reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

U mnie coś gorzej, od dwóch dni jakby mdłości ale wieczorne? Myślałam, ze mi coś wczoraj zaszkodziło bo oprócz mdłości ból brzucha ale dziś to samo.
Do tego okropny ból głowy od samego rana, szukałam na necie ale oczywiście leków przeciwbólowych nie wolno. Leżę sobie bo wtedy nie boli ale szkoda mi psa, nudzi się biedak, ciagle zabawki przynosi, a pani ledwo zipie. Wypije sobie melisę dziś na noc, może coś pomoże i w końcu prześpię noc bez budzenia.
 
reklama
jej, tak was czytam jakie biedne jesteście i tak mi was szkoda strasznie. jeszcze tylko kilka tygodni i juz będziemy się czuć dobrze. wytrzymajcie :* mi dzisiaj troche lepiej z żołądkiem ale nie wiem czy to może przez to że nie mam czasu nim myśleć (?)
młodą zawiozłam do pediatry i już tym razem jakiś lekki antybiotyk dostała... chłop też na antybiotyku nie może sobie z gorączką poradzić, co zbije to za chwile znowu 40 stopni... ręce opadają :(
 
Hej wam ja jeszcze nie miałam żadnych mdłości a wczoraj 7 tydz zaczęłam zazdroszczę wam bo już prawie wszyscy chyba słyszeli bicie serduszka ja jeszcze nie w dodatku kolejna wizyta dopiero za 2 tyg. A co najgorsze to to że nie mam pracy zwolniła się z poprzedniej a po okresie wypowiedzenia dowiedziałam się że jestem w ciąży jakby było tego mało to jak Ch ebyc uczciwa I mówię że jestem w ciąży to nikt nie chce mnie przyjąć dziś mam rozmowę o 15 w sklepie spożywczym i się zastanawiam czy powiedzieć czy nie wytrwać jakoś te 2 tyg i po wizycie u ginekologa powiedzieć że jestem w ciazy a jeśli mój ginekolog nie będzie miał nic przeciwko to bym sb pracowała jeśli dali by mi lekka pracę co uwazacie
 
Hej wam ja jeszcze nie miałam żadnych mdłości a wczoraj 7 tydz zaczęłam zazdroszczę wam bo już prawie wszyscy chyba słyszeli bicie serduszka ja jeszcze nie w dodatku kolejna wizyta dopiero za 2 tyg. A co najgorsze to to że nie mam pracy zwolniła się z poprzedniej a po okresie wypowiedzenia dowiedziałam się że jestem w ciąży jakby było tego mało to jak Ch ebyc uczciwa I mówię że jestem w ciąży to nikt nie chce mnie przyjąć dziś mam rozmowę o 15 w sklepie spożywczym i się zastanawiam czy powiedzieć czy nie wytrwać jakoś te 2 tyg i po wizycie u ginekologa powiedzieć że jestem w ciazy a jeśli mój ginekolog nie będzie miał nic przeciwko to bym sb pracowała jeśli dali by mi lekka pracę co uwazacie
Jeśli byłaś w ciąży w poprzedniej pracy to pracodawca musi Cię przyjąć z powrotem aż do momentu porodu.
 
Hej wam ja jeszcze nie miałam żadnych mdłości a wczoraj 7 tydz zaczęłam zazdroszczę wam bo już prawie wszyscy chyba słyszeli bicie serduszka ja jeszcze nie w dodatku kolejna wizyta dopiero za 2 tyg. A co najgorsze to to że nie mam pracy zwolniła się z poprzedniej a po okresie wypowiedzenia dowiedziałam się że jestem w ciąży jakby było tego mało to jak Ch ebyc uczciwa I mówię że jestem w ciąży to nikt nie chce mnie przyjąć dziś mam rozmowę o 15 w sklepie spożywczym i się zastanawiam czy powiedzieć czy nie wytrwać jakoś te 2 tyg i po wizycie u ginekologa powiedzieć że jestem w ciazy a jeśli mój ginekolog nie będzie miał nic przeciwko to bym sb pracowała jeśli dali by mi lekka pracę co uwazacie

