majacyr
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Luty 2018
- Postów
- 2 130
Gratuluję zdrowego synka.My już po, udało nam sie wejsc wcześniej, bo nikogo nie bylo. Dzidzius zdrowy, ma 396 g. Przeczucie nie mylilo, to chlopiec! moj T przeszczesliwy
Macie już imię?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Gratuluję zdrowego synka.My już po, udało nam sie wejsc wcześniej, bo nikogo nie bylo. Dzidzius zdrowy, ma 396 g. Przeczucie nie mylilo, to chlopiec! moj T przeszczesliwy
Dziekuje Oj nie jeszcze nie, wybor imienia to u nas dramat hehe udalo sie znalezc 2 czy 3 imiona zenskie z ktorych bysmy wybierali, ale jak widac sie nie przydadza na pewno jakies w koncu wybierzemyGratuluję zdrowego synka.
Macie już imię?
Hej Kochane! My byliśmy wczoraj na połówkowym [emoji1] teściowa kazała przekazać lekarzowi, że się nie ruszę, dopóki nie powie mi, kto to tam mieszka[emoji23]
Maleństwo ma długą kość udową, czyli przewiduję, że będzie wysokie jak ojciec, bo też ma długie nogi... jak modelka. Serducho ok, ale tak się ułożyło, że ciężko było ujrzeć, ale się udało. Główka super, ilość wód płodowych również, przezierność też zbadana i także dobrze.. wszystko pomierzone, jest fajnie, tylko z takim ułożeniem był problem żeby zerknąć na nóżki, żeby wykluczyć szpotawość. Ale lekarz mówi że ok [emoji2]
No i... leżymy, głowica lata po brzuchu, ja widzę jak maleństwo kopie, czuję to wszystko więc wrażenia po prostu nie do opisania..[emoji7] I lekarz mówi bardzo poważnie "Chcą Państwo wiedzieć?". My odpowiadamy, że pewnie. A on pyta, kto jak w rodzinie obstawia... to mówię, że tu większość na dziewczynkę, narzeczony na chłopca.[emoji5]
"Tutaj jest siusiak"
Pierwsze, co pomyślałam - Mój Boże, to Jan.
Kurczę, będę miała syna. [emoji2] Narzeczony mokre oczy, ja już gadam po imieniu, lekarz również się śmieje, po podłapał... normalnie jestem w szoku. Aaale jaki piękny portet mam! Jaki ten mój syn kochany, bo wtulony w mamusię, lubiący Pana doktora, bo wierzgał niesamowicie.
Maaaaam syyyyna [emoji7] [emoji7] [emoji7] [emoji7]
Pochwalcie się co u Was po wizytach, trzymam kciuki![emoji8] [emoji7] Zobacz załącznik 871972
A najbardziej mnie denerwuje jak ktos mowi ze ktos nie rodzil sn to jest gorszy. Albo ze urodzil sn i jest z tego dumny. I co takie dziecko jest lepsze? U mnie mama miala ze wzgledu na wzrok 3 cesarski i wcale nie jest gorszą matką a ja nie czuje sie gorsza. Inna kolezanka chciala tak bardzo rodzic sn ze przeciagali ten porod rozcinali ja na dole a itak nie dala rady wiec skonczyla sie cesarka. Tu pocieta tam pocieta depresja po porodzie. I w zyciu nie nie zdecyduje sie na kolejne dziecko. Mamy XXI wiek. Lubie miec wybór. A nieznosze jak sie ocenia. Ktos chce miec cesarke, niech zna wszystkoe konsekwencje i jesli je przyjmoje to prosze bardzo.
Ja was czytam o tych polskich szpitalach tu w holandii masz sale jednoosobowe do porodu gdzie partner moze byc z toba cala noc jesli niema problemu przy porodzie i sie wysiusiasz wychodzisz po okolo 4 godzinach do domu przyjedziesz do domu i czeka na ciebie pielegniarka ktora pomaga ci przy dziecku i tobie przez okolo 4 -6 godzin dziennie przez 8 dni
Jesli jest cesarka tez sala jednoosobowe i maz moze byc caly czas przy tobie wypisuja w 3 dobie do domu
Mój lekarz jest pasjonatem usg sam włącza.Gratuluję zdrowych maluszków <3
Co do porodów to się nie wypowiem, nie mam doswiadczenia. Za to siedzę w kolejce do dentysty i tak sobie myślę, że tego obawiam się bardziej niż porodu. Tak to jest z nieracjonalnym strachem i wcześniejszymi traumami.
W ogóle zazdroszczę Wam tych zdjęć 3d, sam Wam lekarz włącza taki obraz, czy prosicie?
Nie rozumiem skąd w Was tyle złości. Nikt tu nie napisał że matka po CC czy dziecko jest gorsze. A dumna chyba mogę być z siebie, nikt mi tego nie zabroni, mimo wielkiego bólu udało mi się urodzić i obeszło się bez CC. Kazda matka moze byc z siebie dumna czy to po PN czy CC. Napewno nie narazalabym zdrowia swojego i dziecka, jeśli tylko byłaby potrzeba to zgodzilabym się na cesarke.
My już po, udało nam sie wejsc wcześniej, bo nikogo nie bylo. Dzidzius zdrowy, ma 396 g. Przeczucie nie mylilo, to chlopiec! moj T przeszczesliwy