majacyr
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Luty 2018
- Postów
- 2 130
O to też takie teksty lubię.@Balonsbalons no taka mi się śmieszka trafiła. Jeszcze teksty w stylu "niech się pani tak nie spina, bo pani zaraz urodzi" ;/
Wryy co za lekarz?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O to też takie teksty lubię.@Balonsbalons no taka mi się śmieszka trafiła. Jeszcze teksty w stylu "niech się pani tak nie spina, bo pani zaraz urodzi" ;/
To jest to Twoje odpoczywanie? Kurczę ja też mam z tym problem ale dziś wyjątkowo postanowiłam że nic nie robię! Jak już musisz to zrób ten obiad i dalej do leżenia [emoji9]tylko lekko ogarnęłam największy syf. Zuzia jak wróci ze szkoły to ogarnie troszkę salon - poodkurza i zetrze kurze. Mój małżon pojechał z moją mamą odebrać firanki. Przeglądam elektroniczne nianie i sama nie wiem którą chcę. Nie potrzebuję z kamerką, tylko taką aby słyszeć bąbla.
Co dziś gotujecie na obiad? U nas proste jedzenie - kotleciki z piersi kurczaka i ziemniaki. Idę zaraz obraż ziemniaki.
Kochana nie masz na to wpływu.Ja właśnie skurczy nie czułam wogule a miałam mocne od 21ej do 4ej nad ranem gdzieś... A nie czułam nic, prócz główkę nisko jak po wizycie, po której niby wszystko było okej. Co jest najlepsze to to że jak zawsze coś w domu robiłam, to wczoraj siedziałam do góry tylkiem za przeproszeniem i nie robiłam nic... Później poprasowalam, siedząc na kanapie i wody zaczęły mi odchodzić. Paranoja jakaś....
Była przed chwilą Pani ginekolog, bedą przewozili koniecznie bo tam oddział dużo dla wcześniaków jest, zero ruszania się, z usg widać że wód nie ma już żadnych, wszystkie wyplynelo w nocy, niby się tworzą ale nie wiadomo w jakim tempie. Mała teraz niby ma 1kg400 a mój gadał w sobotę 1kg650.... Mówi że najlepiej przewieźć, do tego jest nisko ułożona.. I mówię do lekarki "ile według Pani wytrzymam, tylko szczerze się pytam nie chce bajek słyszeć" to ona się zakręcona i mówi dla mnie to tydzień. A później mówi ale może 34.. Bo zobaczyła przerażenie na moich oczach.. Także nie wiem ile...
Przyznam, że dla mnie łazienka do sprzątania jest najgorsza i zawsze zostawiam ja mężowi. Jak sobie powylewam tych wszystkich cifow, clinow i innych to zapach jest nie do zniesienia. Tylko, że ja mam małą łazienkę, może dlatego.To jest to Twoje odpoczywanie? Kurczę ja też mam z tym problem ale dziś wyjątkowo postanowiłam że nic nie robię! Jak już musisz to zrób ten obiad i dalej do leżenia [emoji9]
Ja łazienki nie ruszam już od kilku miesięcy - mąż sprząta i nie ma wyjścia bo po.prostu nie mogę znieść tych wszystkich zapachów płynów, od razu głowa mnie boli. Ale jak już urodze to doprowadze ją do porzadku tak jak powinno być [emoji6] ja się na prawdę staram mocno ograniczać i raczej ogarniamy z synkiem na bieżąco ale teraz niech już moje chłopaki się martwią domem bo kiedy mam nabrać sił jak nie w te ostatnie tygodnie?[emoji4]Przyznam, że dla mnie łazienka do sprzątania jest najgorsza i zawsze zostawiam ja mężowi. Jak sobie powylewam tych wszystkich cifow, clinow i innych to zapach jest nie do zniesienia. Tylko, że ja mam małą łazienkę, może dlatego.
No niestety nie.. dziwne to wszystko jeszcze jak poprosiłam czy może rano przyjść to powiedzieli że jak wizyty będą dopiero.. Dziwne to i dla mnie bo powinni to wpuścić, jest ojcem.. No ale nie wiem..@majacyr właśnie czytałam o niej opinie i niby ma same dobre. Może takie właśnie bardzo wyjątkowe poczucie humoru, bo generalnie nie była niemiła, tylko te teksty...
@anet88 kurczę, narobiłaś mi ochoty na to chili, akurat mam wyjęte mięsko mielone z indyka i zastanawiam się co zrobić
a ja za to uwielbiam sprzątać łazienkę, mogłabym wszystko inne oddać do sprzątania, ale łazienkę ja, ja i tylko ja
@Ewela2805 mąż nie może Ci nawet donieść Twoich rzeczy osobistych do szpitala przed 15? Dziwne to, przecież idąc do szpitala w takim stanie nie myślałaś o wzięciu ze sobą mydła czy szczoteczki do zębów, albo chociażby klapek ja wiem, że Ty teraz nie myślisz o takich rzeczach, ale to dziwne są jakieś obyczaje. Ciekawe, czy w Polsce tak jest?