reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

@Ewela2805 jak wczoraj, rozmowa z mężem była trudna?
Mam nadzieję, że doszliście do porozumienia i jest między Wami wszystko ok.
U mnie też wczoraj była teściową, ale ona nie jest mecząca.wpada zawsze tylko na chwilę, pogada o dupie marynie i ucieka hehehe
Powiem Ci że o dziwo mnie przeprosił z tym obiadem i obiecywał że teraz będzie mi pomagał, także zobaczymy.. I o dziwo nic mi nie powiedział na temat mojej "rozmowy" z teściową..
Mam nadzieje że to nie jest tylko jednorazowe ! :-/
 
reklama
Karolina
Dzień i tak jest krotki [emoji85] z sześciolatkiem na głowie, obowiązkami domowymi i bobasem, któremu najlepiej na rękach.. spacery itd.No i jeszcze mleko muszę odciągać laktatorem, tez czas zajmuje. Jakoś leci, szybko leci ten czas [emoji85]

@Weronikakrz
Butla to nie koniec świata, tym bardziej, że swoim mlekiem karmisz. A nawet jakby przyszło ci mm karmić to tez przeżyjecie [emoji106]mój pierworodny na butli wychowany, rzadko chorował i choruje, duży zdrowy chłopak. Ostatnio wprawdzie lekarka chciała mu wmówić anemię i cukrzyce [emoji28]ale okazało sie, ze jednak wyniki jak najbardziej ok. Także, grunt to kochać i nie głodzić. Wałcz o laktację i przyrost, ale nie załamuj sie [emoji5][emoji8]
 
@Igorowelove biedna. Mam nadzieje, ze jednak jeszcze się rozkręci. Za to czekanie dostaniesz najwspanialszą nagrodę.

U nas po wizycie położnej. Dobre wieści, bo nasz Mały śpiący skrzat wrócił do swojej wagi urodzeniowej. Dzisiaj jest jej 9 doba. Eh ciesze się bo w nocy znów miałyśmy kryzys, chyba za szybko ją pochwaliłam. Tej nocy do 5 nie spaliśmy, bo chciała ciągle cyca i co ją odłożyłam to znów chciała jeść a przy jedzeniu spala. Co pół godziny przestawiałam budzik na następne karmienie i w rezultacie jak zjadła ostatni raz o 5 to tatuś usiadł kolo łóżeczka i glaskał aż zasnęła i do 7.30 spala.

Czy jak Wasze dzieciaczki śpią przez 3 godz to wybudzacie koniecznie po tych 3 godz czy dajecie im jeszcze np pół godzinki żeby dospały.
Mi położna powiedziała ze wystarczy co 4 godz ją karmić ale wszędzie czytam ze koniecznie co 3 ewentualnie w nocy co 4. Do tego mnie się wydaje ze ona przez to ze tak je co chwile z przysypianiem zjada tylko to mniej tluste mleko i w rezultacie co chwile jest glodna no i kolo się zamyka.
 
Dzięki za słowa otuchy spróbuję te 2 dni karmić jak mi każą i zobaczymy co będzie cieszę się że nie muszę dawać mm tylko swoje mleko mam naprawdę wsparcie w moim mężu bardzo mi pomaga psychicznie i fizycznie

Dziś była też pani sprawdzić słuch i takie badanie krwi ż pietki na 30 różnych chorob

mi wlasnie dzis wyniki powiedziała że wszystko wporzadku co do tych chorób:)
a słuch miał badany w szpitalu
Kochany Mąż i walcz bo napewno wszystko będzie dobrze !!


Ja nadal w dwupaku..... Od 7.30 do 11 miałam kroplówkę, skurcze co 2 minuty, ale szyjka nie ruszyła... W środę mam mieć przebity pęcherz płodowy i jak po tym nie ruszy, to niestety cc... Przeryczalam bite 2 godziny :( mam już dosyć :(
współczuję Ci kochana..najgorsze to czekać i czekać .... ehhh ale pomyśl o kruszyneczka ..że jest cała i zdrowa ..szybko zleci i będziesz tulić brzdaca

Karolina
Dzień i tak jest krotki [emoji85] z sześciolatkiem na głowie, obowiązkami domowymi i bobasem, któremu najlepiej na rękach.. spacery itd.No i jeszcze mleko muszę odciągać laktatorem, tez czas zajmuje. Jakoś leci, szybko leci ten czas [emoji85]

