Listopadowe mamy 2018

[Paulaaa25]

Dziewczyny, Jaś chyba wygrał plebiscyt na pierwszego bobasa naszego wątku.

Na razie pisze na szybko, wiecej dam znać później. Mam nadzieje ze doczytam tez co u Eweli.

Wczoraj o 14 w czasu czytania forum i postów o wodach płodowych, jak opisywalyscie jak Wam odchodzily, chlusnęło ze mnie. Nie wdając się jeszcze w szczegóły, pojechałam do szpitala.
O 18:30 w związku z rozwarciem przyjęli mnie na porodówkę, a o 20:44 urodził się Jas
Szybka akcja.

Z malutkim wszystko ok. Niestety miałam go tylko chwilkę na brzuchu, bo zabrali go do ibkubatorka. Wazy, o ile dobrze pamietam 1920 g, 48 cm.
Oddycha, ale wspomagają go jeszcze.

Mam nadzieje dziś go zobaczyć, dowiedzieć się więcej i poczuć ze jestem mama, bo trochę to do mnie nie dochodzi.


33 i 0 tc (z usg)

Jeeest nasz pierwszy maluszek! [emoji173] Gratulacje kochana, dużo zdrówka dla Was! [emoji9]

 

[MangoWawa]

Jutro będę do niego dzwoniła..
Jeszcze nie, nie zmrozylam oka.. Ale właśnie planuje zmusić się do spania jak dam radę bo będę mdlała jutro jak się nie prześpię.. Z tych nerwów nawet zmęczona nie jestem, tzn nie czuje potrzeby zeby spac tylko siedze i myślę.. i spuchnieta na twarzy plus wory pod oczami wielkości oczów...

Idź spać, proszę. Wiem, że ciężko będzie zasnąć, ale musisz trochę odpocząć!
Na pewno bardzo się boisz, ale jesteś pod opieką doświadczonych lekarzy, którzy na pewno na czas wychwyca infekcje i wtedy zadziałają. A dla malutkiej korzystnie jest być w Twoim brzuchu jak najdłużej, żeby nabrać sił i ciałka przed spotkaniem z Toba po tej stronie brzucha.
Trzymam kciuki!!!! Mam nadzieje, że smacznie śpisz

 

[MangoWawa]

Dziewczyny, Jaś chyba wygrał plebiscyt na pierwszego bobasa naszego wątku.

Na razie pisze na szybko, wiecej dam znać później. Mam nadzieje ze doczytam tez co u Eweli.

Wczoraj o 14 w czasu czytania forum i postów o wodach płodowych, jak opisywalyscie jak Wam odchodzily, chlusnęło ze mnie. Nie wdając się jeszcze w szczegóły, pojechałam do szpitala.
O 18:30 w związku z rozwarciem przyjęli mnie na porodówkę, a o 20:44 urodził się Jas
Szybka akcja.

Z malutkim wszystko ok. Niestety miałam go tylko chwilkę na brzuchu, bo zabrali go do ibkubatorka. Wazy, o ile dobrze pamietam 1920 g, 48 cm.
Oddycha, ale wspomagają go jeszcze.

Mam nadzieje dziś go zobaczyć, dowiedzieć się więcej i poczuć ze jestem mama, bo trochę to do mnie nie dochodzi.


33 i 0 tc (z usg)

Gratulacje!!!!

 

[FiLi88]

Dziewczyny, Jaś chyba wygrał plebiscyt na pierwszego bobasa naszego wątku.

Na razie pisze na szybko, wiecej dam znać później. Mam nadzieje ze doczytam tez co u Eweli.

Wczoraj o 14 w czasu czytania forum i postów o wodach płodowych, jak opisywalyscie jak Wam odchodzily, chlusnęło ze mnie. Nie wdając się jeszcze w szczegóły, pojechałam do szpitala.
O 18:30 w związku z rozwarciem przyjęli mnie na porodówkę, a o 20:44 urodził się Jas
Szybka akcja.

Z malutkim wszystko ok. Niestety miałam go tylko chwilkę na brzuchu, bo zabrali go do ibkubatorka. Wazy, o ile dobrze pamietam 1920 g, 48 cm.
Oddycha, ale wspomagają go jeszcze.

Mam nadzieje dziś go zobaczyć, dowiedzieć się więcej i poczuć ze jestem mama, bo trochę to do mnie nie dochodzi.


33 i 0 tc (z usg)

Kochana, gratulujemy !! Trzymaj sie dzielnie i nic nie martw. Jasiek skoro juz chcial sie z rodzicami zobaczyc znaczy ze gotowy byl na spotkanie. Dzielna pierwsza Listopadowka rozpakowana we Wrzesniu Sciskiiii !!

@Ewela2805 widzisz kochana, dzidziusie juz nie sa tak bardzo zagrozone na tym etapie. Jakby i Twoja niunia zechciala tak bardzo wyjsc to na pewno wszystko bedzie z nia dobrze. Nie ma sie co zamartwiac. Ja tam wierze, ze co ma byc to bedzie, a koniec koncow zakonczenie bedzie szczesliwe.

 

[folka]

@springflower Gratulacje!

 

[the_flower]

Dziewczyny, Jaś chyba wygrał plebiscyt na pierwszego bobasa naszego wątku.

Na razie pisze na szybko, wiecej dam znać później. Mam nadzieje ze doczytam tez co u Eweli.

