reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Cześć Kochane ja tak szybciutko.
Dziś po północy urodził się Tymus 58 cm i 3550 gram, 10 punktów. Po 22 godzinach skurczy co 4 min bez znieczulenia zdecydowałam się na 2 cc bo nie dawalam rady już, przez tyle godzin rozwarcie tylko 4 cm. Szczegóły i zdjęcia wstawię na prywatnych jak będę miała chwilę i przyjedzie maz. Was też nadrobie może dziś wieczorkiem.
Gratulacje chłopaka :) Szkoda, że się tak wymęczyłaś...
Ja rodzę na wołoskiej, planowe cc mam 22.11, termin na 24.11... ale nie sadze żebym dotrwała bo od dwóch tyg mam codziennie regularne skurcze...jak zacznie się akcja porodowa na dobre to najbliżej mam Bródnowski i tam będę jechać jakby co ;)
Na Wołoskiej pracuje dr Donat Jaguś, którego bardzo lubię, choć jest trochę małomówny :) Co do Bródnowskiego (kiedyś się zgadałyśmy, że też mam blisko), to słysząc różne opinie (zwłaszcza o położnych) trochę bałabym się tam rodzić. Moja położna mówiła mi też, że w przypadku CC w Bródnowskim są problemy z przebywaniem w pobliżu dziecka, bo dzieci trzymają na innym piętrze niż kobiety po CC.
Ja dziś 37+0 i 16 kg na plusie :/ Mega źle się z sobą już czuję. Nie wiem skąd tyle kg, bo jem normalnie... Od niedzieli przybrałam prawie 2kg! :( Mąż dziś jeszcze mnie zdołował, bo stwierdził, że 16kg to dużo i pewnie ciężko będzie mi wrócić do dawnej wagi...
Tak jak dziewczyny mówią, w ostatnich tygodniach to pewnie woda plus ograniczenie ruchu, bo przecież nie jest łatwo być aktywną na tak zaawansowanym etapie. A to co uzbierałaś w połowie ciąży, to pewnie szybko zrzucisz, wszystkie moje znajome zachwalają karmienie piersią. Nawet jeśli zostanie parę kilo, to będzie to już pikuś. Koleżanka, która niedawno urodziła, w przeciągu 1,5 tygodnia od porodu spadła na wadze o 10 kg i spada nadal.

Co do wagi dziecka z USG - to tylko statystyka, może nie odzwierciedlać rzeczywistej wagi. Mój lekarz tylko zwracał mi uwagę, że dziecku niepotrzebnie się tworzą komórki tłuszczowe, jeśli mama nie stroni od cukrów :) Mój maluch wydaje się mieć podobne parametry do Twoich.

Ja wczoraj ostro się że swoim poklocilam aż się poplakalam bo on w nerwach stwierdził że ciąża to nie choroba a co ja przez całą ciążę czułam i jak się teraz na końcówce czuje to jak dla mnie bardzo choroba później mnie przeprosił ale to i tak we mnie zostało całą noc nie spałam tak mnie zdenerwował
Poniżej pasa zagranie z jego strony... co on może wiedzieć o ciąży i porodzie? Był kiedyś ciekawy odcinek Przemysława Kossakowskiego o tym jak poddał się symulacji porodu. Link do: Kossakowski. Inicjacja, sezon 1, odcinek 1 - program online, Oglądaj na Player.pl
FishSpa nie wiem czy bym się nie bała że mi te małe piranie nie odgryzą paluszków hehhehe
Udanego relaksu :)
Kiedyś na tym byłam, fajne uczucie łaskotania stóp, zwłaszcza jak wpływają między palce :-D
a teraz przyzwyczajam sie ze smigam jak nowonarodzona;d tylko piersi przybierajac pokarmem przypominaja ze niedawno bylam w ciazy lol
Jak tak czytam, to można się rozmarzyć... ta lekkość wróbla... szybkość strusia... prosty chód... Jeszcze trochę i odzyskam supermoce :yes:
Jak wazę się na mojej wadze to mi pokazuje ze przytyłam 13kg. Jak wazę się u mojej ginekolog to u niej mam zawsze +2kg więcej niż jak wazę się w domu. I 2tyg temu na wadze u gin pokazywało kilogram więcej niż pokazuje teraz moja waga ^^ i bądź tu człowieku madry ile naprawdę się przytyło. Ale ja się staram nie przejmować. Mam nadzieje, ze karmiąc piersią i chodząc na spacery szybko zrzucę. A potem jeszcze jak się aktywność fizyczna dorzuci to już całkiem :)
Też mam tak z tym ważeniem się, u lekarza zawsze waga pokazuje jakieś 1,5 - 2 kg więcej, nawet jak od rana do wizyty nic nie zjem. Zdecydowanie wolę ważyć się w domu ;)
 
Cześć Kochane ja tak szybciutko.
Dziś po północy urodził się Tymus 58 cm i 3550 gram, 10 punktów. Po 22 godzinach skurczy co 4 min bez znieczulenia zdecydowałam się na 2 cc bo nie dawalam rady już, przez tyle godzin rozwarcie tylko 4 cm. Szczegóły i zdjęcia wstawię na prywatnych jak będę miała chwilę i przyjedzie maz. Was też nadrobie może dziś wieczorkiem.
Gratuluję i niech się zdrowo chowa.
To teraz się posypią dzieciaczki
 
