reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Ja teraz miałam termin na 13, równo tydzień wcześniej młodzież chciała wyjść
emoji4.png

Poprzednie porody mniej więcej tak samo, czyli około tydzień wcześniej.Wiesz co w domu wydawało mi się, że są czyste, ale po przebiciu pęcherza poleciały zielone. Nie wiem co jest przyczyną. W każdym bądź razie będzie przebadany wzdłuż i wszerz w związku z tym i bardzo dobrze.

Tomuś tydzień wcześniej ważył na usg 3900, urodził się 3800 g i 59 cm. Czyli w miarę ok z pomiarów.
Ja już wykąpana, wysikana. Troche piczka szczypie, bo jest otarta. Ale żadnych pęknięć ani rozcięcia.

W ogóle na sam koniec to miałam wrażenie, że rodze dupą a nie psioszką. I na 100 % zrobiłam im dwójkę hehehe
Młody pocycał i śpi.
Jutro po południu przyjedzie mąż, teraz pojechał do pracy na noc.

W ogóle to grzeczny ten mój junior. Chciałam zacząć rodzić po wyszykowaniu dzieci do szkoły, żeby poród był w ciągu dnia i żeby mąż mnie zawiózł. Wszystko się ułożyło tak jak chcieliśmy
emoji4.png
czasami nawet z planów coś wyjdzie.

ja też po połowie parcia miałam wrażenie że dupcia dwójkę robię hehehe
i super niech małego przebadają calutkiego ..nie zaszkodzi napewno

Ja tak tylko na szybko, doczytywac będę innym razem. O 17:20 na świat przyszła Emilka, 3360g i 53 cm. Skurcze zaczęły się o 21 Caly czas mialam skurcze krzyżowe. Poród SN, bez znieczulenia. Trochę pękłam i mnie nacieli ale nawet nie wiem ile mam szwów. Emilka ma płyn w płucach, dostałam ją tylko na minutkę i zabrali ją na patologie noworodka i ciężko mi z tym że nie mam jej przy sobie, nie przystawialam jej do piersi itp ale wiem że musi być teraz pod opieką. Jutro mąż ma przywieźć laktator i mam zacząć działać. Idę teraz odespać bo całą noc nie spałam.

Zdrówka dla Was i Gratulacje kochana!!
przykro że jest z dala od ciebie ale to dla jej dobra ..szybciutko wróci napewno!

mi raz małego zabrali na 10min by wenflon założyć a myślałam że się porycze także rozumiem:(:(:(

@azamamew istny kogiel Mogiel tam masz:(
jak tu to dziecko ma dojść do ładu masakra
same utrudnienia

miałam raz taka sytuacje że babeczki co do cukru musiały pobierać krew przed następnym karmieniem... był czas .. zadzwoniłam by się przypomnieć ale polozna przyszła że sprzętem z pół godzinnym poślizgiem przepraszajac że zamęt jest..młody jeść więc w tyłku miałam :p nakarmilam I Tyle! pobranie się po prostu przesunęło .. a co tam
nie miałam serca by go przetrzymywać!! bo się ktoś spóźnia wrrr


@Koka27 .nie Jesteś GORSZA!!!!! czasem tak bywa że choć byśmy robili wszystko co w naszej mocy to nie jest tak jak by sie ewydawało że być powinno
 
Ja tak tylko na szybko, doczytywac będę innym razem. O 17:20 na świat przyszła Emilka, 3360g i 53 cm. Skurcze zaczęły się o 21 Caly czas mialam skurcze krzyżowe. Poród SN, bez znieczulenia. Trochę pękłam i mnie nacieli ale nawet nie wiem ile mam szwów. Emilka ma płyn w płucach, dostałam ją tylko na minutkę i zabrali ją na patologie noworodka i ciężko mi z tym że nie mam jej przy sobie, nie przystawialam jej do piersi itp ale wiem że musi być teraz pod opieką. Jutro mąż ma przywieźć laktator i mam zacząć działać. Idę teraz odespać bo całą noc nie spałam.
Gratuluję Wam :)
 
