Widzę dziewczyny, że nie tylko ja mam problem z piciem. Staram się, ale nie wiem czy ok pół litra wody wypije :-( [emoji20] i również przez to ból głowy i spierzchniete usta.
Płomyk mam podobnie z ubrankami, mieliśmy kiedyś sklep z ubrankami niemowlęcy i co nieco nam zostało więc troszkę wyprawki do przodu właśnie też z Ewy Klucze.
Miłego dnia [emoji4] i powodzenia na wizytach
Ja od zawsze miałam problem z piciem i to duży. Teraz w ciąży wymyśliłam sobie patent z wodą który na mnie akurat działa.
Mam 3 butelki: 2 po 1L i jedna 0.5L
Wody samej nie lubię wiec albo wciskam cytrynę wg uznania, albo w dużym 3,5L dzbanie wlewam wodę i wkrawam plastry cytryny i pomarańczy. Polecam! Tylko owoce trzeba wcześniej wyparzyć. ja je jeszcze dodatkowo zalewam octem i później szoruje. Nie, nie czuć octu [emoji851]
Wodę rozlewam do butelek i jedna mam zawsze przy sobie a resztę w lodowce. I pilnuje żeby to wypić przez dzień. Czasem się nie uda, ale wiem ile wypiłam. Do tego zupy, owoce, pomidory etc.
Można mieć mniejsze butelki a wiecej. Mąż mi to polecił. Zajęło mi trochę ale naprawdę pije więcej niż przedtem. A butelka obok przypomina o piciu.
Jak ktoś nie lubi/nie może cytrusów to może szok malinowy? Lub truskawka w wodzie?
Ps. Jak jestem na zewnątrz to pije jak głupia. Czasem więcej niż mam na dobę przygotowane [emoji23]