@Weronikakrz
Butla to nie koniec świata, tym bardziej, że swoim mlekiem karmisz. A nawet jakby przyszło ci mm karmić to tez przeżyjecie [emoji106]mój pierworodny na butli wychowany, rzadko chorował i choruje, duży zdrowy chłopak. Ostatnio wprawdzie lekarka chciała mu wmówić anemię i cukrzyce [emoji28]ale okazało sie, ze jednak wyniki jak najbardziej ok. Także, grunt to kochać i nie głodzić. Wałcz o laktację i przyrost, ale nie załamuj sie [emoji5][emoji8]

ja w gruncie jak mały śpi to zrobię wszystko co chce zrobić w domu ..obiad i szczerze że nie raz się nudze i forum troszkę mi pomaga:p
niedługo zacznę ściągać mleczko na przechowanie to trochę czasu sobie zajmę na razie dziennie moze

mlody śpioszek ale i zarloczek

właśnie była położna i młody waży 4450:):rofl2::rofl2: ma równe 3 tygodnie ...ciekawe czy jakbym go donosiła do terminu to czy ważylby tyle samo?? oO oO oO
bo dopiero powinnam rodzić lol

czułam że przybrał po spioszkach które odpadly i pampersach..przeszlismy na 2 ale jakieś małe i tak więc muszę zobaczyć 3 :errr::sorry:
 
mi wlasnie dzis wyniki powiedziała że wszystko wporzadku co do tych chorób:)
a słuch miał badany w szpitalu
Kochany Mąż i walcz bo napewno wszystko będzie dobrze !!



współczuję Ci kochana..najgorsze to czekać i czekać .... ehhh ale pomyśl o kruszyneczka ..że jest cała i zdrowa ..szybko zleci i będziesz tulić brzdaca



ja w gruncie jak mały śpi to zrobię wszystko co chce zrobić w domu ..obiad i szczerze że nie raz się nudze i forum troszkę mi pomaga:p
niedługo zacznę ściągać mleczko na przechowanie to trochę czasu sobie zajmę na razie dziennie moze

mlody śpioszek ale i zarloczek

właśnie była położna i młody waży 4450:):rofl2::rofl2: ma równe 3 tygodnie ...ciekawe czy jakbym go donosiła do terminu to czy ważylby tyle samo?? oO oO oO
bo dopiero powinnam rodzić lol

czułam że przybrał po spioszkach które odpadly i pampersach..przeszlismy na 2 ale jakieś małe i tak więc muszę zobaczyć 3 :errr::sorry:
Super, że wyniki dobre u Was.

Jestem zaskoczona, że midwife przychodzi tak często, u nas już była 3 razy, dzisiaj ostatni raz i właśnie dzwoniła health visitor, że będzie w piątek ale ja akurat ciesze się, że kontrolują, bo wszystko takie nowe a to ze jesteśmy tutaj to nawet cioć i babć dobra rada nie ma i ciągle się zastanawiam czy wszystko robie dobrze.

Duży juz ten Twój synek ale widać po nim, że ładnie przybrał, nóżki mu się zrobiły takie kształtne dzidziusiowe [emoji4]
 
Nasza Alicja jest z nami od 10:28 [emoji4]
Jest dużą pyzunią [emoji173]️ 57cm długa, 3670g [emoji4] 10pkt [emoji4]

Cięcie samo w sobie jako zabieg Ok, bardziej bolało mnie zakładanie wenflonu i ogólnie posiadanie go niż znieczulenie [emoji4]
Teraz leżę, już odzyskałam czucie w nogach, niedługo pewnie będą mnie pionizowac i zobaczymy jak wtedy z bólem bo na razie jest ok [emoji4]

Córcia od razu przyssala się do piersi, pięknie ciągnie cyca i chce ciagle na mnie leżeć, bo w łóżeczku obok płacze [emoji6]
Smółkę i siusiu zrobiła zaraz jak ją ze mnie wyciągnęli, a krzyczy tak, ze cały oddział ją słyszy [emoji4]
Wrzucę jakieś zdjęcia na prywatny [emoji4]


P.S. Alicja jest tak duża, ze nie zmieściła mi się w pajacyki 56 od mamyginekolog :( także radzę brać jednak zawsze tez rozmiar 62, bo nic nie wskazywało ze będzie taka długa :)
 
Ja już jestem cała w stresie. Właśnie podokupowalam resztę brakujących rzeczy i dopajowalam torbę. Brakuje tylko szlafrok bo mama miała mi kupić ale oczywiście na ostatnią chwilę bo nie ma co wywoływać ech. Najwyżej mi swojego pożyczy jak nie da rady kupić... 4 dni... To będą najdłuższe 4 dni w życiu :p
 
reklama
Nasza Alicja jest z nami od 10:28 :)
Jest dużą pyzunią [emoji173]️ 57cm długa, 3670g :) 10pkt :)

Cięcie samo w sobie jako zabieg Ok, bardziej bolało mnie zakładanie wenflonu i ogólnie posiadanie go niż znieczulenie :)
Teraz leżę, już odzyskałam czucie w nogach, niedługo pewnie będą mnie pionizowac i zobaczymy jak wtedy z bólem bo na razie jest ok :)

Córcia od razu przyssala się do piersi, pięknie ciągnie cyca i chce ciagle na mnie leżeć, bo w łóżeczku obok płacze ;)
Smółkę i siusiu zrobiła zaraz jak ją ze mnie wyciągnęli, a krzyczy tak, ze cały oddział ją słyszy :)
Wrzucę jakieś zdjęcia na prywatny :)
Gratulacje dla dzielnej mamusi! Super, że się dobrze czujesz [emoji4]
 
Do góry