reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

No ja też nie za wiele wiem, bo u mnie żadnych przepowiadaczy w pierwszej ciąży nie było. Jak się zaczęło to już ruszyło, a teraz męczy i męczy. Człowiek się nastawia, że to już a się rozchodzi [emoji85]
U mnie tak samo, w pierwszej jak się zaczęło przepowiadać ami przez parę godzin tak do porodu. Z tym od tygodnia cwiczaki, czop, biegunka, poty zimne i gorące a akcji porządnej zero :/ Najbardziej się męczę i frustruję ta niepewnoscia, bo za każdym razem mam nadzieję że to już, a tu dupa [emoji23]
 
reklama
Ja już zaczęłam mieć dosyć silne skurcze, w miarę regularne, poszłam jeszcze raz pod prysznic gotowa żeby się zbierać i przed chwilą wszystko ustało. Mój syn już jest mistrzem robienia szumu wokół siebie [emoji849]

O kurczę, może jednak jeszcze się dziś rozkreci i syn teraz zbiera siły na wyjście :)
 
[
@Paulaaa25 wydaje mi sie ze Dita z Kubusiem miala podobnie. Tez chlopik byl zmeczony i zastpial. Wedlug mnie lekarz ma racje i Zosia jest zmeczona. Jej tez lekko nie bylo. Pamietaj ze bobasy po urodzeniu maja zapas na jakies 3 doby jesli chodzi o jedzenie. Takze jesli nie placze to nie strasuj sie, ona odpoczywa i raczej niech jej nie zapychaja mm, widocznie nie potrzebuje. Tak ja bym zrobila.

też bym nie zapychala mm bo po tym to już w ogóle będzie spać i spać....
@Paula a bujasz się w trakcie karmienia? he
mozliwe ze zmęczona skoro śpi przy cycusiu ale mimo wszystko próbowałbym dalej po następnym upływie czasu ja wybudzać zmiana pampersa i przystawiać.
jeśli zależy ci na laktacji oczywiscie
 
U mnie tak samo, w pierwszej jak się zaczęło przepowiadać ami przez parę godzin tak do porodu. Z tym od tygodnia cwiczaki, czop, biegunka, poty zimne i gorące a akcji porządnej zero :/ Najbardziej się męczę i frustruję ta niepewnoscia, bo za każdym razem mam nadzieję że to już, a tu dupa [emoji23]
No to mam dokładnie tak samo, a tym bardziej że termin za dwa dni i dobija mnie już to wszystko [emoji26]
 
No to mam dokładnie tak samo, a tym bardziej że termin za dwa dni i dobija mnie już to wszystko [emoji26]
A ja sama nie wiem czy wolałabym mieć jakiekolwiek znaki jak wy, czy tak jak ja absolutnie nic. To co odczuwam to trudy ciąży, tzn. ból kiedy mała się wypina, ból spojenia łonowego itp. ale z innych objawów - nic.
 
A ja sama nie wiem czy wolałabym mieć jakiekolwiek znaki jak wy, czy tak jak ja absolutnie nic. To co odczuwam to trudy ciąży, tzn. ból kiedy mała się wypina, ból spojenia łonowego itp. ale z innych objawów - nic.

kto jak kto ale byłam pewna że ty jak i igorowelove urodzicie będąc pierwsze a tu oooo ...

@Anka_x dziękuję za fotkę:):):) przyda mi się:):)


my po spacerze
.coś mlodego to bujanie nie pasowało haha
w domu pięknie śpi w takim halasie że glowa mala a na spacerze 'bujanie wózka' coś mu nie pasowało i cały czas otwarte oczy ... po drodze wstąpiłam do sklepów a potem do restauracji by się chwilę pokarmic dla uspokojenia i do domu bo jednak trochę było tej drogi powrotnej ..
 
