podobno wszystko wygląda dobrze, do terminu nie dotrwam, jeszcze daje mi tydzień :szok: nosz kurna, jeszcze tydzień to 3 dni przed terminem, nijak mnie to urządza...

A miałam nadzieję, że ktoś urodzi 11.11, taka okazja nam przepadła :p
Ja też nie miałam żadnych skurczy w pierwszej ciąży, dlatego przy tej teraz codziennie myślałam że rodze, tak mnie straszyły te cwiczaki [emoji23]
Mnie w piątek pół wsi spotkało, tak jak idę normalnie że sklepu to nikt, a w piątek co krok zrobiłam to ktoś mi machal i wolał czy to już, pamiętam że do partnera pisałam że to chyba znak że coś się kroi bo chyba każdego we wsi spotkałam [emoji23] No i nad ranem urodziłam w sobotę... Więc mi wykrakali wszyscy.
Teraz na siebie patrzyłam, też będę musiała schudnąć ale co mi tam! Mam dziecko, jest piękne i zdrowe, i mam jeszcze prawie rok macierzyńskiego do wykorzystania. Przeczekać polog tylko i wracam do biegania, jak na razie odstawiamy ciasteczka [emoji23] Żartuję, teściowa dziś przyjeżdża. Jemy ciasto, dostawie ciasteczka później [emoji41]
 
Do góry