Kelyana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2018
- Postów
- 1 118
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Napisz koniecznie po wizycie co powiedziała [emoji4] Trzymam kciuki !Idę dzisiaj na 17 prywatnie do mmojej pani ginekolog. Planowaną wizytę mam dopiero 1 października, nie wytrzymałabym do tego czasu...
Zależy jakie masz w domu powietrze jeśli jest bardzo sucho to kup .Używałaś go przy dziecku? Bo właśnie czytałam że to dobra i praktyczna rzecz jest , jeszcze do tego się świeci ładnie i można kolor ustawić i olejki specjalne wlać żeby pachniało i tak właśnie się zastanawiam.. Chciałam koniecznie opini kogoś kto używał takiego (czy innego ale nawilżacza wlasnie) przy dziecku w pokoiku, czy to był by udany zakup bo trochę kosztuje i nie chce wydać kasę jeśli to tylko jakiś mój wymysł [emoji28]
A który to tydzień u ciebie? Może jest tak jak @majacyr pisze, że się maleństwo już przekręcilo. Mojego teraz czuję, albo bardzo nisko... Albo pod mostkiem. Daj znać po wizycie co lekarz powiedzial na pewno będzie wszystko dobrze.Dzień dobry. Nie pisałam, bo nie chciałam panikować, ale dłużej nie mogę. Moja Lenka od początku tygodnia bardzo mało się rusza.... wcześniej była bardziej aktywna. Teraz są to pojedyńcze kopnięcia. Jeszcze w weekend potrafiła szaleć i mocno kopać. Jutro przyjmuje moja pani ginekolog. Dziewczyny, panikuje? Czy lepiej iść sprawdzić....
@Ewelina1406 moja gin mówi, że zawsze jak mam wątpliwości, to iść sprawdzić. Ale może mała wkroczyła w jakiś nowy etap, ja też co jakiś czas zauważam inne, nowe zachowanie u swojej. Teraz jak kopie i się wierci to raczej wieczorem, w dzień to są takie przesuwania nóżkami albo wypinanie się, bo rękami to mi w kroczu grzebie Ma częste czkawki, wczoraj nawet zauważyłam coś jakby "oddychanie", nie wiem czy to jakaś moja żyła, czy u niej było widać tętno? Nie wiem czy to możliwe.
Na pewno u Ciebie wszystko jest ok, ale sprawdzić mamy prawo jak coś niepokoi.
Ja jedną paczkę dostałam, a już koszyk znowu zapełniony xD Ale tym razem zamówię jakoś w połowie października, bo to już takie nieszpitalne rzeczy
Wczoraj nie wiem co mnie podkusiło robić barszcz z uszkami xD Przynajmniej mój K był zadowolony xD Ale stać nie dałam rady nad nimi, nie wiem jak ja będę prasować rzeczy. Chciałabym już to mieć z głowy, ale czekam aż mi malowanie zrobią i umeblujemy tak jak już ma być z meblami dzidzi... Ja już czuję jakąś presję czasu. Co do imion to chyba będzie Pola Ja chciałam Liliana, mój chciał Aurelia, ale żadne nie chciało ustąpić xD
Dzięki dziewczyny za miłe słowa pytałam jej dlaczego tak mam stwierdziła że to już 3 a raczej 4 ciąża bo jedną poronilam w 14 tygodniu i jednak jest wszystko rozciągnięte i dlatego tak się spina i ćwiczy naprawdę mnie tam przyjęli bardzo miło i na koniec mi powiedziała taka asystentka ginekologa że my jesteśmy tu dla was i lepiej zadzwonić raz za dużo jak raz za mało
Dziś mnie nic nieboli a i mała chyba odsypia bo mało się rusza obstawiamy datę urodzenia małej zobaczymy komu się sprawdzi mąż obstawia 4 listopada ja 29 października a moja mama że dzień przed lub dzień po moich urodzinach a mam 18 października
@Dita_333 dziekuje, dużo lepiej od wczoraj zapisy ktg super. Twardnienia może 5-6 na dobę a nie na godzinę wiec duża poprawa, skurcze się już nie pojawiły. Właśnie odłączają pompę z lekiem wiec będę się mogła troszkę ruszyć i poobserwuja. Jeśli będzie ok to mam nadzieje na wypis w sobotę.
