Listopadowe mamy 2018

[Evi_88]

Ale Wam rosną te brzuszki! Ja mam póki co śmieszną fałdkę poniżej pępka. No i chciałabym żeby brzuchol jeszcze nie rzucał się tak bardzo w oczy, bo dopiero na początku czerwca narzeczony ma urodziny, na których chcemy oficjalnie ogłosić Muszę kupić jakieś luźniejsze ciuchy
Karty ciąży jeszcze nie mam, na kolejne badania mam umawiać się po majówce, także czekam... Najchętniej to bym co tydzień robiła usg, albo miała własne w domu do podglądania xP
Jeśli chodzi o niedoczynność to na początku ciąży miałam tsh prawie 4. I od razu z grubej rury Euthyrox 50. Teraz będę miała wizytę 10.05 to zobaczę jak to tsh wygląda obecnie. Aż się boję...

To ja chyba z jeszcze grubszej rury.. gdy dowiedziałam się o ciąży miałam 4 z kawałkiem i przyjmowałam przez pierwsze dwa tygodnie 100 Teraz 75 zamiennie z 50.

 

[Dzidzi bobo]

ktory tydzień i dzień dziś? na kiedy masz termin?

Mój lekarz mnie tak prowadzi że jeszcze nawet nie mam książeczki założonej mimo że jestem w 7 tygodniu i mam już komplet badań czeka na uzg 8 maja żeby fasolka była większa i można było coś powiedzieć.

 

[MangoWawa]

Mój lekarz mnie tak prowadzi że jeszcze nawet nie mam książeczki założonej mimo że jestem w 7 tygodniu i mam już komplet badań czeka na uzg 8 maja żeby fasolka była większa i można było coś powiedzieć.

To tak jak mój, ja dostałam dopiero po usg z 7t2d.

 

[Dzidzi bobo]

U mnie jest dokładnie 1mm/dzien. Usg to potwierdziło.

Im nie na uzg powiedział tylko że 7mm ma pechezyk

 

[piorunem]

To tak jak mój, ja dostałam dopiero po usg z 7t2d.

Też dostałam kartę dopiero jakoś 7+3, ale wcześniej nie byłam ani raz ;p

 

[majacyr]

Mój lekarz mnie tak prowadzi że jeszcze nawet nie mam książeczki założonej mimo że jestem w 7 tygodniu i mam już komplet badań czeka na uzg 8 maja żeby fasolka była większa i można było coś powiedzieć.

Jak byłam w 5 tygodniu był 5mm pęcherzyk, w 6 tygodniu 14mm pęcherzyk ciałko żółte i kropeczka. W 8 tygodniu już 14mm bobasek i serduszko było widać. Wtedy mi założył kartę ciąży.
Teraz w 10 tygodniu dzidziek miał 3,08 cm i słuchałam serduszko 180 uderzeń na minutę.

 

[ainola]

To ja chyba z jeszcze grubszej rury.. gdy dowiedziałam się o ciąży miałam 4 z kawałkiem i przyjmowałam przez pierwsze dwa tygodnie 100 Teraz 75 zamiennie z 50.

Masakra ogólnie skąd to się bierze. Masa kobiet ma z tym problem. Endokrynolog mi powiedział, że powinnam się leczyć jeszcze przed ciążą i w ogóle dobrze, że zaszłam. Trochę postraszył

 

[Anuś89]

Masz jakieś fotki?
Super, że wszystko dobrze. 8ego masz prenatalne?

Tak i tak[emoji4]

 

[majacyr]

Tak i tak[emoji4]

Wrzuć fotki na wątek usg. Będę trzymała kciuki za prenatalne. Ja mam 7ego.

 

[azamamew]

U mnie mąż też był przy porodzie i teraz tez chce.

Czesc dziewczyny, ja jestem po wizycie. Dzidek rozwija sie prawidlowo, ma 3,6 cm a serduszko pukalo 180 na minute, pierwszy raz je slyszalam,ahh najcudowniejszy dzwiek <3 Wyniki mam ok, lekarz stwierdzil, ze morfologia wrecz idealna i ze dawno az tak dobrej nie widzial. Az w szoku bylam bo caly styczen chorowalam, bralam mase lekow i balam sie, ze wyniki mogly wyjsc do bani. Jedyne co to cisnienie mam takie na pograniczu, zwlaszcza to drugie, bo pierwsze jest ok. Dalej mam prowadzic obserwacje i dostalam acard raz dziennie profilaktycznie.
W koncu sie dzidzią pochwale w wątku z usg bo na pierwszym zdjeciu to za wiele nie bylo widac.

Super wiadomość, czekam na zdjątko