Ja dziś zdolowana. Noc co chwila na cycku to kazali nie dokarmiac . Potem wizyta jedna, druga, także karmienie z godzinnym poślizgiem I ulewala prawie wszystko. Drugie karmienie słabo, ciągle od nas czegoś chcą, chcą wykąpać wiec nie karmić, czekam godzinę ich nie ma w końcu karmie a ona już zmęczona usypia. Mało co zjadła, przychodzą chcą kąpać, kapcie tylko powoli. Kolejne karmienie, godzina czasu wybudzanie na wszelkie sposoby, apatyczna. W końcu wołam by mi pomogli. Przy pani troche je, ona idzie ktoś stuknal na korytarzu wypuszcza ssutek i lipa. Próbuje włożyc nawet jak włożę to trzyma w buzi i nie ciągnie. Znów wołanie pani, ona idzie przychodzi druga trzeba dać antybiotyk , welfron zły trzeba ja zabrać i nowy dać. Przywożą ja i juz nie je. Chce mi się wyć, mam pokarm, bo oceniły tak pielęgniarki, bo już mam twarde piersi. A moje dziecko mało co dziś jadło. To jest straszne. Oby w nocy znów była bardzo aktywna jak ostatnio, tyle że ja już się slaniam na nogach bo prawie nic nie śpię od porodu.

W szpitalach są poślizgi z badaniami, obchodami itd. Planuj Wam dzień według potrzeb córki, karm, przewijaj, najwyżej położne poczekają. Ona i Twój komfort jest najważniejszy!
 
My walczymy o laktacje caly czas a tu brak. Pije herbatki, przystawiam malego, ale on z cyca zrobil sobie smoka. Pociagnie chwile i zasypia. Pracuje laktatorem i dupa. I tak musze dokarmic. Nie znam uczucia twardych piersi. Maly w szpitalu wiszac tylko na cycu spadl ponad pol kilo. I mialam opcje dokarmiac go zeby mogl sie opalac i zeby dalej nie spadal albo wisiec na cycu i pewnie do dzis bym tam siedziala. I jeszcze te pytania zewszad czy karmie. Nie, kuzwa glodze go.

Może spróbujesz umówić się z doradcą laktacyjnym, niech zobaczy jak się karmicie. Jak chcesz karmić piersią, to powinno się udać, jak mały zje mm, to nie jest głodny i bawi się sutkiem.
 
@Frosty O, widze imienniczka mojej (chyba) coreczki :)

Ja co prawda nie wiem tak na 100% czy nosze dziewczynke czy chlopczyka, bo nie dal/dala sie podejrzec, ale jesli bedzie dziewczynka to tez Emilia :)

@anet88 oby byloby milo, gdybym i ja wkrotce dolaczyla do grona mamusiek 'juz po', bo zaraz zwariuje!

Też bym się ucieszyla:) cała ciąża spoko, ale w tym 9 miesiacu to mam wrażenie, że codziennie toczę walkę sama ze sobą...
 
Dziewczyny melduję się ze szpitala . Po 19 jak gotowałam makaron zaczęły odchodzić mi wody[emoji28] ,zadzwoniłam do szpitala kazali przyjechać. Zrobili ktg ale z tego stresu nie wiem jak wyszło nawet [emoji85] usg lekarz powiedział,że dobrze wygląda i nie powinnam w nocy urodzić no ale zostaje w szpitalu mała waga 2800 wyszła . Rozwarcie na fotelu 1 palec tylko więc pewnie się poręcze trochę. Skurczy w domu nie czułam żadnych teraz są jakieś ale do wytrzymania zaraz mam zamiar liczyć.
 
Dziewczyny melduję się ze szpitala . Po 19 jak gotowałam makaron zaczęły odchodzić mi wody[emoji28] ,zadzwoniłam do szpitala kazali przyjechać. Zrobili ktg ale z tego stresu nie wiem jak wyszło nawet [emoji85] usg lekarz powiedział,że dobrze wygląda i nie powinnam w nocy urodzić no ale zostaje w szpitalu mała waga 2800 wyszła . Rozwarcie na fotelu 1 palec tylko więc pewnie się poręcze trochę. Skurczy w domu nie czułam żadnych teraz są jakieś ale do wytrzymania zaraz mam zamiar liczyć.

Powodzenia!!!!
 
reklama
Dziewczyny melduję się ze szpitala . Po 19 jak gotowałam makaron zaczęły odchodzić mi wody[emoji28] ,zadzwoniłam do szpitala kazali przyjechać. Zrobili ktg ale z tego stresu nie wiem jak wyszło nawet [emoji85] usg lekarz powiedział,że dobrze wygląda i nie powinnam w nocy urodzić no ale zostaje w szpitalu mała waga 2800 wyszła . Rozwarcie na fotelu 1 palec tylko więc pewnie się poręcze trochę. Skurczy w domu nie czułam żadnych teraz są jakieś ale do wytrzymania zaraz mam zamiar liczyć.
Oby szybko się rozkreciło i bolało tylko troszkę ;)
 
Do góry