reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Po prostu martwię się o Ciebie i biorąc pod uwagę twoja nerwicę i tendencje do wyolbrzymiania ( wybacz że to pisze ale trochę czytam z czym sie borykasz) ''problemow' tam gdzie możliwe ich nie ma mam świadomość tego że bierzesz leki możliwe bez tak naprawdę konieczności a w tym momencie nie jesteś sama. Jesteś w ciąży także i tu starałabym się być milion procent pewna swoich posunięć.
W twoim wypadku starałabym się też znaleźć innego lekarza i go słuchać . Jeśli mówi że ok tzn że ok . Bo widzisz jak to wszystko wygląda i się układa
I nie czytaj proszę ! Każde objawy można do czegoś przypisac! To jest błędne koło.
Zauwazylam, ze sie o mnie martwisz I to bardzo. Ech zdaje sobie z tego sprawde... ze wyolbrzymiam I szukam problemow. Tylko najgorsze to, ze ja czasami sama siebie nie rozumiem I nie wiem co robic juz nieraz, bo nerwica wchodzi mi na glowe I dziala za mnie tak naprawde... mam ginekologa, ktorego sluchapam zawsze, ale ostatnio mnie olewa I chyba ma mnie dosc... powiedz mi tylko, bo nad tym sie zastanawiam jak lekarz powie, ze z pecherz e m jest okej na usg to nie wiem wtedy co z tym antybiotykiem...
 
A Ciebie boli ucho czy słyszysz sam szum? Czy brałaś pod uwagę ciśnienie?
Słysze szum i czuję rozpieroanie. Podejrzenie choroby meniera ale nie potwierdzone. Ciśnienie owszem ale w uchu środkowym. Już się oswoi łam z myślą że do grudnia nic więcej się nie dowiem ale to mi nie pomaga. To już szusty dzień jak mi znowu dokucza i przestaje to nerwowo wytrzymać a jeszcze ta dzisiejsza bezsilność :no2:
Dobrze ze mam dzielnie i bardzo pomocne dziecko by nie dałabym sobie rady sama
 
ja dzisiaj oddalam mocz i krew jutro mam gina zobaczymy co mi powie czy badania sa ok... jeszcze bym chciala uzg przed wyjazdem zrobic zobaczyc czy i jakie koziolki fika bo jak narazie slabo z ruchami dzidzi... :( jeszcze dzisiaj mialam sprawe w sadzie o odszkodowanie z wypadku przy pracy jaki maialam 4 lata temu i tak sie ciagnie :( 1,5 godziny mnie przesluchiwali na stojaco. Niewiem wlasnie czy jutro u gina zglosic ten nadmiar bolu glowy czy nie kurcze sama juz niewiem dosc czesto mnie boli ta glowa... :( ajc jakas jestem ostatnio na nie ze wszystkim...
 
Super! Gratuluję udanej wizyty :) A dałaś radę w upale?:D




Jej, rzeczywiście malutko :frown: Ja miałam 5m-cy z haczkiem i wydawało mi się to mało... Ale i tak miałam szczęście, bo moja siostra dwa lata przede mną miała chyba niecałe 3m-ce :sorry: Czyli podobnie jak ty... A teraz to już w ogóle... rok czasu to dla mnie nie do wyobrażenia o_O Wzięłabym tylko pół, ale chcę dać synka do żłobka, wiec posiedzę rok, a później żłobek. Fajnie, że macie takie opiekunki do dzieci, ale i tak szkoda, że taki krótki macierzyński...mogliby tak do pól roku chociaż wydłużyć... :oops:




Ale super, że łożysko wysoko! I że wszystko ok :) Dobrze, że idziesz na te połówkowe do tego specjalisty, to ci jeszcze to potwierdzi i będziesz miała spokój ;) Niepotrzebne tylko zamieszanie twoja gin zrobiła... :sorry:

