reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Jak chcesz szybki obiad to słoiczek pesto i makaron:D ja wczoraj robiłam meksykańskie tortillę. Mięsko mielone smażę a później gotuje w pomidorach z przecierem, dodaje fasole i kukurydze. Do podgrzanych tortilli ładuje jakieś warzywa typu sałata, ogórek polewam sosem czosnkowych i zawijamy z miesem:) więcej roboty ale bardzo lubimy.

Teraz mysle o żeberkach albo schabie pieczonym tylko, ze lekko jestem spóźniona z marynowaniem wiec może to weekend? Dziś myślałam o gulaszu myśliwskim z ogórkami kiszonymi i papryka z kasza. Jak widać ja mięsna dziewczyna mocno:)

Te myślałam o żeberkach. Ae już 10 [emoji23]
Gulasz ostatnio robiłam pyszny wszedł. Mój codziennie mięcho musi mieć [emoji23] jak wyjeżdża to zupy robię.

Dzięki za pomysły dziewczyny [emoji4]
 
reklama
Jak chcesz szybki obiad to słoiczek pesto i makaron:D ja wczoraj robiłam meksykańskie tortillę. Mięsko mielone smażę a później gotuje w pomidorach z przecierem, dodaje fasole i kukurydze. Do podgrzanych tortilli ładuje jakieś warzywa typu sałata, ogórek polewam sosem czosnkowych i zawijamy z miesem:) więcej roboty ale bardzo lubimy.

Teraz mysle o żeberkach albo schabie pieczonym tylko, ze lekko jestem spóźniona z marynowaniem wiec może to weekend? Dziś myślałam o gulaszu myśliwskim z ogórkami kiszonymi i papryka z kasza. Jak widać ja mięsna dziewczyna mocno:)

Ja tez mięsożerna, choć teraz w tej ciąży jem mniej mięsa, przynajmniej na początku tak było...Od dwóch tygodni chyba mi apetyt mięsożercy wrócił :-D

Mi też pediatra kazal podać mm, ale nie zrobiłam tego, dzięki doradcy, położnej laktacyjnej i jej wskazówkom karmię do tej pory. Nie wiem jaka była przyczyna u bratowej męża, ja też znam pełno takich historii i potem często okazuje się, że dokarmianie to tylko wymówka lub wskazówka od niedouczonego pediatry. Niektóre dzieci potrzebują wisieć na piersi cały dzień, moj taki był, a niektórym mamom to nie pasuje i dają mm, bo bardziej syci. Moj lubił się przytulać i spać blisko mnie. Czasami brakuje wsparcia i rady os osoby ktora ma pojecie o kp, wiekszość pediatrów nie ma pojecia o karmieniu i zwzwyczaj zalecają mm, bo łatwiej.
Fajne uczucie z tym wypinaniem, potem cały brzuch będzie sie poruszał :)
Zgadzam się z fotelikiem, nie powinno się wozić całego dnia w nim dziecka to niezdrowe.

Myślę, że to niesprawiedliwe takie ocenianie, że niepotrzebnie dała, bo nie chciała, żeby dziecko na cycu wisiało. Bo to nieprawda. Ona z tych bardzo przejmujących się, taka matka polka. I z tego co wiem i widziałam jak u nas byli, to właśnie mała cały dzień wisiała na cycu, cały boży dzień i noc. Z przerwami na jej siku czy drzemkę, po której się budziła, bo znowu była głodna. Nie przespała przez ten trzeci miesiąc życia ciągiem w dzień wiecej niż 20minut, bo musiała jeść, a w nocy z nią spałą, bo mała co chwilę piła. I co z tego, że wisiała cały 3m-c na cycu jak waga tak drastycznie spadała?? Co by doradziła pani w poradni? Nie odstawiać w ogóle od piersi? nawet sikać z dzieckiem i budzić co 10 minut,żeby jadła? :no2:
Może po prostu jej pokarm nie wystarczył. Waga mówiła sama za siebie. Oczywiście mogła zagłodzić dziecko w imię karmienia kp. :sorry2: teraz mała pięknie wygląda, zresztą je już pokarmy dodatkowe, bo ma ponad 8 m-cy. Karmi piersią dalej. Ale dzięki dodatkowym posiłkom mała jej najedzona.
Ja się nie kłócę, po prostu nie należy wszystkich wrzucać do jednego worka.
 
Dzień dobry! To się wyspałam :D

Co do karmienia piersią to wiem, że chcę spróbować. To moja pierwsza ciąża. I chociaż przez dobrych kilka rad byłam nianią i zajmowałam się też noworodkami to niestety karmienia piersią się nie mogłam nauczyć :p Ale mam nadzieję, że będzie dobrze!

Na obiad albo pierogi z truskawkami albo pieczone warzywa, mam ochotę też na duszoną kalarepę z koperkiem to może sobie zrobię na deser ^^

Muszę dzisiaj zanieść zwolnienie dyrektorce. Od początku ciąży zanosił mąż, bo ja musiałam leżeć, a teraz czeka mnie ta wątpliwa przyjemność... Mam nadzieję, że już po prostu nic nie powie. Dam zwolnienie i wyjdę.

I w ogóle to CZUJĘ RUCHY! <3 Na pewno to to, już trzeci dzień czuję takie łaskotanie, przepływanie, szczególnie rano i wieczorem. I dokładnie w tym miejscu gdzie jest maluszek :)
 
Moja mama już dostaje bzika na punkcie dzidzi i ostatnio mówi że może w Boże Narodzenie chrzciny u niej zrobimy [emoji23]padłam jak to usłyszałam [emoji23][emoji23]

Też myślałam o chrzcinach na święta :) Liczę , że jak urodzę w październiku to synek akurat na chrzciny będzie :) Starszaka chrzciłam jak miała 2m-ce i niecałe pół :):tak:
 
Jasne, najważniejsze, żeby było zdrowe. Ale trzymam kciuki za dziewczynkę! Ja wolałabym chłopca, ale zobaczymy czy się potwierdzi. Obojetne, żeby tylko zdrowe było:)
U nas babcie w tym samym mieście, ale jedna pomaga bratu mojego męża a 2 pracuje. Na początku maż i moja mama wezmą urlop, a potem damy rade sami:)
Wlasnie ☺Nie ma wyjścia trzeba sobie dac rade☺
 
reklama
Też myślałam o chrzcinach na święta :) Liczę , że jak urodzę w październiku to synek akurat na chrzciny będzie :) Starszaka chrzciłam jak miała 2m-ce i niecałe pół :):tak:
Mi jakoś to nie pasuje dla mnie za szybko myślę żeby do następnych świąt (Wielkanoc ) zaczekać [emoji6]dziecko będzie odchowane ja się po wszystkim zdążę ogarnąć A może i pogoda już dopisze [emoji16]
 
Do góry