Mi nie przeszkadza... może to nie brzuch, a ciuchy cię uciskają?
Ja w ogóle nawet jak byłam w 8m-cu ciąży to brzuch jakoś mi bardzo nie przeszkadzał, dziewiątego dużo się nie nachodziłam, bo zaraz urodziłam, ale do końca ubierałam buty sama.. Nie wiem
Może masz tak po jedzeniu? Mi jak się za dużo objem to ogólnie ciężko jest heheh Czuję brzuch wtedy, ale w sensie pracę jelit
To ja cały 1cm wyższa od ciebie
Ale teraz startowałam z 55kg, przytyło mi się 3kg po zimie
Chociaż jakoś tego nie było widać...może cycki miałam większe i pupę, ale tak...Dlatego pewnie teraz tak nie rosnę szybko jak w 1.ciąży, bo sobie zapasik zimowy zrobiłam
ale myślę, że powoli zacznie się to zmieniać...
Ale odważna byłaś... ja miałam termin 7 sierpnia, a jakbym pojechała gdzieś po 15 to bym urodziła tam
także ja już m-c przed terminem nie będę się za bardzo oddalać od domu, bo nie chcę rodzić w jakimś dziwnym miejscu
A skurcze złapały mnie w pracy... ale miałam blisko do domu