reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
No i pięknie :) Ja właśnie obrobiłam tabelkę na 1stronie a ty wkleiłaś swoją... Może twoją też wkleję? :):rofl:
Ja patrzyłam po dacie udzielania się ;) I tych co udzielały się w czerwcu nie ruszałam, a te z płcią, ale nieudzielające się od maja to usunęłam i dałam poniżej listy..
Mogę też usunąć już przeczucia... choć śmiesznie to wygląda...Jak się sprawdzały i nie :laugh2::D:p
Ja sie az tak nie wkrecilam zeby patrzec, ktora sie udziela [emoji85] z pamieci jechalam :p
11 nieujawnionych: @urs , @firsttimemommy , @samsungmonika , @Katarynka82 , @springflower , @kikaaa13 , @Anuś89 , @ainola , @Asis7 , @elleth , @Angglees

Dziewczyny, których dzieciaczki jeszcze się nie ujawniły :) Czy coś się zmieniło w tej sprawie albo nie doczytałam? :confused::D
Elleth ma chlopca, to akurat pamietam :) springflower tez chlopak :)
 
Ja sie az tak nie wkrecilam zeby patrzec, ktora sie udziela [emoji85] z pamieci jechalam :pElleth ma chlopca, to akurat pamietam :) springflower tez chlopak :)

Poprawiłam płeć dziewczynom :)

A może być ten 28.11 bo tak mam wpisane x OM i tak zostanie A biorąc pod uwagę cc to i tak będę miała 2 tyg wcześniej rozwiązanie takze :)
Bez znaczenia na dzień dzisiejszy mam 19t6d :) I jutro skończony 20:)

To wpiszę 28.11 :)

Urs chyba tez ostatnio o chlopcu pisala:p

Nie mogłam tego znaleźć...Tylko z piątku, że pleć jeszcze niepotwierdzona :sorry2:
 
Hej :)

@Olcia89 @Sandrus.k , gratuluję córeczek!

Ja byłam wczoraj na wizycie, córeczka potwierdzona, wydaje się, że wszystko na razie w porządku, a ja zaczynam czuć już takie prawdziwe kopniaki, a nie tylko smyranie :p Ważyła 305 g. To już więcej niż kostka masła :D I chyba mała lubi owoce, bo skika teraz po nektarynkach. A ja muszę wybrać się na wizytę do kardiologa, ze względu na te duszności mam sprawdzić, czy z sercem wszystko ok. I jeszcze połówkowe czekają mnie w środę :) Wydaje mi się, że teraz te tygodnie ciąży coraz szybciej lecą...

@Mama Zuzi i Antosia trochę mnie zmartwiłaś tą plotką o zamknięciu szpitala,bo też się skłaniałam do porodu w Kozienicach, jakoś do Radomia nie jestem przekonana...

Gratuluję potwierdzonej córeczki :) Niech zdrowo rośnie :D
 
Chyba powoli mija u mnie ciężki czas (boje się zapeszać), roboty sporo mamy w związku z tym mieszkaniem, bo wyszło parę rzeczy, które nasze plany zniweczyły. Złożyliśmy wypowiedzenie z wynajmowanego mieszkania i pod koniec miesiąca wyprowadzka. Jak to w życiu bywa wszystko na raz. Wyprowadzka, drugie urodziny córki, wyjazd do ginekologa, urządzanie do końca nowego mieszkania. Po wyprowadzce najprawdopodobniej chwilę będziemy u rodziców, zanim przyjdą meble.
Ja śledzę mamy sierpniowe, sama byłam taką 2 lata temu i urodziłam 31 lipca.
Kurcze dziewczyny, bo nie pamiętam, w poniedziałek idę robić krzywą cukrową, oczywiście mam być na czczo, ale czy przed badaniem mogę się napić wody niegazowanej?
Próbowałam oduczyć córkę pampersów, ale to twarda sztuka, tak się zaparła, że nie da rady. Wręcz nawet jak wróciła do pampersów, to dalej trzyma kupkę, tzn. kiedyś robiła codziennie, a teraz lipa, widzę ślady na pampersie, ale nie robi. Dodatkowo jakiś bunt dwulatka przechodzi, z braku innego określenia tak to nazwę. Nie jesteśmy w stanie włożyć jej do wózka ani zakupowego ani jej własnego, za rękę iść nie będzie. Żeby włożyć ją do auta muszę ją zachęcać maskotką kotkiem, którego dostaje tylko i wyłącznie w aucie. Ogólnie jest bardzo nabuntowana i wszystko jest na nie.
 
reklama
Chyba powoli mija u mnie ciężki czas (boje się zapeszać), roboty sporo mamy w związku z tym mieszkaniem, bo wyszło parę rzeczy, które nasze plany zniweczyły. Złożyliśmy wypowiedzenie z wynajmowanego mieszkania i pod koniec miesiąca wyprowadzka. Jak to w życiu bywa wszystko na raz. Wyprowadzka, drugie urodziny córki, wyjazd do ginekologa, urządzanie do końca nowego mieszkania. Po wyprowadzce najprawdopodobniej chwilę będziemy u rodziców, zanim przyjdą meble.
Ja śledzę mamy sierpniowe, sama byłam taką 2 lata temu i urodziłam 31 lipca.
Kurcze dziewczyny, bo nie pamiętam, w poniedziałek idę robić krzywą cukrową, oczywiście mam być na czczo, ale czy przed badaniem mogę się napić wody niegazowanej?
Próbowałam oduczyć córkę pampersów, ale to twarda sztuka, tak się zaparła, że nie da rady. Wręcz nawet jak wróciła do pampersów, to dalej trzyma kupkę, tzn. kiedyś robiła codziennie, a teraz lipa, widzę ślady na pampersie, ale nie robi. Dodatkowo jakiś bunt dwulatka przechodzi, z braku innego określenia tak to nazwę. Nie jesteśmy w stanie włożyć jej do wózka ani zakupowego ani jej własnego, za rękę iść nie będzie. Żeby włożyć ją do auta muszę ją zachęcać maskotką kotkiem, którego dostaje tylko i wyłącznie w aucie. Ogólnie jest bardzo nabuntowana i wszystko jest na nie.
Taki wiek. Sprawdza na ile może sobie pozwolić ;) musisz postawić wyraźne granice i nie ulegać. Dużo cierpliwości życzę :)
 
Do góry