Jassmin, co u Ciebie?
A powoli do przodu. Ogarnęłam kwiatki i Zasadziłam co-nie-co w ogrodzie [emoji4] żeby mi się za bardzo nie nudziło i aby dupsko nie urosło za bardzo.
Wizytę kolejna zaliczyłam i czekam do następnej.
Aaaa No i fikołki widziałam. Mam nadzieje ze wraz ze wzrostem ciąży brak miejsca uniemożliwi takie figle, bo chyba by żebra były całe poobijane.
Zakupów nie robię jeszcze. Zacznę pewnie lipiec/sierpień. Chociaż kto wie.