reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
@Dita_333 da ci jak tylko wspomnisz, że już chcesz. Ja dzisiaj rozmawiałam z położna i w ogóle powiedziała, że to jest świetne, że jest taki przywilej i trzeba z niego korzystać nawet od początku ciąży.

Generalnie to nie powinien być przywilej [emoji16] do L4 muszą być wskazania. No ale u nas pierwsze co wszystkie myślą to „zrobiłam test idę na L4” [emoji16]
 
To chłopak dlugo chowal siusiaka, że dziewczynkę z niego robili [emoji23]
U mnie raczej nie ma wątpliwości [emoji51]skoro ja sama ze trzy razy widziałam osprzetowanie mojego synka, a i doktor stwierdził, że rzadko, który tak ładnie i często sie mu prezentuje Haha [emoji23][emoji23][emoji23]



Pewnie, jak leci w kulki to nie ma co czekać w nieskończoność [emoji53] bierz następna chętną i tyle! I będziesz tez mogła pójść na chorobowe, w końcu![emoji847]



Mi też pizza własnej roboty najlepiej smakuje [emoji106] aż dziwne,bo z reguły wolę jak ktoś mi podaje pod nos- wiadomo Haha
Tak, zdecydowałam sie na to L4 od 5 września prawie już 90%[emoji106]myślę, że bez problemu mi da jak poproszę? Czy muszę powiedzieć, że się źle czuję? Jak to jest? Ostatnio mnie sie nawet nie pytal czy chce.. zapytał Się tylko jakieś dwie wizyty czy jestem zmęczona i chce odpocząć... ale to było w lipcu...



Na pewno ma miejsce, bo nie jest taki duży jak twój czy Sary Haha [emoji23][emoji23][emoji23] wiedziałam, że tak będzie... najpierw poza siatką, pózniej u góry siatki, a teraz pewnie przeciętniaczek, kochany średniaczek się okaże i niech tak zostanie [emoji106][emoji41] ale taj kolorowo to nie jest... uciska na pęcherz na pewno, bo sikam dużo częściej i u góry też, bo oddechu nie mogę złapać czasami, a jak mnie skopie tak kilka razy dziennie to pózniej mnie boli, ale przechodzi... tylko przy tych waszych niektórych niedogodnościach strasznych to aż głupio narzekać [emoji58]

No a ja już myślałam Tobie to nic nie dolega!!!hehe
I jakie głupio??? No wariatka do potęgi
W gole to nie narzekanie a dzielenie się własnymi odczuciami:p
I dla mnie dzieciaczek z wagą 3kg jest w sam raz
..4kg mnie przeraża ale jaki ja na to mam wpływ?? Mogę mniej jeść LOL hehe ale z.synem efekt jedzenia ciągle zup mało mięsa był taki że po porodzie wazA
ylam 53 a zachodzac 58 a dzieciak i tak 4050 oO
Se organizm ze mnie wyssał :∆

@majacyr no tak Ikea duza, ale jak zrobisz rekonesans internetowy to idzie duzo szybciej. Np mijasz sofy, kuchnie, szafy i inne pierdoly. Zatrzymujesz sie na komodach i w dziale dzieciecym, a jak juz cos wczesniej sobie upatrzysz to duzo latwiej jest. Poza tym to sklep z meblami, zawsze mozesz sie walnac na jakims wygodnym wyrku i materac testowac przez pol godzinki ;) albo zrobic liste zakupow mezowi i wyslac go np z corka zeby dopilnowala wszystkiego ;) Choc pewnie wolisz sama dotknac i zobaczyc wczesniej.

