reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Mnie trochę przeziębienie chwyciło, ale tak łatwo się nie poddaję. ;p
Mdłości mam niemal cały dzień, a wymioty różnie - czasem od rana, ale przeważnie od 14. A naiwnie myślałam, że mnie to ominie, skoro długo nic mi nie było :p
Nic mi nie pomaga, oprócz jednej rzeczy - jak czuję, że bardzo mi niedobrze to idę wymiotować i przez jakiś czas jest lepiej. Do pracy chodzę - toaletę mam blisko czy w pracy czy w domu ;p w weekend zaliczyłam nawet imprezę rodzinną w restauracji - wymiotowałam tylko 6 razy i za każdym razem jak odwiozłam kogoś do domu. Mam już dodatkową pastę i szczoteczkę w torebce.
Liczę, że niedługo mi przejdzie.
Waga jakieś 3 kg mniej, brzuszka w ogóle nie mam - chodzę w moich normalnych spodniach z wyższym stanem (nie lubię niższych) i nawet guzika nie odpinam.
 
reklama
Dziewczyny ja zaraz oszaleje. Nawet nie mam kiedy was doczytac.
Mloda od piątku caly czas ponad 39. Mąż 40 stopni.
Jedno jojczy ze leki be a drugie przynies podaj itp. A mialam sie oszczędzać. Rece mi opadaja. Czekam az malej temp zjedzie i zawijam ją znowu do lekarza.

Ja bylam na wizycie. Mam karte ciazy. Wywalilam 151zl na leki swoje
Dupka jodid i wit. D3 bo mam ogromny niedobór.
27 kontrolne usg

Jednym słowem... Przechlapane...
Tylko współczuć.
 
A właśnie jeszcze mi powiedzieli że mam tylozgiecie macicy i dziecko jest bardzo nisko ułożone przy samym ujsciu do szyjki macicy czytalam trochę o tym to grozi poronieniem a oni mi zadnych leków niedali

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mamcia mi uświadomiła, że Was tu podczytuje. Od kilku dni odpowiadam na niektóre posty.
Ale jeszcze Wam nic o sobie nie napisałam.
Przede wszystkim mam termin na 13 listopada.
Mam 40 lat, taki mój prezent urodzinowy. W dzień kobiet robiłam test.
Mam 19letniego syna, 17 i 12 letnią córkę.
W czerwcu ubiegłego roku pożegnałam aniołka(ciąża się nie rozwijała).
Gdzieś z tyłu głowy jest ta myśl, ale cieszę się każdym dniem i staram się pozytywnie myśleć.
Muszę leżeć, biorę luteine, duphaston i euthyrox, oraz witaminy i dha.
Trzymam za Was wszystkie kciuki.

U mnie podobnie. :p
Termin wypada w urodziny - 39te. Też 2 laski, ale 2 chłopaków. :)
 
Mnie trochę przeziębienie chwyciło, ale tak łatwo się nie poddaję. ;p
Mdłości mam niemal cały dzień, a wymioty różnie - czasem od rana, ale przeważnie od 14. A naiwnie myślałam, że mnie to ominie, skoro długo nic mi nie było :p
Nic mi nie pomaga, oprócz jednej rzeczy - jak czuję, że bardzo mi niedobrze to idę wymiotować i przez jakiś czas jest lepiej. Do pracy chodzę - toaletę mam blisko czy w pracy czy w domu ;p w weekend zaliczyłam nawet imprezę rodzinną w restauracji - wymiotowałam tylko 6 razy i za każdym razem jak odwiozłam kogoś do domu. Mam już dodatkową pastę i szczoteczkę w torebce.
Liczę, że niedługo mi przejdzie.
Waga jakieś 3 kg mniej, brzuszka w ogóle nie mam - chodzę w moich normalnych spodniach z wyższym stanem (nie lubię niższych) i nawet guzika nie odpinam.

po tych ymiotach to nic dziwnego ze schudlas!!! masakra ale nadrobisz:p
to bedzie twoje pierwsze??? z synem tak mialam:)
teraz budze sie w nocy z mega dyskomfortem kiedy mimowolnie przekrece sie na brzuch i jakis czas tak spie! cos zle mi sie spi ostatnio:( dookola mnie poduszki!!
tez staram sie zakrywac ALA 'SPOZYWCZY; brzuszek bo tak to wyglada haha
i troche zle sie z tym czuje szczegolnie gdy chcemy gdzies wyjsc a mnie wszystko uwiera,, mam klikanascie par spodni a chodze w jednych najwygodniejszych i chce juz z 20 tydz, ciazy by to wygladal na ciazowy brzuszek a nie spozywczy:p nie przywyklam do tego.zawsze cwiczenia..zero oponki ehhh

cos mam dzien narzekania lol

napracowalam sie dzis i mnie kulo w pochwie jakby i drapalo w macicy takze jestem zla na siebie ale od 17 leze i dupska nie ruszam eh
 
Poczytuje Was na bieżąco ale sily na pisanie brak. Mdłosci na maksa. Kręci mi sie w glowie. Ślina mi sie zbiera tak, ze w pracy po kryjomu pluje do kosza pod biurkiem :baffled:
Gratuluje udanych wizyt i witam nowe mamy.:)
Jutro rano mam wizytę. Mam mieć założoną karte ciąży. Czuje sie tak paskudnie, ze nawet nie ma tego "wow", ze znow zobacze Fasoline. Normalnie jedna wielka kaszanka z tym samopoczuciem. Eh..:oo2:
 
reklama
Ja tam nadal nie mam karty ciąży...
Dziś byłam żeby wycyganic wizytę na NFZ że w sumie odrazu mnie dziś przyjęła mam zrobić badania dalej brać lutke i oczywiście dopiero za dwa tygodnie wizyta no i muszę przed zrobić USG oczywiście jutro idę spróbować zapisać się na NFZ ale okaże się jak to będzie.
Czuje się non stop głodna a jak nie to mi niedobrze bleee
Hmmm pierwszy raz i myślę że to musi być na bank wpływ hormonów ale poprostu nie cierpię swego faceta wkorzylam mnie już sama jego obecność ignoruje go jak tylko mogę .... W ogóle to lepiej jakby go nie było o tak mi się porobiło .... Oby mi przeszlo
 
Do góry