- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2014
- Postów
- 4 914
W sumie to zależy gdzie się pracuje. Jak jest w umowie a z reguły mało się oplaca
Moja znajoma cała ciaze była na zwolnieniu ..pracuje w szkolnictwie ..płatne 100%
Ona jest bardzo dobra kombinatorka i od niej się dużo mogłam naucZyc co i jak się należy i jak to osiągnąć no ale ja z tych co ciężko mają z kombinowaniem hahaha ale jak faktycznie się coś dzieje to wtedy nie ma zmiłuj. Zdrowie najważniejsze i dlatego jeśli wciąż tak będę się czuć co do ciągnącego bólu od lona w górę..ciągnięcia i napięcia brzucha.. pobolewanie kości miednicy gdy stoję to zdecydowanie idę na sicka a ja akurat mam 100% płatne. Tyle że na macierzynskinwtedy napewno pójdę wczesniej przez co strace czas z buba jak się urodzi. No ale Nie bede zgrywac chojraka a współpracownicy będą musieli zrozumiec..do tej pory radziłam sobie bardzo dobrze ..miałam swoje gorsze dni ale to staralam się wtedy odpoczywać i byłam jak nowy Bog.. jeszcze kiedy otoczenie jest oparciem...no a tu widzę że poleguje godzin parę ..czuję się lepiej ale kiedy zaczynam ...iść.... Np. na spacer to znów to samo eh ciort by to zabrał no wrr
No prZeciez coś musi być na rzeczy że po samych chodzeniu tak się czuję dramat
Pospałam dziś po pracy a potem wyskoczyłam z Mężem kupić dzieciom uniformy i po woli zaczynałam czuć że to ciążenie znów wraca wrrrrrrr siedziałam sobie w sklepie na krzesełku i lepiej oO
Płakać mi się chciało jak myślałam o tym zE dzieci moje zaraz lecą do Polski na 3 tyg. i ich tyle widzieć nie będę( cieszyłam się z drugiej strony że się dziadkowi i dzieciaki sobą naciesza oczywiście) ale teraz widzę że jeśli będę w takiej kondycji to lepiej by spędziły aktywnie czas tam z dziadkami niźli zanudzali się ze mna w domu ..
Ja nie wiem czy mi się spojenie łonowe nie zaczyna odzywac ..
Poczytałam o tych swoich objawach
Jedno jest pewne.. więcej leżenia siedzenia na dupie i czuję się lepiej
No cóż..mam nadzieję że mi się poprawi ..nadzieja matka głupich nie hehe
Koleżanka mnie pocieszała że z wzrostem brzuszka to będzie gorzej... Malpiszon
Zawiązywanie butów ..już problem mam
Jadąc autem chciałam zmienić polozenie fotela ..problem hehehe
Zakręty mnie rozpier.... Bo po tym chodzeniu ostm czułam jakbym miała obolały brzuszek
W ogóle ja zaczynam narzekać jak naprawdę czuję się źle o czym ci co mnie znaja wiedzą także zaczynam mieć problem
A golenie to ja na czują też od jakiegoś czasu ale to jakby strzyżenie na głowie po pijanemu haha
Jeszcze trochę i Mąż mi będzie pomagal bo ja lubię na gładko hahahha
Wczoraj zachciało mi się poleżeć w wannie ( ZAWSZE PRYSZNIC) I no kuźwa niewygodnie haha
Także zero relaksu wrrrrrrr
I ja cię rozumiem że chcesz pracować mimo że masz możliwość od tak iść na l4
Balonbalons heheh wariatka
Jej, mam nadzieję, że to nie spojenie ci się rozchodzi...[emoji53] może potrzebujesz po prostu zwolnienia tempa, większego odpoczynku.
Co do dzieci to masz rację- na pewno będziesz tęsknić, ale ty sobie odpoczniesz, a dzieci poszaleją z dziadkami i wszyscy szczęśliwi hehe[emoji5][emoji11]
On to tylko palcem sprawdzał, nie zrobił mi usg dopochwowego. Ale nie chciałam dyskutować z lekarzem z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem i kolegą mojego Taty. Już nie chcę o tym myśleć, cieszę się, że to nieprawda
Byłam w h&m i kupiłam spodnie ciążowe za 20zł + sukienkę ciążową taką wyjściową z koronkowymi rękawami za 15zł. Jeżeli ktoś się wybiera do h&m to szukajcie nie tylko w dziale ciążowym, ale też w zwykłych rzeczach z wyprzedaży. U mnie ciążowe były włożone pomiędzy zwykłe ubrania. Może ktoś znajdzie coś fajnego
Ja w ogole kupuje zwykle rzeczy, ostatnio kupiłam - chyba nawet tu pisałam- taką zwykła bawełniana sukienkę w groszki, ale ładnie w niej wyglądam i mega promocyjna cena 30zl była to brałam [emoji57][emoji51]
Heh, mi ostatnio już mąż pomagał.
Byłam wczoraj na wizycie i dzidzia waży 730g, wszystko w porządku [emoji4] Był ze mną 11 letni brat więc bardzo mu się podobał maluszek, pani doktor mu tłumaczyła co widać i na koniec dała mu zdjęcie [emoji4] Szyjka długa i jestem zadowolona. A co do puchnięcie to mi też niedawno zaczęły puchnąć nogi i dłonie [emoji853] No ale nic damy radę [emoji4]
Gratuluję zdrowej, już coraz większej dzidzi [emoji106][emoji5] niedługo kilo przekroczą nasze dzieci [emoji86]
Współczuję tego puchnięcia... nic nie można z tym zrobić???
