reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Ja 10 lat temu urodziłam syna w tamtej ciąży czułam się znakomicie a w tej nic mi się nie chce boli mnie często głowa spać mi się chce z rana nie chce mi się jeść tylko pić mi się strasznie chce jak bym kaca miała hehe o 11 wstaje a o 20 już mnie zniżka do spania. A to dopiero 7 tc nie wiem czy taki tryb życia jest zdrowy dla dzidzi.
 
reklama
Ja 10 lat temu urodziłam syna w tamtej ciąży czułam się znakomicie a w tej nic mi się nie chce boli mnie często głowa spać mi się chce z rana nie chce mi się jeść tylko pić mi się strasznie chce jak bym kaca miała hehe o 11 wstaje a o 20 już mnie zniżka do spania. A to dopiero 7 tc nie wiem czy taki tryb życia jest zdrowy dla dzidzi.
Mam podobnie. Z tym, że ja pracuje, wiec wstaje o 5.30 ale w pracy chodzę nieprzytomna. Wymiotuje kilka razy dziennie od 6tc a jestem juz w 12, w dodatku mam problem z piciem, nic mi nie wchodzi, po łyku wody od razu biegnę do toalety. Mam nadzieje, ze niedługo moje mdłości się skończą.
 
Mam podobnie. Z tym, że ja pracuje, wiec wstaje o 5.30 ale w pracy chodzę nieprzytomna. Wymiotuje kilka razy dziennie od 6tc a jestem juz w 12, w dodatku mam problem z piciem, nic mi nie wchodzi, po łyku wody od razu biegnę do toalety. Mam nadzieje, ze niedługo moje mdłości się skończą.
No ja na szczęście jeszcze nie robiłam zygu zygu ale mdłości mam bolą mnie strasznie piersi mój mąż naciska na jakiś numerek ale j nie mam na nic ochoty chodzę jak ociazala tylko pić mi się chce strasznie do jedzenia się zmuszam bo dzidzi też musi coś jeść. Ja do pracy nie chodzę ponieważ ja pracuje na produkcji gdzie jest dość dużo smaru opylkow płynów sporytusowych itp.
 
Spokojnie. Bardzo dużo kobiet w ciąży ma mięśniaki, krwiaki...
Nie denerwuj się. Na pewno wszystko będzie w porządku [emoji6]
Pewnie ze tak. Ja np nie miałam regularnych miesiączek potrafiła mi się zatrzymać nawet na 3 miesiące!!!! Nie penkaly mi pęcherzyki miałam ich mnóstwo na jajnikach nawet nie było miejsca na owulacje. Teraz przy uzg wyszło mi że jeszcze mi został 1 na prawym jajniki i jestem pod okiem gina ale powiedział żeby się nie stresować póki się krew nie leje tak dla żartów także nie martw się głowa do góry.[emoji2]
 
Dziewczyny mam pytanie, jak wyglądają Wasze wizyty?
Jesteście ważone/mierzone?
Czy lekarz zlecił Wam cytologie?
Bo ja ani razu nie wychodziłam podczas wizyty na wagę... o cytologii też nic nie wspominał. :p
U mnie tez ważenie plus ciśnienie przed wizyta, później usg plus badanie ginekologiczne, wyniki skierowania pytania i odpowiedzi:) cytologię i czystość mam zrobić ale po przeleczeniu infekcji. Do tego lista badań przed 10 tc min. Glukoza, morfologia, mocz wirusy etc tyle na razie było
 
reklama
Ja farbowalam i w pierwszej ciąży i w tej też od samego początku. Nie patrzyłam czy to farba specjalna czy zwykła i czy to pierwszy trymestr czy nie. Synek zdrów jak ryba, dzidzia w brzuszku też mimo 2óch już farbowan zdrowiutka także nie dajmy się zwariować. Jedyny minus że czasem kolor nie wychodzi tak jak powinien ale to przez hormony.

Co do obecnosci męża na wizytach u gina i przy porodzie to tylko i wyłącznie jego decyzja. On jest bardzo chętny i sam wszędzie chce być i we wszystkim uczestniczyć. Nawet się pchal na cesarke z synem ale go nie wpuscili :) tłumaczyłam mu że jeśli nie chce to absolutnie nie musi, ja go nie namawiam do niczego, jeśli by nie chciał to rozumiem i jest wszystko w porządku. On jednak chce i fajnie :) mówi że przeraża go poród albo raczej to że będzie widział jak mnie będzie bolało i jak cierpię ale nie wyobraża sobie żeby miało go przy mnie wtedy nie być :)
 
Do góry