Wczoraj o 14 w czasu czytania forum i postów o wodach płodowych, jak opisywalyscie jak Wam odchodzily, chlusnęło ze mnie. Nie wdając się jeszcze w szczegóły, pojechałam do szpitala.
O 18:30 w związku z rozwarciem przyjęli mnie na porodówkę, a o 20:44 urodził się Jas
Szybka akcja.

Z malutkim wszystko ok. Niestety miałam go tylko chwilkę na brzuchu, bo zabrali go do ibkubatorka. Wazy, o ile dobrze pamietam 1920 g, 48 cm.
Oddycha, ale wspomagają go jeszcze.

Mam nadzieje dziś go zobaczyć, dowiedzieć się więcej i poczuć ze jestem mama, bo trochę to do mnie nie dochodzi.


33 i 0 tc (z usg)

GRATULUJĘ
Taka informacja o poranku, wzruszyłam się.
Trzymajcie się ciepło :*

Dziewczyny zaczął się nasz czas

 

[anet88]

@springflower Gratulacje, ale numer fajnie, że wszystko sprawnie poszło. Jasiek zuchy chłopak z dzielna mamą
@Ewela2805 jak dzisiaj?

 

[Paulianna89]

Dziewczyny, Jaś chyba wygrał plebiscyt na pierwszego bobasa naszego wątku.

Na razie pisze na szybko, wiecej dam znać później. Mam nadzieje ze doczytam tez co u Eweli.

Wczoraj o 14 w czasu czytania forum i postów o wodach płodowych, jak opisywalyscie jak Wam odchodzily, chlusnęło ze mnie. Nie wdając się jeszcze w szczegóły, pojechałam do szpitala.
O 18:30 w związku z rozwarciem przyjęli mnie na porodówkę, a o 20:44 urodził się Jas
Szybka akcja.

Z malutkim wszystko ok. Niestety miałam go tylko chwilkę na brzuchu, bo zabrali go do ibkubatorka. Wazy, o ile dobrze pamietam 1920 g, 48 cm.
Oddycha, ale wspomagają go jeszcze.

Mam nadzieje dziś go zobaczyć, dowiedzieć się więcej i poczuć ze jestem mama, bo trochę to do mnie nie dochodzi.


33 i 0 tc (z usg)

Gratulacje [emoji4][emoji4] teraz dużo zdrówka dla Was, szczególnie dla Jasia [emoji4] i gorąco buziaczki dla Was [emoji11][emoji11]

 

[Góraleczka89]

Dziewczyny, Jaś chyba wygrał plebiscyt na pierwszego bobasa naszego wątku.

Na razie pisze na szybko, wiecej dam znać później. Mam nadzieje ze doczytam tez co u Eweli.

Wczoraj o 14 w czasu czytania forum i postów o wodach płodowych, jak opisywalyscie jak Wam odchodzily, chlusnęło ze mnie. Nie wdając się jeszcze w szczegóły, pojechałam do szpitala.
O 18:30 w związku z rozwarciem przyjęli mnie na porodówkę, a o 20:44 urodził się Jas
Szybka akcja.

Z malutkim wszystko ok. Niestety miałam go tylko chwilkę na brzuchu, bo zabrali go do ibkubatorka. Wazy, o ile dobrze pamietam 1920 g, 48 cm.
Oddycha, ale wspomagają go jeszcze.

Mam nadzieje dziś go zobaczyć, dowiedzieć się więcej i poczuć ze jestem mama, bo trochę to do mnie nie dochodzi.


33 i 0 tc (z usg)

A ja Cie [emoji7] Gratuluję Syneczka[emoji170] duży Jaś, forumowy Pierwszak [emoji188]

 

[Mama Zuzi i Antosia]

Dziewczyny, Jaś chyba wygrał plebiscyt na pierwszego bobasa naszego wątku.

Na razie pisze na szybko, wiecej dam znać później. Mam nadzieje ze doczytam tez co u Eweli.

Wczoraj o 14 w czasu czytania forum i postów o wodach płodowych, jak opisywalyscie jak Wam odchodzily, chlusnęło ze mnie. Nie wdając się jeszcze w szczegóły, pojechałam do szpitala.
O 18:30 w związku z rozwarciem przyjęli mnie na porodówkę, a o 20:44 urodził się Jas
Szybka akcja.

Z malutkim wszystko ok. Niestety miałam go tylko chwilkę na brzuchu, bo zabrali go do ibkubatorka. Wazy, o ile dobrze pamietam 1920 g, 48 cm.
Oddycha, ale wspomagają go jeszcze.

Mam nadzieje dziś go zobaczyć, dowiedzieć się więcej i poczuć ze jestem mama, bo trochę to do mnie nie dochodzi.


33 i 0 tc (z usg)

Ale numer, zaczęło się u nas listopadówek!
Serdeczne gratulacje!
Obyś jak najszybciej dostała Jasia w swoje ramiona!!![emoji8][emoji8][emoji8]
A jak Ty się czujesz? Udało Ci się SN?
Teraz zaczniemy jedna po drugiej się rozpakowywać.

Mnie dziś okropnie boli głowa, a że ja antyproszkowa to leżę i czekam aż minie. Już w nocy mnie bolała[emoji53]
Za dużo wczoraj się najadłam różnych dziwnych rzeczy na noc i to chyba przez to. Oglądaliśmy z mężem filmy i tak się pchało do paszczy co było pod ręką, a teraz cierpię