reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Jassmin, co u Ciebie?

A powoli do przodu. Ogarnęłam kwiatki i Zasadziłam co-nie-co w ogrodzie [emoji4] żeby mi się za bardzo nie nudziło i aby dupsko nie urosło za bardzo.
Wizytę kolejna zaliczyłam i czekam do następnej.
Aaaa No i fikołki widziałam. Mam nadzieje ze wraz ze wzrostem ciąży brak miejsca uniemożliwi takie figle, bo chyba by żebra były całe poobijane.
Zakupów nie robię jeszcze. Zacznę pewnie lipiec/sierpień. Chociaż kto wie.
 
reklama
Ja kupiłam 4 rozpinane po całości body, jedne polspiochy i jeden kaftanik. Jeszcze to przemyślę, ale prawdopodobnie nie będę kupować wiecej. Ja jestem wysoka, mąż też. Jak się urodzilismy to mieliśmy około 60cm. Chciałabym mieć coś mniejszego w razie szybszego porodu, ale większość na pewno będzie w rozmiarze 62 :)

Moja koleżanka w marcu urodziła córeczkę z wagą 4480g i 56 w ogóle nie ubrała, a 62 mówiła, że moźe z 2 tygodnie, bo długa też jest. Ja też kupię tylko kilka 56, więcej trochę 62 i 68. U mnie nie rodzą się aż tak duże dzieci, więc myślę że będzie ok., ale zobaczymy pod koniec ;p
Ja miałam 2600g, mój Mąż 3000kg, więc liczę że giganta nie urodzę ;)
 
Mój syn jak rodzilam miał 5 lat i był zakochany w siostrze :) teraz troszkę mniej ale też :) A w grudniu kończy 6 lat

Też liczę, że mu ta miłość zostanie na dłużej. Na razie jest strasznie podekscytowany. Prosiłam, żeby jeszcze w przedszkolu nie mówił... ale nie wierzę, że nie powie :D

Witajcie! Staram sie Was czytać na bieżąco ale kiepsko mi to idzie bo czasu brak.
Ja dzis (11t6d) po wizycie :) wszystko jest ok. Fasolka ma 5,7 cm, serduszko bije takze bardzo mile wiadomości. Wg tego co ja widzialam na usg to bedzie drugi syn. Lekarka nie potwierdzila bo powiedziala, ze to za wczesnie i na tym wtapie równie dobrze mozemy płeć wróżyć z fusów :)
Nastawialam sie na córke ale po dzisiejszym obstawiam chłopaka. Moze na prenatalnych czyli 14 maja cos już bedzie wiadomo.
Postaram sie dodac zdjęcie z dzisiejszego usg.
Milej nocy dla Wszystkich :)

Jak lekarka nie powiedziała płci, to nic jeszcze nie jest pewne :) Gratuluję udanej wizyty :) ;)
Mi lekarz powiedział, ze za trzy tygodnie będziemy podglądać płeć, wtedy prawdopodobieństwo pomyłki już jest małe :rolleyes: a przynajmniej mniejsze niż na tym etapie :tak: Ale on a tych upartych, co nie podaje płci na 70% czy 80%, tylko musi dać fotkę siusiaka albo warg sromowych i koniec :laugh2:

Tzn ja też co wizytę mam wszystko badane od dołu ale bardziej chodziło mi że to samo usg wolałabym już normalnie bo z partnerem chodzę i to takie średnie uczucie mimio wszytko choć uważam że człowiek o tym nawet nie myśli ale jednak :)
No zobaczymy czy 14 zrobi mi usg tak czy siak:)

Prenatalne miałam przez brzuch. A mój wczoraj robił jeszcze dołem, sprawdził też szyjkę, bo mówiłam o tych kłuciach. Ale mi to wszystko jedno gdzie mnie bada 8-)
 
Moja koleżanka w marcu urodziła córeczkę z wagą 4480g i 56 w ogóle nie ubrała, a 62 mówiła, że moźe z 2 tygodnie, bo długa też jest. Ja też kupię tylko kilka 56, więcej trochę 62 i 68. U mnie nie rodzą się aż tak duże dzieci, więc myślę że będzie ok., ale zobaczymy pod koniec ;p
Ja miałam 2600g, mój Mąż 3000kg, więc liczę że giganta nie urodzę ;)

Najwyżej jak będzie ci brakować i zabraknie chęci do prania co kilka godzin, pogonisz męża po parę sztuk odzieży i tyle ;)
 
A powoli do przodu. Ogarnęłam kwiatki i Zasadziłam co-nie-co w ogrodzie [emoji4] żeby mi się za bardzo nie nudziło i aby dupsko nie urosło za bardzo.
Wizytę kolejna zaliczyłam i czekam do następnej.
Aaaa No i fikołki widziałam. Mam nadzieje ze wraz ze wzrostem ciąży brak miejsca uniemożliwi takie figle, bo chyba by żebra były całe poobijane.
Zakupów nie robię jeszcze. Zacznę pewnie lipiec/sierpień. Chociaż kto wie.
To dobrze, ze wszystko dobrze ;) Jak dzieciaczek urosnie, to fikolkow nie bedzie ale kazdy ruch raczka czy nozka bedzie wyraznie wyczuwalny, czasem az bolesny [emoji85] ale bedzie ok ;)


Dita, ja pamietam ze jak chodzilam z ciazy i pojechal do siostry, to moj siostrzeniec mial wtedy 5 lat to byl pod takich wrazeniem ciazy, duzego brzucha i tego ze mam dziecko w nim, ze rozpowiadal w przedszkolu, ze jego mama jest w ciazy [emoji23]
Moj w lutym jak w sumie o ciazy jeszcze nie wiedzielismy to widzial moja kuzynke na koncowke, ona mu mowila ze tam ma dzidziusia i on pozniej moim rodzicom powiedzial, ze ja mam w brzuchu dzidziusia hahah takze z dziecmi to roznie, mam nadzieje ze twoj umie dotrzymywac tajemnicy, tak jak tego chcesz :)
 
No to ja teraz tak mam[emoji53] wyniki w każdej chwili mogą być, usg niby super, a mi do głowy różne rzeczy przychodzą...taki niepokój czuję... Nawet zaniepokoiłam się tym, że dzisiaj spał i taki nieruchliwy był... czy to normalne myślę...
A zaraz pukam się w głowę - a co bobas w brzuszku nie moze spać? Zawsze musi fikać? [emoji5]
Chciałabym już mieć te wyniki w ręce i żeby były super [emoji5] każdej z nas tego życzę [emoji5]
To tak jak ja zawsze znajdzie sie cos o czym czesto mysle i jak to moj maz mowi przesadzam.
 
reklama
Do góry