U mojej siostry w pracy dziewczyna tak zrobiła, zatrudniła się w recepcji, nic nie wspomniała o ciaży, popracowała 3 tygodnie i poszła na zwolnienie. Znam też dziewczynę, która na rozmowie rekrutacyjnej powiedziała, że jest w ciąży i ją przyjeli, a potem pracowała prawie do porodu i po macierzyńskim wróciła do tej samej pracy.. Można sprobować.
Czy byłaś w ciaży podczas wypowiedzenia, dziewczyny mają racje powinnaś wrocić tan do pracy i umowę mieć przedłużoną minimun do porodu, a jeśli miałas umowę o pracę na czas nieokreślony to i dłużej.
 
Witajcie koleżanki;) U mnie wczoraj fatalny dzień... głowa bolała mnie od rana do wieczora aż mdłości od tego dostałam:baffled: Mało tego podczas kąpieli zobaczyłam że zaczynają się mi robić rozstępy na piersiach i się prawie popłakałam że już będę brzydka i beznadziejna bo nigdy nie miałam takich problemów ze skóra. To raczej wina hormonów że zareagowałam na to jak na koniec świata...
A z takich śmiesznych sytuacji to teściowa zaczęła coś podejrzewać że piwka nie pije i wgl to codziennie przychodzi do Mojego i się go pyta czy jestem w ciąży oczywiście jak mnie przy nim nie ma (nie wiem czy mnie się wstydzi zapytać czy co:-D) ale codziennie to samo pytanie a on jej odpowiada w formie żartu zawsze np taaaak w 10u ciążach jest albo że sezon pylenia się zaczął to już może jestem zapylona i się śmieje a ona dalej nie dostaje jednoznacznej odpowiedzi to kombinuje jak tu się dowiedzieć he he :-D A my się z tego po kryjomu śmiejemy;) bo gdyby mi zadała to pytanie to bym już jej powiedziała ale jak się woli bawić w szpiega to jej przecież nie będę przeszkadzać:-D:biggrin2:
 
Tak :D Uwielbiam plazowac latem i juz sie zastanawiam jak ja to w ciazy ogarne [emoji14]

To w ciąży z opalaniem nie poszalejesz :laugh2: Chwilka na pełnym słońcu i zawijasz pod parasol albo drzewo :tak:

Ja już po. Nie miałam usg ale lekarz zbadał mnie manualnie i mówi że wszystko jest ok. Szyjka prawidłowa, a macica się powiększa. Dostałam l4 do 14 maja i tego też dnia mam mieć robione pierwsze prenatalne usg. Martwi mnie tylko jedna rzeczą. Podejrzewa u mnie cukrzycę. Mam glukozę na czczo 5,3. Wd norm Synevo jest ok bo między 3,8 A 5,5. Mój lekarz twierdzi że te normy są złe. Kazał zrobić test obciążenia glukozy :-( Mam nadzieję że to Tylko fałszywy alarm.
Na jutro jestem umówiona z szefem i powiem mu o ciąży.

Nie znam się na tych jednostkach..Ja miałam wczoraj robioną glukozę na czczo i miałam 87, norma jest do 99, więc nie mam cukrzycy. Może jeszcze raz powtórzysz badanie?

@Dita_333 gdzie w górach mieszkasz, gdzie? :)

W Sudetach, takich małych górkach, ale urodziłam się w górach, żyję w górach i jak jadę gdzieś gdzie nie ma gór, pagórków, wzgórz to mam wrażenie, że nie mogę oddychać hahahaha :-D

