reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Dziewczyny, po 8 godzinach skurczów i męki bez postępu zawieźli mnie na CC i w tej chwili wjechałam na blok pooperacyjny. Mały ma guza bo okazało się,że miał źle ustawioną główkę przez co spierał sie jakoś czółkiem na szyjce i go blokowało. Ale po za tym wszystko w porządku. Waży 3180,ma 52 cm.
Gratulacje Kochana, najważniejsze że masz już to za sobą. Zdrówka dla Was :)
 
reklama
przezylam to samo z pierwszym synem;0 tyle ze ja mialam jakies 3 h takich mocnych skurczy a jak bylo pelne rozwarcie i zaczelam przec to maly przestal oddychac... i szybko cc ...
Też się męczył am od 4 do 9:30 i finał cc ale nie kojarzę żeby się rozwarcie robiło. Jak chodziłam 2cm kawał czasu przed porodem tak na stół mnie wzięli z takim samym.

@LassHa gratuluję. Pamiętaj jak znieczulenie zacznie odpuszczac proś o przeciwbólowe żebyś się nie męczyła jak dziewczyny
 
Dziewczyny, po 8 godzinach skurczów i męki bez postępu zawieźli mnie na CC i w tej chwili wjechałam na blok pooperacyjny. Mały ma guza bo okazało się,że miał źle ustawioną główkę przez co spierał sie jakoś czółkiem na szyjce i go blokowało. Ale po za tym wszystko w porządku. Waży 3180,ma 52 cm.

Gratulacje!!! Najważniejsze, że synek jest już z Tobą[emoji8][emoji5]
 
Dziewczyny, po 8 godzinach skurczów i męki bez postępu zawieźli mnie na CC i w tej chwili wjechałam na blok pooperacyjny. Mały ma guza bo okazało się,że miał źle ustawioną główkę przez co spierał sie jakoś czółkiem na szyjce i go blokowało. Ale po za tym wszystko w porządku. Waży 3180,ma 52 cm.
Najważniejsze, że już po wszystkim. Teraz abyś w miarę szybko doszła do siebie.
Serdecznie gratuluję!!
@LassHa ciesze się, ze jesteś już po!
Wracam z wizyty, zastawka w serduszku Małej się domknela. 36+1 i niespodzianka- obróciła się główka w dół, mimo macicy jednorożnej, mimo zaplątania w pępowinę. Jak chciała, tak zrobiła:) Teraz mam wybór- cc czy porod naturalny. Dowiedziałam się, ze muszę podpisać zgodę na porod naturalny po pierwszym porodzie przez cc..nie byłam tego świadoma.
To chyba dobrze, że możesz rodzić SN, no chyba że nie chcesz, to już Twój wybór [emoji4]
 
Dziewczyny, po 8 godzinach skurczów i męki bez postępu zawieźli mnie na CC i w tej chwili wjechałam na blok pooperacyjny. Mały ma guza bo okazało się,że miał źle ustawioną główkę przez co spierał sie jakoś czółkiem na szyjce i go blokowało. Ale po za tym wszystko w porządku. Waży 3180,ma 52 cm.
Gratuluję :-)
 
@MangoWawa @Mama Zuzi i Antosia
Ja chce bezpiecznie i bezbolesnie:)
Cesarka to nie było dobre doświadczenie, chociaż doszłam do siebie w miarę szybko. Dużo się ruszałam, 3 dni brałam przeciwbólowe, natomiast porodu naturalnego nie doświadczyłam, a zawsze chciałam. Mała jest owinięta pępowina i bardzo boje się takich historii jak zatrzymanie oddechu, czy zatrzymanie akcji. Ja od 10 lat albo walczę o zajście w ciaze albo o jej utrzymanie. Chce żeby było dobrze i nie umiem podjąć tej 'decyzji'.
 
Tę robiłam w thermomixie akurat, mogę podać Ci składniki i pewnie na to samo wyjdzie jak je zrobisz normalnym mikserem :)
Ale taka najważniejsza ogólnie zasada do babek to żeby wszystkie składniki były w temperaturze pokojowej :)



Już mi się myli, która tu z dziewczyn miała cukrzyce, a która nie :)
Mnie z kolei bardziej ciągnie niestety do słodyczy, w z owoców to miałam straszna fazę na truskawki, a teraz codziennie muszę zjeść minimum jedno jabłko :)


@justyna90m
Gratulacje!! I jaka śliczna mała! A jakie długie rzęsy! [emoji7]
Daj proszę później znać jak przebiegła u Ciebie pionizacja :)
Aaaa , podaj moze na prywatnym ? Muszę zainwestować w tego thermomixa!!! Wszyscy chwalą no i jadłam dania z niego i są mega! Szczególnie też sernik rosa (rossa nie wiem) [emoji123]
Dziewczyny, po 8 godzinach skurczów i męki bez postępu zawieźli mnie na CC i w tej chwili wjechałam na blok pooperacyjny. Mały ma guza bo okazało się,że miał źle ustawioną główkę przez co spierał sie jakoś czółkiem na szyjce i go blokowało. Ale po za tym wszystko w porządku. Waży 3180,ma 52 cm.
Aj.. najważniejsze że już małego przy sobie! Gratulacje!!! [emoji173]
 
@MangoWawa @Mama Zuzi i Antosia
Ja chce bezpiecznie i bezbolesnie:)
Cesarka to nie było dobre doświadczenie, chociaż doszłam do siebie w miarę szybko. Dużo się ruszałam, 3 dni brałam przeciwbólowe, natomiast porodu naturalnego nie doświadczyłam, a zawsze chciałam. Mała jest owinięta pępowina i bardzo boje się takich historii jak zatrzymanie oddechu, czy zatrzymanie akcji. Ja od 10 lat albo walczę o zajście w ciaze albo o jej utrzymanie. Chce żeby było dobrze i nie umiem podjąć tej 'decyzji'.
Bo to jest trudna decyzja. Myślę, że rozmowa z mężem oraz lekarzem prowadzącym powinna pomóc Ci ją podjąć.
 
reklama
Aaaa , podaj moze na prywatnym ? Muszę zainwestować w tego thermomixa!!! Wszyscy chwalą no i jadłam dania z niego i są mega! Szczególnie też sernik rosa (rossa nie wiem) [emoji123]
Aj.. najważniejsze że już małego przy sobie! Gratulacje!!! [emoji173]

Wyslalam w wiadomosci prywatnej ;)
A thermomix polecam, od kiedy go mam to życie w kuchni jest latwiejsze ;D A za zakupem najbardziej przekonały nas przepisy na papki dla niemowląt, jak juz przyjdzie czas na rozszerzanie diety ;)
(A sernik rossa jest przepyszny :D )
 
Do góry