Idę dzisiaj na 17 prywatnie do mmojej pani ginekolog. Planowaną wizytę mam dopiero 1 października, nie wytrzymałabym do tego czasu...
@Kacprysiowo jest oddzielny wątek o spaniu.
U nas w pokoju młody będzie miał kącik i spokojnie myślę damy radę.
Ja z racji wieku i braku sił(czytaj lenistwo) będę pewnie pół nocy z młodym spała.
Swego czasu przez 8 lat mieszkaliśmy na wynajętej kawalerce z trójką dzieci i zarówno ja jak i dzieci wspominamy ten czas najlepiej.
@Paulianna89 ja 5x w ciągu dzisiejszej nocy byłam w wc.
Nie zamierzam powstrzymywać bo to nie zdrowe, a jak ma wyjść coś w moczu to wyjdzie i po 2 godzinach niesikania tak mi Pani w labo powiedziała.
@Mama Zuzi i Antosia ja też miałam koszmary, że byłam w szpitalu i poślizgnęłam się i na tyłek z impetem rąbnęłam. Miałam wielkiego siniaka i nie mogłam chodzić.
To mnie na wózek wzięli i wozili ale nikt nie chciał zrobić usg.
Dopiero jak poczułam ruchy to się uspokoiłam i obudziłam, bo młody miał poranny trening.
Od kilku dni śnią mi się koszmary.
A jak się czujesz?
Ja to odliczam aby się poturlać do 37tc.
Ja też planuje coś kupić każdemu z dzieci, ale o ile młodszej wiem co, o tyle 17latce i 20 latkowi nie wiem?
Synowi to może jakiś komputerowy gadżet, bo on informatyk. A dla 17latki może zamówię książkę Szustaka?!
@Naan34 nie będę deponowała krwi pępowinowej.
Finansowo nie dam rady.
@Weronikakrz dobrze, że szyjka się nie skraca.
Dużo zdrówka i odpoczywaj ile możesz.
Mała ma ładną wagę.
@Ewelina1406 może się mała przekręciła? Trudno powiedzieć.
Mój w porównaniu do dzieci z forum to ogólnie sporo mniej się rusza, ale każde dziecko jest inne.
Ale jak się denerwujesz to lepiej sprawdzić.
@Kacprysiowo musisz przeczekać. Z dnia na dzień z przedszkolakiem będzie lepiej.
Maluch pięknie rośnie i wszystko ok.
Oby tak dalej.
@anet88 26+6.A który to tydzień u ciebie? Może jest tak jak @majacyr pisze, że się maleństwo już przekręcilo. Mojego teraz czuję, albo bardzo nisko... Albo pod mostkiem. Daj znać po wizycie co lekarz powiedzial na pewno będzie wszystko dobrze.
@Paulianna89 nie wstrzymuj!! Jak wracalismy z urlopu i wyjechaliśmy na autostradę okazało się że przed nami kilka aut na siebie najechał i staliśmy w szczerym polu 5 godzin. Nie miałam gdzie iść do toalety i siła rzeczy wstrzymywalam. Następnego dnia nerka tak mi dała popalić, że aż wymiotowalam. Nie wstrzymuj
@Naan34 nie będę przechowywala.
@Mama Zuzi i Antosia i @majacyr współczuję koszmarów. Najgorzej że wtedy człowiek się czuje jakby w ogóle nie spał... Mnie się nic nie sni.
@Weronikakrz dobrze ze to tylko fałszywy alarm
@Kacprysiowo nasz będzie spał w oddzielnym pokoju.