Mnie trochę przeziębienie chwyciło, ale tak łatwo się nie poddaję. ;p
Mdłości mam niemal cały dzień, a wymioty różnie - czasem od rana, ale przeważnie od 14. A naiwnie myślałam, że mnie to ominie, skoro długo nic mi nie było :p
Nic mi nie pomaga, oprócz jednej rzeczy - jak czuję, że bardzo mi niedobrze to idę wymiotować i przez jakiś czas jest lepiej. Do pracy chodzę - toaletę mam blisko czy w pracy czy w domu ;p w weekend zaliczyłam nawet imprezę rodzinną w restauracji - wymiotowałam tylko 6 razy i za każdym razem jak odwiozłam kogoś do domu. Mam już dodatkową pastę i szczoteczkę w torebce.
Liczę, że niedługo mi przejdzie.
Waga jakieś 3 kg mniej, brzuszka w ogóle nie mam - chodzę w moich normalnych spodniach z wyższym stanem (nie lubię niższych) i nawet guzika nie odpinam.

Wymioty niefajna rzecz :( Współczuję... Ja same mdłości mam :( Ale za to ulgi żadnej. Chyba tylko przyzwyczajenie zostało. Wiesz, ja też nie mam jakiegoś wielkiego brzucha :laugh2: Chodzę cały czas w tych samych spodniach co wcześniej. Na ciążowe jeszcze za szybko :D:p Po prostu wcześniej miałam plaski brzuszek, laska niebeska ze mnie była, dżaga jak się patrzy hahahaahah A teraz takie uwypuklenie mam ;) Koniec z płaskich brzuszkiem :p Druga ciąża, wiedziałam, że tak będzie. Ale w pracy nikt się nie zorientował...bez przesady :rolleyes:

jej, tak was czytam jakie biedne jesteście i tak mi was szkoda strasznie. jeszcze tylko kilka tygodni i juz będziemy się czuć dobrze. wytrzymajcie :* mi dzisiaj troche lepiej z żołądkiem ale nie wiem czy to może przez to że nie mam czasu nim myśleć (?)
młodą zawiozłam do pediatry i już tym razem jakiś lekki antybiotyk dostała... chłop też na antybiotyku nie może sobie z gorączką poradzić, co zbije to za chwile znowu 40 stopni... ręce opadają :(

Współczuję bardzo :( Dziecko chore, mąż jak dziecko i tylko ty pozostałaś na placu boju :sorry: Może po antybiotykach odżyją. Powinna być poprawa... Zdrówka życzę!
 
Wczoraj po południu sprawdziłam swoje wyniki na necie. Wszystko wydaje się w porządku, glukozy się bałam, ale wyszła 87, więc spoko :)
Dzisiaj wizyta i zaczynam się denerwować :sorry:

Karolina
Jak ty cały czas taki kaloryfer na brzuchu masz, to ty niezła laska jesteś :rofl::cool2: Mucha nie siada :tak:
 
Cześć Dziewczynki ;) dzisiaj zaczynam 8 tydzień i do tego rocznica ślubu 14 już :happy: czas leci nawet nie wiem kiedy ale ja nie o tym czy wy też nie czujecie się w ciąży nie mam mdłości nic mnie nie boli jakbym nie była w ciąży :-( :( pytałam gina mówi żeby się tym nie przejmować bo nie zawsze muszą być jak to u was jest
c55fe6hh5o3mhj5g.png
 
reklama
Cześć Dziewczynki ;) dzisiaj zaczynam 8 tydzień i do tego rocznica ślubu 14 już :happy: czas leci nawet nie wiem kiedy ale ja nie o tym czy wy też nie czujecie się w ciąży nie mam mdłości nic mnie nie boli jakbym nie była w ciąży :-( :( pytałam gina mówi żeby się tym nie przejmować bo nie zawsze muszą być jak to u was jest

Chyba kończysz 8tydzień? Na suwaku masz 7+6, czyli jutro będzie skończony 8 i rozpoczęty dziewiąty tydzień :D
I nie przejmuj się, tutaj niektóre mają mdłości, ale nie wymiotują, niektóre wymiotują, a jeszcze inne zero mdłości. Skoro ty nie masz mdłości to się ciesz!!! :tak:
 
Do góry