reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
To ja, to ja! Też mi się marzy drugi chłopak ale czekam dzielnie [emoji6] problem że dla dziewczynki mamy juz wybrane imię na 100% a dla chłopaka pustka... wczoraj widziałam się z babcia i ciocia i powiedzieliśmy o ciąży i słyszę "och to oby była dziewczynka" wiec mowie kulturalnie "a ja bym wolała chlopca" no i się zaczęło bo jak to dlaczego przecież najlepiej mieć parke - a co najśmieszniejsze i jedna i druga mają po dwóch chłopaków [emoji23] wiec zapytałam czy to takie straszne - jakoś cisza nastała [emoji38] tak czy tak ważne ze zdrowe i nie nastawiam się bo nic już nie zmienię - byle do trwać do 11.07[emoji4]


Miałam dokładnie tak samo!
Tylko słyszałam, że pannica by sie przydała itd.a ja uparcie, że moze jednak drugi synek? [emoji23] oczywiście jakby była córka tez bym się cieszyła, ważne, żeby zdrowe było, a po urodzeniu, jak się weźmie na ręce to sobie już nie można wyobrazić ze nasz syn/córka mógłby /mogłaby być kimś innym [emoji5][emoji3]


Ja w ogóle nie mam imienia dla dziewczynki. Tzn. niby mamy coś zapisane, ale przy żadnym mi serce mocniej nie bije[emoji23]a dla chłopca tak.
Ale jest mi kompletnie obojętne, co będzie. Nawet jak mi jutro powie, to się zamierzam do tego nie przywiązywać.


Tez nie mam żadnego imienia... moze Michaś, Ignaś, Adaś albo Bartuś? Ale żadne jeszcze mi serca nie skradło [emoji57]

Gdyby lody sie nie zaliczaly do slodyczy to by ciezkie nie bylo, bo w tej ciazy nie cisgnie.mnie wgl do slodyczy sporadyczny batonik, ale lody musze jesc
Och, tez uwielbiam lody!!!!![emoji5]
 
Nam teraz powiedział, że raczej dziewczynka, bo on tam nic nie widzi żeby odstawało. Ale też jakoś szalenie do tego się nie przywiązuje. 100% będzie jak się urodzi [emoji4]
Imion wiele się przewinęło, ale również żadne mnie specjalnie nie urzekło. Kocham je i nie ważne kim będzie, chłopcem czy dziewczynką.

Sandrus pisałaś wcześniej, że Tobie też wszystko jedno, po prostu chcesz wiedzieć jak się zwracać do dziecka, nie tak bezosobowo. Jeszcze jest wcześnie i tak jak pisałam już kiedyś powinnaś ćwiczyć cierpliwość i spokojnie czekać do np. Usg połówkowego, ale jestes strasznie uparta i tylko nie potrzebnie stwarzasz sobie tyle negatywnych emocji. Dziecko to cud i jestem pewna że narzeczony przyjmie z radością bez względu na płeć
 
Jeeej. Ja byłam tak nastawiona na chłopca w pierwszej ciąży i jak się dowiedziałam że jednak dziewczynka to też na początku tak przykro mi było ale dwa dni później już się oswajalam a jak się urodziłam to już nic nie było ważne i nie wyobrażam sobie jej nie mieć. Pomimo że marzyłam o synku nie zamieniłabym za żadne skarby. Do tego stopnia że już nawet przy drugiej próbie nie zależy mi na chłopcu ;)
 
Narazie trzyma mnie szok ...
A jemu nie mówię bo pewnie też będzie zawiedziony...wstrzymam się do jutra lub prenatalnych...
Na ten moment ,jakoś urywam się z forum .
Muszę to przetrawic.
Dla nie których to dziwne i głupie bo każdy może się długo starać bądź stracić i to nie do pomyślenia...
Ale dla mnie jest to duży szok którego ja nie wiem jak opanować...
Poprostu.
Człowiek myśli różne rzeczy...
Myślę że jak poczujesz pierwsze kopniaki to będzie Ci łatwiej. Ja chciałam córeczkę i byłam pewna że tak będzie, i już przy prenatalnych lekarz powiedział że raczej chłopak, też mnie gdzieś tam zakuło w środku. A i jeszcze spytał czy zadowolona jestem, to mówię że najważniejsze że zdrowy ale liczyłam na córkę.... A on do mnie że Pani to za 6 razem będzie miała dziewczyne[emoji6] kolejna wizyta potwierdziła płeć. Pomyślałam że to jest moje dziecko i potrzebuje mnie a przede wszystkim miłości bezwarunkowej. Minie może trochę czasu jak się przestawisz, ale pomyśl że dla tego dzidziusia jesteś niezastapiona [emoji177]
 
O, nigdy tam nie wchodziłam. My nie mamy tv, więc wykupujemy netflixa na 2 ekrany i jedziemy tylko na tym [emoji6]



O, tak polecam. Kefir i ogórki obowiązkowo :) teraz mama mi kisi kapustę bo ogórki jakieś puste w środku były ostatnio[emoji12]
Ja zawsze tylko na bezplatnych stronach, skapa jestem [emoji23]
Opowieści podręcznej
Oooo wlasnie kiedys ktos mi to polecal a tytul zapomnialam :)
 
reklama
Do góry