W brzuszku moim znajduje się chłopiec o wadze 782g [emoji4][emoji175][emoji175][emoji175]
Wszystko w porządku, synuś zdrowy.
Teraz pozostaje wybranie imienia [emoji4]
Gratuluje już potwierdzonego synka!! [emoji9] rośnie jak na drożdżach [emoji16]
Powodzenia w szukaniu imienia, my w sumie dalej szukamy [emoji58][emoji85]
@Dita dzięki, po polowkowym wszystko ok. W pt byłam na wizycie i młody rośnie konkretnie, waży 780g 24 tyg więc dobrze.
@majacyr staram się myśleć pozytywnie
A mnie się nic kompletnie nie śni... gdzieś wyczytałam że sny w ciąży są normalne bo wydłuża się jakaś faza snu płytkie a skraca rem (o ile nic nie pomylilam)
Super, że synek rośnie zdrowo [emoji106][emoji16] takie wiadomości cieszą [emoji5]
Ja zasypiam jak zabita, też rzadko pamietam sny.. ostatnio mogę dziecko znowu gorzej spi przez te upały, wiec wstaje do niego częściej... ech...[emoji58]
@Mama Zuzi i Antosia witam porannie, u mnie z koleii zaczyna sie jazda pt. szykowanie wszystkiego. Mam ogromna potrzebe gromadzenia wszystkich potrzebnych mniej lub bardziej rzeczy. Dzis jedziemy dokupic fotelik samochodowy i czesc “wozkowa” bede miala juz z glowy.
Ja jak mysle o dzidziolu, to najbardziej czekam na ten zapach maluszka, jak to moj maz okresla, “pachnie nowoscia”. Fascynujacy czas przed nami Mamusie!
A teraz tak zapytam, bo ostatnio o tym myslalam. Przy pierwszym porodzie polozna zrobila mi wlewke/lewatywe. Jakie Wy macie doswiadczenia, bo wiem ze przez 8 lat sie pozmienialo troche. Ale ja wspomianam dobrze i pomogla mi ona w rozkreceniu skurczy i rozwarcia.
Ja miałam lewatywę i mi bardzo pomogła w skróceniu I fazy, z rozwarcia 4cm poszło na 9cm[emoji16] także polecam hehe [emoji28][emoji106] mi organizm jakoś sie nie oczyszczał przed wiec sie myślę przydała. No i dzięki temu jeszcze po porodzie z parę dni byłam „pusta” Haha i tak szybko 2.nie zrobiłam [emoji2]
Wiesz nic mine nie piecze czy swedzi. Nawe nie mam zaparc. Staram sie dbac o diete, jem duzo owocow i warzyw (zwlaszcze te zielone). A tu wyszedl mi maly niuniek,hehehe. Lekarz przepisal mi masc, kalzal smarowac dobrym olejem kokosowym ale on nie chce sie schowac. Ale sie juz zmiejszyl.
A co o mine? No coz, mam 36 lat, jus myslalam ze nigdy nie doswiadcze macierzynstwa ( mam stwierdzona hiperprolaktynemie ) a tu niespodzinka. Wlasnie zaczynam 23 tydz. Na poczatku mial byc chlopiec, Ale na ostatnim USG okazalo sie ze dziewczynka. Jak dla mnie to bez roznicy, byle by dzidzius byl zdrowy. Cofne sie o kilka postow i poczytam wasze rady na temat hemoroidow. Tym czasem zycze wszystkim tu mamusiom udanej i wypoczetej niedzieli
Z chłopca zrobiła się dziewczynka? To ci niespodzianka [emoji51][emoji16] mój to na każdej wizycie chwali sie sprzętem, żadnego zasłaniania, chowania sie czy złego układania. Lekarz zawsze mówi- tu nie ma wątpliwości [emoji85]
Tak to moja pierwsza ciaza. Na imie bedzie miala Emma. Zawsze podobao mi sie wlasnie to imie. Troche mialam obawy przez moj wiek. Juz myslalam ze nic z tego nie bedzie. Pogodzilismy sie ze bedziemy bezdzietni, a tutaj taka niespodzianka
Ja mam skończone 35lat i wcale nie czuję się staro [emoji16] czasami wręcz jak matka wariatka nastolatka Haha [emoji23] także wiek to tylko cyferki, ważne żeby dziecko było zdrowe i ty dovrze znosiłaś ciążę- na ile to możliwe oczywiście [emoji106]
Hahahaha, niestey zycie nie zawsze uklada sie po naszej mysli. Niestey tatus nie podolal odpowiedzialnosci i po 9 latach mi podziekowal, ale to juz inne forum. Zalamywac sie nie bede, bo to nie koniec swiata. Bede mama i jestem z tego powodu baaaaatdzo szczesliwa. Po prostu szukam tutaj mamusiek na listipad , by sie poradzic i podzielic swoim malym cudem. Moj lekarz jest fajny ale malo mowny. Mowi ze ciaza przebiega bardzo ksiazkowo i mam nie panikowac tylko sie relasowac. Jak na razie wszystkie wyniki mam ok. Za 2 tyg bede miala krzywa cukrowa. Mam nadzieje ze dam rade, bo bardzo odrzucilo mnie od slodkiego. Czasami pozwalam sobie na kostke ciemnej czekolady. Nawet pomaga mi na zgage. A wy jak sie czujecie?? pozdrawiam
Ojej.. przykro mi z powodu partnera. No ale skoro tak, to niech spada, dasz radę bez[emoji106] dziecko ci wszystko wynagrodzi, to największy skarb pod słońcem [emoji5] a życie jeszcze sobie na pewno ułożysz [emoji847]