reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Jejku czy Was też swędzą piersi?
Chyba rozstępy mi się robią i dlatego tak swędzi strasznie. Zaczęłam smarować olejkuem z Lirene będę mamą, ale ja już mam po poprzednich ciążach mega rozstępy na piersiach. Smarujecie się już czymś?
Ja w pierwszej ciąży na początku smarowalam tez z lirene a później zwykłą oliwka bambino i na szczęście żadnych rozstępów wiec teraz od razu zaczęłam od oliwki bo po prostu miałam pod ręką [emoji4] ale z tym smarowaniem to słabo mi idzie albo tylko wieczorem albo co drugi dzien[emoji55]
 
reklama
Ja też nie lubię się smarować, na codzień nie używam żadnych balsamów. W poprzednich ciążach też używałam oliwki bambino :)
Na brzuchu mam tylko 3 czy 4 rozstępy, gorzej z piersiami, ale cóż ;) mężowi i tak się podobają hehehe
 
Kochana, ale ty nie patrz na mamę. Choćby była niewiadomo kim, ty będziesz mamą i ty będziesz decydować. U mnie teściowa jest nauczycielką, nawet dyrektorką szkoły była kupę lat - teraz na emeryturze, no ale co z tego? Ona już swoją 3 dzieci wychowała, teraz moja kolej na wychowywanie moich dzieci. Słucham jednym uchem tego co mówi, a drugim tak pięknie mi idzie wypuszczanie tego, że hej! :D Tez ma własne teorie. I niech pozostaną jej teoriami. Nie kłócę się z nią, bo wiem, że chce dobrze - po prostu robię po swojemu :laugh2:
Wiesz z tym odpieluchowaniem to wg mnie trzeba wtedy, gdy dziecko jest gotowe. I żadne zdanie nawiedzonych sąsiadek, koleżanek, nauczycielek nie zmieni mojego zdania. Moje odpieluchowanie dziecka zajęło mi jeden dzień. Próbowałam na roczek do nocniczka, takiego z melodyjką jak posiusiał, sadzałam w godz.kiedy mógł kupkę zrobić. I robił. Ale wołać nie wołał, a po paru dniach już miał dość "zabawy" bo dla niego to była zabawa, wrzeszczał, krzyczał i koniec imprezy. Odpuściłam. I w okolicy 2.roczku jak już kumaty był, ciepło było - ściągnęłam mu pampersa i na podwórko wio. Raz jeden się posiusiał. Wytłumaczyłam jeszcze raz, żeby wołał (bo przy ściaganiu i wcześniej już mu tłumaczyłam) i po prostu załapał. I od razu siusiał w domu do toalety, kupkę też, tylko siedział na takiej wkładce na sedesie. Czasami może jeszcze jak się zapomniał to plamka mu się robiła z przodu na majteczkach, ale tylko plamka i wołał. Więc skończyło się bezstresowo.
Wolę być leniwą matką i mieć szczęśliwe dziecko :D

A tu masz świetny opis na blogu, mojej ulubionej blogerki:
Link do: Jak odpieluchować dziecko? Najskuteczniejsza metoda.

Dla mnie dziecko dziecku nie rowne i to prawda ze na każde z osobna trzeba miec inny sposob dzialania. Moj syn uparcie nie dawal sie odpieluchowac ale prawda jest ze podchodzilam do tego na luzie..kiedyś ktos mi powiedział ze jedne dzieci trybia szybciej inne wolniej i zatrybil z dnia na dzien przed skonczeniem 3 roku. Jakos gdzieś mialam ze franek i benek juz bez pieluh lol: a corka..odpieluchowana w wieku 18 miesięcy jakos i zaczynala juz pieknie mowici a dzis jest na odwrot z nauka
Ja tez mam w planach nie jedno ale biore poprawke bo pod uwage musze wziasc tez wlasne dziecko... Jak mi ta wspolpraca pojdzie:p to sie wszystko okaze w praniu:)
Byle nie patrzeć na innych a robic tak jak wlasny mozg i serce podpowiada:)



Nie uwierzycie po godzinie się zjawil stwierdził że usg mu nie działa i żebym przyszła jutro .Jutro to ja złożę skargę.
ZE CZEKALAM godzinę A ten nie wykonał żadnych badan.
Nigdy nie pójdę już na nfz i jeszcze skargi złożę.

Skarge zloz i pamietaj ze lekarz lekarzowi nierówny:)

Dziewczyny jestem ledwo żywą. Wczoraj cały dzień bolała mnie cała głowa i kuło mnie w okolicach serca. Zarzyłam w sumie 3 paracetamole i nic mi to nie pomogło. Przez ból 2 razy wymiotowałam. Zasnąłem z bólem. W nocy co chwilę się budziłem i wstałam również z bólem z tą różnicą, że przy sercu już mnie nie bolało. Rano znowu wzięło mnie na wymioty ale nie miałam czego zwrócić. Miałam dziś usg piersi na 8:30 na którą długo czekałem więc na nie pojechałem. Jakiś cudem w drodze głowa odopuściła. Zdążyłam jeszcze załatwić parę spraw. Wróciłam do domu. Zdrzemnelam się na 2 godziny. Jak wstałam było ok, ale po jakiś 10 min ból głowy wrócił. Po chwili serce. Mam wrażenie że w okolicach serca boli mnie przez stanik. Jak rozpinam to jest lepiej. Z bólem głowy gorzej. Zaczęłam pić bardzo dużo wody i staram się głęboko oddychać żeby się dotlenic. Więcej pomysłów nie mam. Podpowiedźcie co robić żeby ten ból sobie poszedł ???

