reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

A jak tam wasze dolegliwości? :) bo u mnie cisza czasem brzuch zaboli ale to raczej przy dłuższym siedzeniu albo leżeniu za długo na jednym boku i nie bolą mnie już całe piersi tylko same sutki przy dotyku. Denerwuje mnie taki brak dolegliwości....:huh:
 
reklama
A jak tam wasze dolegliwości? :) bo u mnie cisza czasem brzuch zaboli ale to raczej przy dłuższym siedzeniu albo leżeniu za długo na jednym boku i nie bolą mnie już całe piersi tylko same sutki przy dotyku. Denerwuje mnie taki brak dolegliwości....:huh:

Ra
A jak tam wasze dolegliwości? :) bo u mnie cisza czasem brzuch zaboli ale to raczej przy dłuższym siedzeniu albo leżeniu za długo na jednym boku i nie bolą mnie już całe piersi tylko same sutki przy dotyku. Denerwuje mnie taki brak dolegliwości....:huh:

Jak dla mnie to normalne:) . moze pozostac czeste siusianie..badz pojawic sie zgaga..a piersi moga urosnac choc nie musza:) mnie juz np. Tak nie bola jak wvzesniej ale maja pelno zyl ! Sutki sa inne ..jakby to ujac oO . i wrazliwe
A mdlosci itp moga przeminac z wiatrem i sadze ze nie masz czym sie martwic


Dita alez ja rozumiem twoje szczescie:)
 
Cześć dziewczyny, dawno mnie tutaj nie bylo... Z braku czasu .. Ale już się naprawiam U nas ok, dzidziuś rosnie, dzisiaj byłam pobrać krew na Pappe w poniedziałek USG... Trochę się denerwuję, ale wierzę że wszystko jest jak w najlepszym porządku. Co do dolegliwościach to ja praktycznie wogole żadnych nie mialam, i tak jest do tej pory . Aha zapomniałam napisać ze mam skierowanie do diabetologa bo mój cukier troszkę jest za wysoki. . Ściskam Was mocno
 
A jak tam wasze dolegliwości? :) bo u mnie cisza czasem brzuch zaboli ale to raczej przy dłuższym siedzeniu albo leżeniu za długo na jednym boku i nie bolą mnie już całe piersi tylko same sutki przy dotyku. Denerwuje mnie taki brak dolegliwości....:huh:
To Ty sie ciesz! Ja bekam, a ja już jestem w aucie to co chwila. Mdli mnie jeszcze i potrafie zwymiotowac nawet po polnocy :) chodze z zatkanym nosem i mi herbata przestala smakować :) i czekolada :) usypiam od reki jak nieprzytomna :) z piersi najbardziej bola sutki ale to chyba zostanie... a brzuch na razie kluc przestal ale tez tez zabolec potrafi... :)
 
Mam nadzieje że wszystko ok :sorry: a zanik dolegliwości to tylko oznaka wkraczania w 2 trymestr ten który ma być niby spokojniejszy ;) moje obawy raczej wynikają z tego że dawno mojego dzidziusia nie widziałam bo ostatnia wizyta była ponad miesiąc temu...i przypadki tu na forum że serduszka maluszków przestały bić.....:-( :( i jak mi coś do głowy wleci to tylko myślę i myślę o złych rzeczach i nawet po nocach mi się śnią taka już jestem dziwna.....
 
Mam nadzieje że wszystko ok :sorry: a zanik dolegliwości to tylko oznaka wkraczania w 2 trymestr ten który ma być niby spokojniejszy ;) moje obawy raczej wynikają z tego że dawno mojego dzidziusia nie widziałam bo ostatnia wizyta była ponad miesiąc temu...i przypadki tu na forum że serduszka maluszków przestały bić.....:-( :( i jak mi coś do głowy wleci to tylko myślę i myślę o złych rzeczach i nawet po nocach mi się śnią taka już jestem dziwna.....
A który tydzień masz? A widzisz, ja swojego dzis po raz pierwszy zobaczylam :)
 
Hej kobietki. Przepraszam za tamten wcześniejszy temat i cieszę się że już dawno odszedł w zapomnienie. Ja już po wizycie u gin. Krew ok, serduszko bije, bączek ma 8,5cm długości. Wszelkie sprawy wiązane z prenatalnymi i złymi wynikami papa kazał czekać i kierować się do kliniki gdzie mi je robili. I powiedział że trzyna kciuki żeby było zdrowe dzieciątko... Hm...
W moczu wyszły mi jakieś bakterie więc receptę tylko wypisał i wizyta za miesiąc. A spotkanie z genetyk w klinice gnoje mi przesuneli z 10.05 na 15.05 więc znów się wszystko przesunie. Grrrrrr się wkurzylam. A jak zalecą mi amniopunkcje to około 16.05 17.05 a na wyniki do 30 dni można czekać.... Nie powiem jakie słowa cisna mi się na język no ale cóż, nie pozostaje mi nic tylko czekać... Boję się tej amniopunkcji...