Ostatnia edycja:
@Paulaaa25 wydaje mi sie ze Dita z Kubusiem miala podobnie. Tez chlopik byl zmeczony i zastpial. Wedlug mnie lekarz ma racje i Zosia jest zmeczona. Jej tez lekko nie bylo. Pamietaj ze bobasy po urodzeniu maja zapas na jakies 3 doby jesli chodzi o jedzenie. Takze jesli nie placze to nie strasuj sie, ona odpoczywa i raczej niech jej nie zapychaja mm, widocznie nie potrzebuje. Tak ja bym zrobila.
[


też bym nie zapychala mm bo po tym to już w ogóle będzie spać i spać....
@Paula a bujasz się w trakcie karmienia? he
mozliwe ze zmęczona skoro śpi przy cycusiu ale mimo wszystko próbowałbym dalej po następnym upływie czasu ja wybudzać zmiana pampersa i przystawiać.
jeśli zależy ci na laktacji oczywiscie
Tez nie chciałam dawać mleka modyfikowanego ale naprawdę próbowałam wszystkiego żeby mała się obudziła, przystawialam co 3 godz ale ona nic więc jak juz od 6 rano nie jadła to o 15 przyszła położna i próbowała nakarmić ją kubeczkiem i strzykawką ale zasypiała, wiec dala jej z butelki, zjadła 8ml i kazała przystawić do piersi za 3 godz. Zobaczymy czy się uda..
Teraz jakby ma więcej energii, przedtem tylko spala i nic wokół ja nie interesowało, teraz się przynajmniej rusza jak słyszy inne dzieci..
Ja już zaczęłam mieć dosyć silne skurcze, w miarę regularne, poszłam jeszcze raz pod prysznic gotowa żeby się zbierać i przed chwilą wszystko ustało. Mój syn już jest mistrzem robienia szumu wokół siebie [emoji849]
Ja tez wczoraj myślałam że wszystko ustało jak kazali mi już wracać ze szpitala do domu a później tak się szybko wszystko potoczyło ze myślałam że nie wysiedze w samochodzie jak drugi raz jechaliśmy. Trzymam kciuki żeby u Ciebie tez się rozkręciło [emoji6]
 
Hej dziewczyny
Tak czytajac wasze posty o skurczach to ja niewiem czy bede umiec rozroznic te od tamtych [emoji38][emoji38] a nie chxe panikowac ze szpitalem bo w dzisiejszych czasach to pojade a i tak z rozwarciem na 4 palce wysla do domu i za chwile znow jechac...znajoma tak miala. Ja to chyba jak mi wody odejda to zaczne panikowac chyba ze z bolu nie wytrzymam...
Powiedzcie mi jesli chodzi o polske lodz Matka polka. Jesli zaszwonie po karetke ze mam przykladowo 38 tc i mam silne skurcze i odchodza mi wody albo bez wod to oni musza po mnie przyjechac ? Czy maja prawo odmowic ? Pytam bo w tych czasach to juz niewiem czego sie spodziewac [emoji848][emoji848]
 
reklama
Tez nie chciałam dawać mleka modyfikowanego ale naprawdę próbowałam wszystkiego żeby mała się obudziła, przystawialam co 3 godz ale ona nic więc jak juz od 6 rano nie jadła to o 15 przyszła położna i próbowała nakarmić ją kubeczkiem i strzykawką ale zasypiała, wiec dala jej z butelki, zjadła 8ml i kazała przystawić do piersi za 3 godz. Zobaczymy czy się uda..
Teraz jakby ma więcej energii, przedtem tylko spala i nic wokół ja nie interesowało, teraz się przynajmniej rusza jak słyszy inne dzieci.. Ja tez wczoraj myślałam że wszystko ustało jak kazali mi już wracać ze szpitala do domu a później tak się szybko wszystko potoczyło ze myślałam że nie wysiedze w samochodzie jak drugi raz jechaliśmy. Trzymam kciuki żeby u Ciebie tez się rozkręciło [emoji6]
dobrze że dostała tylko te 8ml . skoro się ozywila to może uda się jej ssać dłużej jak 30s teraz także Walcz walcz:)
 
Do góry