reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

Cześć dziewczyny, pewnie temat już byl: jak wasze dzieci reagują po szczepieniu? Dziś miałam pneumokoki a za 2 tyg 6w1 i jakoś się stresuje...goraczkowaly Wasze dzieci bądź coś innego?
 
reklama
Ostatnio jak powiedzialam lekarce o tym ze wszystko do buzi wklada a najpyszniejsze są paluszki i piąstka to powiedziała że taki etap. My dziś dzień spokojny, od 18 marudnik się włączył ale o 19 dostał cyca i śpi. Odblokował się co do leżenia na brzuchu. Wczoraj jeszcze się buntował a dziś pięknie leżał na brzuszku, rozglądał się i śmiał, jestem mega dumna :)
 
Cześć dziewczyny, pewnie temat już byl: jak wasze dzieci reagują po szczepieniu? Dziś miałam pneumokoki a za 2 tyg 6w1 i jakoś się stresuje...goraczkowaly Wasze dzieci bądź coś innego?
Pisałam jakiś czas temu. Po pneumokokach był tylko senny. A ostatnio po 2 dawce DTP i Hib i 1 dawce polio bardzo miał obolałą rączke i strasznie płakał, płacz nie był do uspokojenia. Godzina noszenia pomogła i dopiero jak sie uspokoił podałam paracetamol, bo wczesniej nawet nie było jak, tak płakał. Kolejne szczepienie 15.03 i aż się boje..
 
Pisałam jakiś czas temu. Po pneumokokach był tylko senny. A ostatnio po 2 dawce DTP i Hib i 1 dawce polio bardzo miał obolałą rączke i strasznie płakał, płacz nie był do uspokojenia. Godzina noszenia pomogła i dopiero jak sie uspokoił podałam paracetamol, bo wczesniej nawet nie było jak, tak płakał. Kolejne szczepienie 15.03 i aż się boje..
Kurde bo to zawsze strach
 
Moja szczepienia znosi póki co całkiem nieźle. Przy pierwszym było płaczu, bo 3 wkłucia w nóżki i Rota do picia. Zapobiegawczo przez dobę podawałam lek przeciwgorączkowy i oprócz częstych, brzydkich kup przez 3 dni było ok. