Teraz jest 140. Bodajze rok temu normy sie zmienily i wlasnie wzroslo ze 120 do 140.
Czytalam troche artykulow, bo moja ginekolog na poczatku mowila, ze wolalaby 120, ale odpuscilam sobie po ktorejs rozmowie z diabetolog. Ja odkad jestem na tej diecie jeszcze nic nie przytylam, od poczatku ciazy mam na wadze ok -6 kg i jakbym miala zmniejszac porcje to juz chyba bym w ogole nie jadla
A normy zmieniaja sie od lat - kiedys nawet mozna bylo miec 100 na czczo!
U mnie te poranne dochodza czasami do 105... Od kilku dni to jest w ogole istna hustawka - raz 84, raz 92 a dzis 103. Bardzo chcialabym wiedziec czemu moja trzustka tak sobie brzydko ze mna pogrywa