reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

Wiesz co, nie zapytałam nawet... może i lepiej. Chciałam sn i zdania na ten temat nie zmienię... No, chyba że będzie opornie z oksytocyną to już niech robią te cięcie... byle nie on. Przecież to karygodne, żebym jeszcze musiała za to mu płacić. Uprzedziłam się, straciłam zaufanie.

A ja nie rozumiem na jakiej podstawie mialabys mu za to placic. Skoro ma dyzur w szpitalu, tzn ze szpital mu placi pensje, a nie pacjentki za zabieg. To nie jego prywatna placowka tylko szpital panstwowy. A moze on pod stolem praktykuje przyjmowanie “podarkow”??
Az mi sie niedobrze robi jak czytam takie newsy....

Byla u nas polozna, akurat ta ktora wczoraj mlodego odbierala. W dalszym ciagu jest w szoku, hehehe. Macica pieknie sie obkurcza i to na pewno zasluga tego czestego cycania mlodego. Zapytala czy boli mnie brzuch przy karmieniu, powiedzialam ze czuje, ale bolec to nie. Zasmiala sie, bo przeciez rodzilam wczoraj bez niczego i tez nie bylo widac bolu po mnie ;) kobieta i jej cialo to takie dziwne ustrojstwa :)
 
reklama
Wiesz co może nie do końca jest tak jak myslisz. Ja tu widziałam dziewczyny po terminie i procedura jest taka ze przychodzą na wywołanie. Na początek balonik, jak nie działa to oksy, jak nie idzie to dzień odpoczynku i znów oksy i jak to nie działa to robią cc. Wiec chyba o to mu chodziło żeby sprawdzić jak reagujesz na oksytocynę, no ale to tylko w wypadku ciąży PO terminie.
Chętnie bym powiedziała cokolwiek na ten temat, ale więcej mi informacji nie udzielił, a szkoda. Nie wyjaśnił mi niestety, co mogłoby mnie czekać po terminie, i tak dalej. Trochę zdawkowo, wiem. Ale właśnie w ten sposób przebiegła moja wizyta dzisiaj. Wiadomo, że chciałabym, żeby wydarzyło się wszystko naturalnie, ale jeśli naprawdę nie będzie nic się działo, to przecież nie pozwolę sobie czekać - czy balonik, czy oksytocyna... niech robią to, co uważają za słuszne. Jednak mam nadzieję, że po tej herbatce ruszy cokolwiek...
 
A ja nie rozumiem na jakiej podstawie mialabys mu za to placic. Skoro ma dyzur w szpitalu, tzn ze szpital mu placi pensje, a nie pacjentki za zabieg. To nie jego prywatna placowka tylko szpital panstwowy. A moze on pod stolem praktykuje przyjmowanie “podarkow”??
Az mi sie niedobrze robi jak czytam takie newsy....

Byla u nas polozna, akurat ta ktora wczoraj mlodego odbierala. W dalszym ciagu jest w szoku, hehehe. Macica pieknie sie obkurcza i to na pewno zasluga tego czestego cycania mlodego. Zapytala czy boli mnie brzuch przy karmieniu, powiedzialam ze czuje, ale bolec to nie. Zasmiala sie, bo przeciez rodzilam wczoraj bez niczego i tez nie bylo widac bolu po mnie ;) kobieta i jej cialo to takie dziwne ustrojstwa :)
Wiesz, jak jest z lekarzami. Jeden będzie coś chciał, drugi zupełnie nic i wykona swoją pracę...do takich lekarzy chyba się wraca później:) mam nadzieję, że na niego nie trafię, jak już tam będę.
Fajnie, że u Ciebie tak gładko! Takie rzeczy cieszą [emoji173]
 
witam. My juz po cc. Julka ma 3,5kg. Ja leze plackiem,jutro rano pionizacja. Mam nadzieje ze juz z kazdym dniem bedzie lepiej. Jestem na przeciwbolowych wiecjest do wytrzymania.
IMG-20181030-WA0005.jpeg
 

Załączniki

  • IMG-20181030-WA0005.jpeg
    IMG-20181030-WA0005.jpeg
    39,2 KB · Wyświetleń: 387
reklama
Do góry