Ja w pracy już. Ale na razie ogarniam... trochę się pokićkało tu i tam, i odkręcam, więc dzisiaj raczej nie poprawię tabelki. Zobaczę jeszcze :happy:;)

Wcale upałów nie było ! Max do 26 stopni więc super :D
 
Hej, dziewczynki [emoji6] wyjechałam na te wakacje z tą swoją rodziną... siedzimy już dwa dni, a ja przez to chodzenie mogłabym jeść i jeść... przy wyjeździe w niedzielę zepsuł nam się samochód....za autostradą pod Gdańskiem. Normalnie zgasł komputer, więc wszystkie światła i elektryka... A on sobie jechał coraz ciężej aż dojechaliśmy do Orlenu, gdzie już nie odpalił... spóźnieni na obiad dojechaliśmy lawetą... więc mamy pierwsze atrakcje [emoji4] morze... piękne. Władysławowo ma swój urok, ale tu jest od groma ludzi i za dużo zabudowań... wolałam Hel, bo tam zawsze chodziłam po cyplu i lesie... Ale przecież Hel nie daleko, więc pociągiem pojedziemy [emoji4] piszę do Was wściekła i niewyspana. Od wczoraj mamy nowych sąsiadów (te ściany są chyba z papieru), którzy razem z dwójką dzieci (myślę że jedno tak ok 7, drugie może do roku) buszowali do godziny 1... śpiewanie kolęd, śmiech, płacz malucha... makabra jakaś. Narzeczony prosił o zejście z tych głośnych tonów, bo już cisza nocna, kobieta w ciąży za ścianą (on chyba już wszędzie to podkreśla, mam wrażenie że to uwielbia), a kobieta "to sobie śpijcie"... Kiedy tu właśnie nie dało się zasnąć! Jaki rodzic pozwala na takie zachowanie... aaa, no i jak mamusia na papierosa wychodziła na balkon, to ciuchutka była, a w pokoju niemal się darła...pomyliła kierunki? Szlag mnie trafia, jak ktoś nie szanuje tego, że tu są też inni ludzie.. nie wiem. Siostra narzeczonego też z dwójką w tym samym wieku i cichutko, bo grzeczne...
Dobra, piję kawę w akompaniamencie płaczu i śpiewu mew... jaki piękny urlop. [emoji3]

Wejdź na YouTube poszukaj odgłosów młotu pneumatycznego, poczekaj aż tam nastanie cisza.... i NA CAŁY REGULATOR włącz!
Na takich ludu to tylko łopatologiczna metoda - i to tylko MOŻE - pomoże.
Ale i tak trzymam kciuki [emoji4]
 
Jestem po wizycie u specjalisty zbadał wszystko od czubka glowy po palce u stop wszytko jest w porzadku :) łozysko tez jest ok powiedział ze nic nie powinno sie dziać . A i wkoncu sie dowiedzialam ze bedzie dziewczynka :D tak sie ciesze moje przeczucia sie sprawdzily :)

Super!!! Gratuluję zdrowej córeczki!![emoji8] i łożysko jest ok- same dobre wiadomości [emoji16][emoji106]

Hej.
Dziewczyny mam już dość. Od rana nawet nie wylazlam z łóżka bo przez te szumy w uchu znowu kręci mi się wglowie i oczopląsu dostałam. Teraz dopiero poczułam się na tyle lepiej żeby zmienić pozycje na polsiedzaca bo wcześniej każda próba poruszenia głową kończyła się wymiotami. Męża musiałam ściągać z pracy bo mi córka miskę przynosiła i biedna bez śniadania siedziała sobie przed tv bo ja nie byłam w stanie nic zrobić :no2:
Wpadną w jakąś depreche przez to ucho :(

A moze jednak jedz na IP? Chociaż jakieś podstawowe badania ci zrobią... ja wiem, że w ciazy jest wiele rzeczy zakazanych, ale czasami trzeba działać dla dobra was dwojga[emoji17]