Ale jak mam tyle jeszcze czekać to stwierdziłam że nie ma się co zamarywiac i chce się cieszyć tą ciążą i na razie nie myślę o tym i już. Trzymam kciuki za wasze prenatalne i mam nadzieję że wszystkim pokolei wyjdą wspaniałe wyniki.
 
A jak tam wasze dolegliwości? :) bo u mnie cisza czasem brzuch zaboli ale to raczej przy dłuższym siedzeniu albo leżeniu za długo na jednym boku i nie bolą mnie już całe piersi tylko same sutki przy dotyku. Denerwuje mnie taki brak dolegliwości....:huh:

E tam, trzeba się cieszyć :) jakby cię coś bolało, to byś się bała, że coś się dzieje :rolleyes2:

To Ty sie ciesz! Ja bekam, a ja już jestem w aucie to co chwila. Mdli mnie jeszcze i potrafie zwymiotowac nawet po polnocy :) chodze z zatkanym nosem i mi herbata przestala smakować :) i czekolada :) usypiam od reki jak nieprzytomna :) z piersi najbardziej bola sutki ale to chyba zostanie... a brzuch na razie kluc przestal ale tez tez zabolec potrafi... :)

Ech, ja myslałam, że u mnie już po mdłościach, a tu od dwóch dni rano znowu mnie muli i przechodzi dopiero koło 14 :sorry: W 1.ciąży nie miałam tak wysoko w ciąży żadnych mdłości :sad: dodatkowo nie wiem czy od siedzenia w pracy czy po prostu tak mam ale często mnie ostatnio kłuje a to w pachwinach, a to na dole w podbrzuszu - a też już nic mnie nie bolało. Muszę ginowi dzisiaj o tym powiedzieć :sorry: A bekam non stop - witaj w klubie ;) Przed jedzeniem, po jedzeniu, w czasie :laugh2: I chyba wzdęcia mam rano po śniadaniu... przez godzinę, dwie... Po prostu cudownie :o:D Cycki bolą, bardziej przy dotyku ale bolą cały czas, w sumie nie przestały. Tyle. że nie urosły 8-) W 1.ciąży zmieniałam staniki na obszerniejsze, teraz wystarczą mi dotychczasowe... Ale ogólnie jest oki :laugh2::rofl2:
 
reklama
Hej kobietki. Przepraszam za tamten wcześniejszy temat i cieszę się że już dawno odszedł w zapomnienie. Ja już po wizycie u gin. Krew ok, serduszko bije, bączek ma 8,5cm długości. Wszelkie sprawy wiązane z prenatalnymi i złymi wynikami papa kazał czekać i kierować się do kliniki gdzie mi je robili. I powiedział że trzyna kciuki żeby było zdrowe dzieciątko... Hm...
W moczu wyszły mi jakieś bakterie więc receptę tylko wypisał i wizyta za miesiąc. A spotkanie z genetyk w klinice gnoje mi przesuneli z 10.05 na 15.05 więc znów się wszystko przesunie. Grrrrrr się wkurzylam. A jak zalecą mi amniopunkcje to około 16.05 17.05 a na wyniki do 30 dni można czekać.... Nie powiem jakie słowa cisna mi się na język no ale cóż, nie pozostaje mi nic tylko czekać... Boję się tej amniopunkcji...

Ale jak mam tyle jeszcze czekać to stwierdziłam że nie ma się co zamarywiac i chce się cieszyć tą ciążą i na razie nie myślę o tym i już. Trzymam kciuki za wasze prenatalne i mam nadzieję że wszystkim pokolei wyjdą wspaniałe wyniki.

Trzeba być dobrej myśli :) I nie bój się amniopunkcji, ponoć wcale nie jest taka niebezpieczna i na pewno wszystko będzie w porządku :) :tak: Szybko zleci do 15.05 i do tej amnio, a później zajmiesz głowę czym innym i też zleci ;)
 
Do góry