Hej, hej[emoji5]
Czekam w kolejce na ściągnięcie szwów, bo je mam, nawet je wymacalam. Śmieszne są. Jakby ktoś mnie nitka jak indyka dziękczynnego zaszył z boku [emoji23][emoji85] dobrze, że nie bolą.. ciekawe czy ściąganie boli...
U mnie życie kręci sie wokół cycka i z Kubusiem na rękach. Niestety chłopak nie jest w stanie po moim mleku dłużej pospać czy nawet poleżeć- chyba ze w moich ramionach. Wiec zeby ty przyjechać musiałam mu dac mm, i wcisnął 50 chyba albo 60. Ale bedzie spał do 14, i moze zdaze dac mu cyca. A na cycku byl o 9.17 do 11 z mała przerwa 15-minutowa. Także ten.. tyle jadł i jeszcze mm do tego... Dziwne. nie wiem jak mam chodzić z nim na spacery i co 15minut cycka wystawiać???[emoji85] trochę za zimno... [emoji53]
Co by nie było, dobrze jest być już po drugiej stronie i zapraszam wasze bobasy tutaj [emoji28][emoji5]
Co do połogu, to tez najpierw sprawdzę co i jak zanim dopuszczę męża[emoji23] żeby mi nic tam nie popsuł [emoji5] ostatnio pamietam, że byłam trochę zestresowana, ale było miło i przyjemnie, choć pózniej dopytywałam męża czy nie mam tam flaka?? Na pewno nie jestem rozciągnięta za bardzo??
Ha! A co on biedny miał powiedzieć???[emoji23] mówił, ze wszystko super i teraz jestem Sexy mama[emoji38][emoji87]
Teraz po porodzie najbardziej przeszkadza mi ten brzuch... ta skóra taka luźniejsza [emoji33] chcę mieć jędrny brzuch!![emoji23]ale wszystko w swoim czasie, tak wiem...
Czekam na was dziewczyny, bo już nie mogę sie doczekać jak bedziemy rozmawiać o bobasach i kupkach[emoji16]
Kelyana
A jak sytuacja u ciebie i córeczek? Dalej w szpitalu?
Któraś z was tu opisywała taka sytuacje, że byłam pewna, że już rodzi... i sie rozeszło. Ludu!!! Współczuje wam strasznie takich akcji. Ja miałam dwie akcje i dwa porody, właśnie bardzo sie bałam takiej sytuacji, że coś sie bedzie działo i będę myślała, że to już.. a tu nic.
Choć teraz tez nie wiem czy nie skończyłoby sie domowym porodem gdyby nie ta krew... [emoji85][emoji33][emoji87] czy pojechalabym do szpitala z takimi skurczami albo nie byłoby za późno [emoji33]