Cześć Kochane ja tak szybciutko.
Dziś po północy urodził się Tymus 58 cm i 3550 gram, 10 punktów. Po 22 godzinach skurczy co 4 min bez znieczulenia zdecydowałam się na 2 cc bo nie dawalam rady już, przez tyle godzin rozwarcie tylko 4 cm. Szczegóły i zdjęcia wstawię na prywatnych jak będę miała chwilę i przyjedzie maz. Was też nadrobie może dziś wieczorkiem.
GRATULACJE!!! :-*:-*
 
Cześć Kochane ja tak szybciutko.
Dziś po północy urodził się Tymus 58 cm i 3550 gram, 10 punktów. Po 22 godzinach skurczy co 4 min bez znieczulenia zdecydowałam się na 2 cc bo nie dawalam rady już, przez tyle godzin rozwarcie tylko 4 cm. Szczegóły i zdjęcia wstawię na prywatnych jak będę miała chwilę i przyjedzie maz. Was też nadrobie może dziś wieczorkiem.

Gratuluje!!!!
Chyba pierwsze dzieciątko u nas z donoszonej, wysokiej ciazy [emoji5][emoji8]
Współczuje tylko, że tyle musiałaś sie wyręczyć [emoji53]

@Koka27
Kciuki!!! Czekamy na info!!
 
Cześć Kochane ja tak szybciutko.
Dziś po północy urodził się Tymus 58 cm i 3550 gram, 10 punktów. Po 22 godzinach skurczy co 4 min bez znieczulenia zdecydowałam się na 2 cc bo nie dawalam rady już, przez tyle godzin rozwarcie tylko 4 cm. Szczegóły i zdjęcia wstawię na prywatnych jak będę miała chwilę i przyjedzie maz. Was też nadrobie może dziś wieczorkiem.
Witamy Tymusia po drugiej stronie brzucha[emoji4] Gratulacje i wszystkiego najlepszego dla Was[emoji8]
 
Ból jak na okres zapewne zwiastują poród. Skurcze w cale nie muszą być regularne. Obserwuj się, weź ciepłą kąpiel, kołysz biodrami. Nie nastawiaj się na nic bo sama wiesz jak to może się skonczyć. Trzymam kciuki :-)

Ja dobilam z wagą do 80kg, w ciagu niespełna 3 tygodni ok 4kg do przodu, ale ja czuję, że to woda bo widzę po sobie.

Mąż wrócił z nocki, ale zanim poszedł spać wziął mnie w obroty- swintuszek hehehe
Cieszy się, że wreszcie możemy bez strachu. [emoji4]

Mnie cała noc z niedzieli na poniedziałek męczył ból jak podczas okresu tylko 10x mocniejszy i nic nie ruszyło, wiec chyba to nie jest reguła ;p

Mąż tez mnie dużo bierze w obroty, od kiedy możemy :) mowi, ze musimy działać jeśli chce już urodzić :D A ja nie mam nic przeciwko, tym bardziej jak pomyśle o kolejnych 6tyg wstrzemięźliwości po porodzie :)

Cześć Kochane ja tak szybciutko.
Dziś po północy urodził się Tymus 58 cm i 3550 gram, 10 punktów. Po 22 godzinach skurczy co 4 min bez znieczulenia zdecydowałam się na 2 cc bo nie dawalam rady już, przez tyle godzin rozwarcie tylko 4 cm. Szczegóły i zdjęcia wstawię na prywatnych jak będę miała chwilę i przyjedzie maz. Was też nadrobie może dziś wieczorkiem.

Serdeczne gratulacje!! :) kolejny chłopiec :)
Może teraz pora na jakaś dziewczynkę?

Snilo mi się dzisiaj, ze już urodziłam, ale córka miała grupę krwi AB, a to niemożliwe bo ja mam 0 a mąż B, wiec nie mogło to być moje dziecko :D
 
reklama
Gratulacje chłopaka [emoji4] Szkoda, że się tak wymęczyłaś...

Na Wołoskiej pracuje dr Donat Jaguś, którego bardzo lubię, choć jest trochę małomówny [emoji4] Co do Bródnowskiego (kiedyś się zgadałyśmy, że też mam blisko), to słysząc różne opinie (zwłaszcza o położnych) trochę bałabym się tam rodzić. Moja położna mówiła mi też, że w przypadku CC w Bródnowskim są problemy z przebywaniem w pobliżu dziecka, bo dzieci trzymają na innym piętrze niż kobiety po CC.




Tak, tez to słyszałam dlatego cc na pewno tam nie chce [emoji6] miałam styczność z dr Jagusiem w lux medzie...mam złe wspomnienie....robił mi usg przed poronieniem i uznał, ze zaraz umrę bo pewnie mam ciąże pozamaciczna i muszę szybko jechać do szpitala, ale on tego nie spr bo przyszłam tylko zobaczyć czy jest zarodek w macicy... no nic, mam nadzieje ze dotrwam do cc i do powrotu mojego lekarza [emoji6] wczoraj na wizycie nie było widać oznak porodu[emoji6]
A gdzie Ty będziesz rodzic??

EweKamNat gratulacje!!!! Współczuje tak długiego i męczącego porodu....obyś szybko doszła do siebie [emoji8]
 
Do góry