@Mama Zuzi i Antosia ja robie taki biszkopt, ktory po wyciagnieciu z piekarnika rzucam o podloge 2 razy z wysokosci ok 50 cm. Od kiedy mam Thermomix uwielbiam robic biszkopt i zawsze mi wychodzi. Tajemnica tkwi w dobrze ubitych bialkach z cukrem i bardzo delikatne polaczenie z maka, ja przesiewam dwa albo trzy razy.
Kegla nie cwiczylam, ale dobrze ze piszesz - czas zaczac.

a wózek jak ktoś niepełnosprawny. Korzystałam z takiego:) no chyba mają .. ja taki atakuje na zakupy w Tesco bo za duzo tego lazenia a wyjsc by się chciało i mezowi pomoc heheheheh

W Ikei są skróty z których też korzystałam i idzie się do konkretnych działów:)
 
Generalnie to nie powinien być przywilej [emoji16] do L4 muszą być wskazania. No ale u nas pierwsze co wszystkie myślą to „zrobiłam test idę na L4” [emoji16]
Teoretycznie, bo praktycznie to w wielu firmach nie ma taryfy ulgowej, są nerwy mniejsze i większe, które żadnej ciężarnej nie są potrzebne.
 
No wlasnie z ta waga dzidzioli to wplyw mamy zaden ;) wyssaja z nas ile beda potrzebowac. A urodzic i tak trzeba, rady nie ma :p
Mialam dzis bardzo produktywny dzien. Udalo mi sie przygotowac sporo gratow na strych i menzu poukladal jak wrocil z pracy. Coraz lepiej sie robi z porzadkowaniem. Ugotowalam obiadzio i w miare ogarnelam, a pozniej na zakupki wyskoczylam, bo tak za mna jakies ciacho chodzilo ze ho ho ho. Nie upolowalam tego co chcialam, ale browne z belgijską czekolada na cieplo daaaaalo rade ;)

Jutro rano do pracy, a pozniej duuuuzo wolnego, bo az do 5 wrzesnia, wiec jak dobrze pojdzie to w nastepnym tygodniu wszystko co mam w planie zrobic w domku bedzie juz gotowe.

Podziwiam Was mamusie z remontami teraz na glowie, bo to jest maaaasaaakra z tym calym bajzlem, kurzem i niekonczaca sie historia jak co chwila cos „wypada”.
 
Generalnie to nie powinien być przywilej [emoji16] do L4 muszą być wskazania. No ale u nas pierwsze co wszystkie myślą to „zrobiłam test idę na L4” [emoji16]
No ja akurat miałam ambitny plan pracować przynajmniej kilka mcy.
Jednak plamienie i ból brzucha pomimo luteiny zmusiło mnie wrócić do domu po kilku godzinach pracy(po telefonie do gina) w 6 tc i od tamtej pory jestem na L4.
 
Cześć. Pozwolicie, że do was dołączę? Od jakiegoś czasu was podczytuje i jakoś tu, na waszym forum najmilej.
Mam 35 lat i mieszkam w Irlandii. Jestem szczęśliwą posiadaczką ponad 29 tygodniowego brzucha, któremu póki co nadałam imię Amelia (bo rzekomo to żeńska forma w nim bytuje). Dodatkowo mam 4,5 letniego hiper-aktywistę, fanatyka kolei w domu.
W tej ciąży na dany moment najbardziej mnie cieszy fakt, że już tylko 11 tygodni mi zostało. Cóż cierpliwość nie jest moją mocną stroną.
 
Cześć. Pozwolicie, że do was dołączę? Od jakiegoś czasu was podczytuje i jakoś tu, na waszym forum najmilej.
Mam 35 lat i mieszkam w Irlandii. Jestem szczęśliwą posiadaczką ponad 29 tygodniowego brzucha, któremu póki co nadałam imię Amelia (bo rzekomo to żeńska forma w nim bytuje). Dodatkowo mam 4,5 letniego hiper-aktywistę, fanatyka kolei w domu.
W tej ciąży na dany moment najbardziej mnie cieszy fakt, że już tylko 11 tygodni mi zostało. Cóż cierpliwość nie jest moją mocną stroną.
Witaj :)
U mnie w brzuszku również Amelia, a w domu 4,5 letni synek ;)
 
reklama
Witaj the_flower.
Jak oswajasz synka z wizją małej siostrzyczki?
Mój do tej pory był królem domu. Najlepiej szło mu zarządzanie zasobami ludzkimi czytaj domownikami i ich czasem. Rozmawiamy z nim o tym jak będzie po przybyciu siostrzyczki, ale pewnie życie dopiero pokaże. Dla niego na pewno nie będzie to łatwe tak z dnia na dzień zostać zdetronizowanym.
 
Do góry