netka.
Fanka BB :)
Wpadam na chwilkę.
10 dni temu miałam wizytę, na której okazało się, że nasz zarodek jest młodszy o 12 dni... i ni hu-hu nie odpowiada to owulacji, testowi na owulację i ciazowemu ani wcześniejszej wielkości pęcherzyka... Serduszko biło.
Następną wizytę lekarz wyznaczył za 3 tygodnie, ale nie wytrzymałam i cztery dni temu bylam sprawdzić jak się sprawy mają.
Byłam przygotowana na sytuację z lutego... ale się okazuje, że serduszko nadal bije a maleństwo nieco urosło... Nie wiem, może było w hibernacji..
W każdym bądź razie myślę, że następna wizyta za ok 10 dni będzie kluczowa.
A i termin się przesunął z 24 listopada na 6 grudnia.
10 dni temu miałam wizytę, na której okazało się, że nasz zarodek jest młodszy o 12 dni... i ni hu-hu nie odpowiada to owulacji, testowi na owulację i ciazowemu ani wcześniejszej wielkości pęcherzyka... Serduszko biło.
Następną wizytę lekarz wyznaczył za 3 tygodnie, ale nie wytrzymałam i cztery dni temu bylam sprawdzić jak się sprawy mają.
Byłam przygotowana na sytuację z lutego... ale się okazuje, że serduszko nadal bije a maleństwo nieco urosło... Nie wiem, może było w hibernacji..
W każdym bądź razie myślę, że następna wizyta za ok 10 dni będzie kluczowa.
A i termin się przesunął z 24 listopada na 6 grudnia.