Zauwazylam, ze sie o mnie martwisz I to bardzo. Ech zdaje sobie z tego sprawde... ze wyolbrzymiam I szukam problemow. Tylko najgorsze to, ze ja czasami sama siebie nie rozumiem I nie wiem co robic juz nieraz, bo nerwica wchodzi mi na glowe I dziala za mnie tak naprawde... mam ginekologa, ktorego sluchapam zawsze, ale ostatnio mnie olewa I chyba ma mnie dosc... powiedz mi tylko, bo nad tym sie zastanawiam jak lekarz powie, ze z pecherz e m jest okej na usg to nie wiem wtedy co z tym antybiotykiem...
A teraz w ogole jak się czujesz? Coś cię boli dalej?
Wiesz ja w tej ciazy już miałam różne bóle... jak wracałam znad morza to bolała mnie lewa strona brzucha dolem i jakby tył pleców z tamtej strony... ale pomyslałam, że moze od jechania tylu godzin autem. I przeszło. Bolał też mnie już jakby brzuch dziwnie cały, tak dziwnie... ale nie panikowalam i okazało się, że do toalety muszę z grubsza sprawą[emoji23] ciągnęły mnie pachwiny. Bolało koło pępka. Góra, dołem... nawet jak na okres ostatnio. Nie wspominając o tych twardnieniach i napinaniu macicy... Ale panika nic nie da. Albo mi mijało, albo jak nie było innych niepokojących rzeczy (plamien na przykład) to uznawałam, że tak ma być. Na wizytach mowię doktorkowi co i jak, on mnie bada i tłumaczy i mu wierze. Spokój jest. Dzidzia rośnie [emoji3][emoji5]tez mam czasami jakieś obawy, jak każda z nas, ale jak lekarz mówi, że jest ok to jest ok i już. A jak bóle mijają i nie są silne to zakładam, że było minęło [emoji28]
 
reklama
Nie powinno sie zmieniac dawki samemu, bo wtedy antybiotyk nie dziala tak jak powinien i albo nie wyleczy infekcji albo Ci ta i fekcja w niedlugim czasie wroci. To tak jak ktos wybierze pare tabletek i poczuje sie lepiej i odstawia a powinno sie wybrac do konca.

I teraz tym bardziej nie powinnas sama zmieniać, bo nie dbasz nie tylko o siebie ale i o dziecko. Ja Ci nie chcialy dac skierowania to trzeba bylo posiew na wlasna reke zrobic i dopiero skonsultowac z lekarzem czy antybiotyk jest zasadny czy nie. Po zmnoejszeniu dawki antybiotyk moze noe zadzialac i tylko wyjalowisz organizm z tych dobrych bakterii. A poza tym sorry ale lekarz ma wieksza wiedze niz my.
Inna rzecz - nie powinno się zmieniać dawki ani kończyć brać wcześniej (bo już sie dobrze czujemy), bo tak szerzy się lekooporność. Bakterie nie są głupie, u nich też działa ewolucja. Wykształcają sobie mechanizmy obronne i przekazują je w genach. Niewłaściwie stosowanie i nadużywanie antybiotyków powoduje, że coraz więcej jest szczepów bakterii, na które antybiotyki nie działają. To z mojej mikrobiologii, którą miałam na studiach.

Jestem po wizycie u specjalisty zbadał wszystko od czubka glowy po palce u stop wszytko jest w porzadku :) łozysko tez jest ok powiedział ze nic nie powinno sie dziać . A i wkoncu sie dowiedzialam ze bedzie dziewczynka :D tak sie ciesze moje przeczucia sie sprawdzily :)
Gratulacje i dobrze, że Cię tam uspokoili :)

powiedz mi tylko, bo nad tym sie zastanawiam jak lekarz powie, ze z pecherz e m jest okej na usg to nie wiem wtedy co z tym antybiotykiem...
Co do antybiotyku może najprościej zapytać tego lekarza, który będzie robił usg :)
 
Do góry