Listopadowe mamy 2018

[majacyr]

Od lipca mają byc obowiazkowe te ezwolnienia, ciekawe jak to wyjdzie w praniu, czy panie z kadr (starej daty) beda wiedziały co i jak. Bedzie zamieszanie

Mój gin cały czas takie wysyła.
Jedynie muszę zawiadomić Panią Kierownik, do kiedy mam L4, bo kadry mam 120km od miejsca pracy.
Oni dostają L4 tego samego dnia, ale Kierownik nic o tym nie wie.
Oczywiście zawsze można też poprosić o wersję papierową, żeby czuć się bezpieczniej.

 

[MangoWawa]

Ka majówkę spędzam bez specjalnego planu. Na pewno jakieś ognisko albo grill. Ale i tak humor mi nie dopisuje przez wyniki. Cały czas mam myśli, że to już koniec. Papa nie daje wielkich nadzieji 1:12 kość nosowa wg opisu brak/hipoplastyczna, przezierność 4,15mm mój lekarz też powiedział że wolałby przynajmniej milimetr mniejszą przezierność. A czekanie do 10.05 na genetyka trochę przeraża. A 26.05 lecimy go Gracji na dwa tygodnie do kuzynki na urodziny i zamiast cieszyć się to jestem cały czas zdołowana.

Poczekaj do wizyty, pewnie lekarz zleci dodatkowe badania prenatalne.

Jest dodatkowe badanie płatne z krwi nifty, ja gdyby źle wyszło usg genetyczne pewnie bym sie na nie zdecydowała. Ginekokog Ci o nim nie mówił?

Link do: nifty test - Szukaj w Google

 

[MangoWawa]

Mój gin cały czas takie wysyła.
Jedynie muszę zawiadomić Panią Kierownik, do kiedy mam L4, bo kadry mam 120km od miejsca pracy.
Oni dostają L4 tego samego dnia, ale Kierownik nic o tym nie wie.
Oczywiście zawsze można też poprosić o wersję papierową, żeby czuć się bezpieczniej.

Tak, ja też takie dostawałam. U mnie wszystko w jednym budynku więc nic wiecej nie musialam robić. Ale nie wszystkie kadry są nowoczesne, gorzej jak pracuja tam starsze panie i to one moga robić zamieszanie jak tylko ezwolenia beda obowiazywac.

 

[MangoWawa]

Dzień dobry, u nas ma dziś być super pogoda 28 stopni, słoneczko. Miłej niedzieli.
Ja na prenatalne zapisałam się 5.05, najwyżej będe robiła jeszcze raz, bo tego dnia będę kończyć 12t i maluch może być za mały.

 

[Weronikakrz]

Poczekaj do wizyty, pewnie lekarz zleci dodatkowe badania prenatalne.

Jest dodatkowe badanie płatne z krwi nifty, ja gdyby źle wyszło usg genetyczne pewnie bym sie na nie zdecydowała. Ginekokog Ci o nim nie mówił?

Link do: nifty test - Szukaj w Google

Ja zrobilam test Nifty we czwartek 10 dni roboczych beda wyniki .
Ginekolog mowil ze te testy sa 98 % takze sa wiarygodne mam do was pytanie co byscie zrobily gdyby sie okazalo ze sa jednak wady genetyczne usunelybyscie ??

 

[natala95]

Ja zrobilam test Nifty we czwartek 10 dni roboczych beda wyniki .
Ginekolog mowil ze te testy sa 98 % takze sa wiarygodne mam do was pytanie co byscie zrobily gdyby sie okazalo ze sa jednak wady genetyczne usunelybyscie ??

Ja gdybym w której kolwiek ciąży się dowiedziała nigdy bym nie usunęła w końcu to moje dziecko by było nie ważne czy chore czy zdrowe ..

 

[MangoWawa]

Ja zrobilam test Nifty we czwartek 10 dni roboczych beda wyniki .
Ginekolog mowil ze te testy sa 98 % takze sa wiarygodne mam do was pytanie co byscie zrobily gdyby sie okazalo ze sa jednak wady genetyczne usunelybyscie ??

Bardzo trudna strawa, ja pewnie rozważłabym różne opcje w zależności od rozpoznanej wady genetycznej, szans na leczenie itd. Na pewno nie dopuscilabym, zeby moje dziecko było tak męczone jak mały Alfie
Mam nadzieje, że żadna z nas nie będzie w takiej sytuacji!

 

[Sasanka14]

Dokładnie tak jak MangoWawa pisze oby żadna z nas nigdy nie musiał stawać przed takimi wyborami. Ja mówiłam zawsze że nigdy bym tego nie zrobiła. Teraz napatrzyłam się na chorujace na chorobę genetyczna dzieciątko w mojej rodzinie... I modlę się tylko żebym nigdy nie musiała się nad tym zastanawiać. Okropny dylemat, okropna tragedia to jest

 

[piorunem]

Ja zrobilam test Nifty we czwartek 10 dni roboczych beda wyniki .
Ginekolog mowil ze te testy sa 98 % takze sa wiarygodne mam do was pytanie co byscie zrobily gdyby sie okazalo ze sa jednak wady genetyczne usunelybyscie ??

Wiem, że zabrzmi to brutalnie, ale gdyby to były wady, z którymi nie da się żyć i oznaczają pewną, tyle że powolną śmierć to przerwałabym ciążę. Jeśli nie byłoby możliwości leczenia to nie wahałabym się.
Mam nadzieję, że nikt z nas nie będzie musiał podejmować takich decyzji.

Mojej koleżance 2 lata temu bardzo źle wyszło usg genetyczne - nie pamiętam teraz dokładnie, ale przedział do tych trzech wad, które się bada był 1:5, a najmniej 1:56. Wyszedł przerośnięty fałd itp. Zrobiła nifty i okazało się, że mają zdrową córkę - w styczniu skończy 2 lata

 

[Weronikakrz]

Moze i mnie skrytykujecie ja mam 2 zdrowych dzieci i odrazu jak zaszlam w ta ciaze powiedzialam mezowi ze nie urodze chorego dziecka jesli cos bedzie nie tak to chce zrobic aniopunkcje i zobaczymy co dalej