Szara20
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2018
- Postów
- 304
Ja się chciałam przywitać
Obecnie u mnie leci 33tc. Niestety mam skróconą szyjkę macicy i zagrożenie porodem przedwczesnym.. Leżę i mam nadzieję, że uda mi się dotrwać do listopada, albo chociaż do połowy października.
Na dodatek córeczka wciąż jest w położeniu miednicowym. Czy którejś z was tez jeszcze dzieciątko się nie odwróciło?
I jakby tego było mało to przez całą ciążę bardzo słabo czuję ruchy córeczki... może poczuję delikatne przemieszczania maks 10razy dziennie... plus ewentualnie czkawka. Mam nadzieję, że po prostu to przez to, że mam łożysko umiejscowione na przedniej ścianie i że po prostu Malutka ma taki leniwy temperament... A może któraś z was też tak mało czuje ruchy dzieciątka?
Obecnie u mnie leci 33tc. Niestety mam skróconą szyjkę macicy i zagrożenie porodem przedwczesnym.. Leżę i mam nadzieję, że uda mi się dotrwać do listopada, albo chociaż do połowy października.
Na dodatek córeczka wciąż jest w położeniu miednicowym. Czy którejś z was tez jeszcze dzieciątko się nie odwróciło?
I jakby tego było mało to przez całą ciążę bardzo słabo czuję ruchy córeczki... może poczuję delikatne przemieszczania maks 10razy dziennie... plus ewentualnie czkawka. Mam nadzieję, że po prostu to przez to, że mam łożysko umiejscowione na przedniej ścianie i że po prostu Malutka ma taki leniwy temperament... A może któraś z was też tak mało czuje ruchy dzieciątka?