Od wczoraj po jezdzie 3h w slonku zaczela mnie lupac głowa..cos ogarnelam i o 16 juz nie dalam rady rusAc glowa bo bol tak sie nasilal falami! Zasnelam..do 20..wstalam na 1h i wcale nie bylo lepiej...potem spalam cala noc i z rana powtorka:( ale posLam do pracy..a w pracy tak mnie zemdlilo ze zwymiotowalam...i tyle..do teraz mnie glowa cmi choc jest lepiej..tyle ze nic nie bralam bo nie wiem czy mi paracetamol pomoze:/
Nie wiem..cisnienie sprawdzalam i mialam 100na 58 ... Ale ja z tych niskocisnieniowcow to nie wiem
Obserwuje siebie i nie wiem czy ja nie za duzp slonca mialam oO podroz Mnie troche wymeczyla moze tez przez to ... Zobaczymy takze nie wiem kochana co doradzic bo sama mnie zlapalo to pierwszy raz wrrr

Łoo matko, jak z moja szwagierka! Ma core 10 miesiecy starsza od mojego i na kazdym, doslownie kazdym kroku bylo "Melcia to juz umiala" "Melcia w Igora wieku"... Ilez ja sie w jezyk nagryzlam zeby jej nie dociac, a pozniej mezowi marudzilam jak mnie to wkurza...Ja rowniez na NFZ i jestem zadowolona, moj lekarz jest swietnym specjalista, a do tego uprzejmy i traktuje pacjentki "po ludzku". A to, ze trzeba posiedziec w kolejce wcale mnie nie rusza, no coz takie zycie, za te 150 czy 200 zl ktore mialabym prywatnie wydac wole nawet 1.5 godzinki posiedziec w poczekalni :) Jedyne nad czym ubolewam, to to, ze nie dostaje zdjec z usg :(

U Mnie w miescie kiedy zapisalam sie bedac nagle w Pl do ginekologoa prywatnie na ustalona godzine..okazalo sie ze babeczki czekają w kolejce od 4h! Hahaha ale i tak weszlam z polh opoznieniem bo zadzwonilam do owej pani ginekolog i przyjela Mnie bez tej kolejki takE sie nie przejmuj...wszystko tak naprawde zalezy od Lekarza!!!
 
Ja w poprzedniej ciąży chodziłam prywatnie i opóźnienie wiecznie było min.2 godz. Teraz też się zdarza, ale ja to rozumiem, bo czasem musi przyjąć kogoś bez zapisu.

Theflower ale.juz.duzy bobas :)
 
No oczka mi się zaswiecily jak zobaczyłam te skakania:)))
Oby tak dalej normalna wizyta za tydzień i tak pójdę bo l4 i wyniki badań..Dziewczyny mam pytanie odnośnie toksoplazmozy mam wyniki i nie wiem jak je interpretować:(
Może wy się znacie ?
Nie mialas toxo i nie masz, wiec trzeba uwazac :)
Ja w poprzedniej ciąży chodziłam prywatnie i opóźnienie wiecznie było min.2 godz. Teraz też się zdarza, ale ja to rozumiem, bo czasem musi przyjąć kogoś bez zapisu.

Theflower ale.juz.duzy bobas :)
Ja do tego mojego kilka razy szlam prywatnie i zawsze wchodzilam o rownej godzinie na ktora bylam umowiona :) Az tak dziwnie, pusto u niego w poczekalni, bo kazda na czas przybywa [emoji14]
 
Hej Dziewczyny, miałam dziś wizytę i na 98% będziemy mieć córeczkę, a miałam cały czas przeczucie, że będzie chłopiec [emoji3] no i tatuś od razu jak się dowiedział zaczął przeglądać różowe ubranka i nawet kilka kupilismy. Patrzylismy tez troszkę na wózki i chyba w sumie zostaniemy przy tym który wybraliśmy w internecie [emoji5]
 
reklama
Sandra
Tak jak pisze Koka. Nie miałaś i nie masz toxo, wiec nie masz przeciwciał. Musisz uważać, no ale przecież surowego mięsa nie je sie w ciąży a owoce myjesz na pewno [emoji5]
Śliczny bobasek już w brzuszku :) kamień z serca, prawda? [emoji5]

Sara
Piękny duży dzidziolek!!! Chyba ci zmierzył z nóżkami, co? Super!! Ja mam jutro wizytę,tez nie mogę doczekać sie wizyty [emoji846]

Karolina
Dokładnie, każde dziecko własnym tempem, a mama musi kierować sie własnym sercem i rozumiem [emoji846] polać ci!!

Naan
Współczuje takiego bólu głowy [emoji853] mnie rzadko boli, odkąd jestem w ciąży to jeszcze ani razu... nie wiem co doradzić [emoji53]

Co do smarowania -to mam jakiś chyba z bielendy? Smaruje jak pamietam, z reguły po kąpieli ale nie codziennie. Na brzuchu po 1.ciazy nie mam żadnego rozstępu, a smarowałam czymś z rossmana. Na piersiach moze po jednym, dwa rozstępie-jak sie przyjrzę [emoji5] zobaczę jak będzie w tej [emoji846]
 
Do góry