reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

Cześć dziewczyny, pewnie temat już byl: jak wasze dzieci reagują po szczepieniu? Dziś miałam pneumokoki a za 2 tyg 6w1 i jakoś się stresuje...goraczkowaly Wasze dzieci bądź coś innego?
 
reklama
Ostatnio jak powiedzialam lekarce o tym ze wszystko do buzi wklada a najpyszniejsze są paluszki i piąstka to powiedziała że taki etap. My dziś dzień spokojny, od 18 marudnik się włączył ale o 19 dostał cyca i śpi. Odblokował się co do leżenia na brzuchu. Wczoraj jeszcze się buntował a dziś pięknie leżał na brzuszku, rozglądał się i śmiał, jestem mega dumna :)
 
Cześć dziewczyny, pewnie temat już byl: jak wasze dzieci reagują po szczepieniu? Dziś miałam pneumokoki a za 2 tyg 6w1 i jakoś się stresuje...goraczkowaly Wasze dzieci bądź coś innego?
Pisałam jakiś czas temu. Po pneumokokach był tylko senny. A ostatnio po 2 dawce DTP i Hib i 1 dawce polio bardzo miał obolałą rączke i strasznie płakał, płacz nie był do uspokojenia. Godzina noszenia pomogła i dopiero jak sie uspokoił podałam paracetamol, bo wczesniej nawet nie było jak, tak płakał. Kolejne szczepienie 15.03 i aż się boje..
 
Pisałam jakiś czas temu. Po pneumokokach był tylko senny. A ostatnio po 2 dawce DTP i Hib i 1 dawce polio bardzo miał obolałą rączke i strasznie płakał, płacz nie był do uspokojenia. Godzina noszenia pomogła i dopiero jak sie uspokoił podałam paracetamol, bo wczesniej nawet nie było jak, tak płakał. Kolejne szczepienie 15.03 i aż się boje..
Kurde bo to zawsze strach
 
Moja szczepienia znosi póki co całkiem nieźle. Przy pierwszym było płaczu, bo 3 wkłucia w nóżki i Rota do picia. Zapobiegawczo przez dobę podawałam lek przeciwgorączkowy i oprócz częstych, brzydkich kup przez 3 dni było ok. Przy drugim szczepieniu tylko 1 wkłucie w nogę i nawet niezaplakala i Rota do picia. Po szczepieniu była jedynie śpiąca. Następne mamy 29 marca i pielengniarka powiedziała, że jest równie ciężkie jak pierwsze i rekomendują leki przeciwgorączkowe , trochę się go obawiam.
Co do ślinienia się to ja zakładam małej śliniaczek od dwóch tygodni, bo ślinę toczy strasznie. Zębów nie widać. W buzi ładuje wszystko, już nie tylko piąstki- czestko wpychane tak głęboko, ze odruch wymiotny jest.
 
Pisałam jakiś czas temu. Po pneumokokach był tylko senny. A ostatnio po 2 dawce DTP i Hib i 1 dawce polio bardzo miał obolałą rączke i strasznie płakał, płacz nie był do uspokojenia. Godzina noszenia pomogła i dopiero jak sie uspokoił podałam paracetamol, bo wczesniej nawet nie było jak, tak płakał. Kolejne szczepienie 15.03 i aż się boje..
Nam na miejsce szczepienia (gdyby bolało) kazała robić okład z sody. Podobno bardzo pomaga. Ja na szczęście nie musiałam bo Ada zniosła dobrze pierwsze szczepienie. Zobaczymy za 2 tygodnie jak zniesie drugie.
 
reklama
A moje dzieciątko skończyło trzy miesiące i waży 5600 g (urodzeniowa 3800 g) :) przyrosty ma na granicy normy, ale z uwagi na dobre wyniki badań i ogólny rozwój przestałam się stresować, je tyle ile potrzebuje, czasem dokarmiam ją swoim pokarmem ale łyżeczką. Wkrótce podcinamy wędzidełko, może wtedy ruszy, ale jeszcze trochę i będziemy rozszerzać dietę.
 
Do góry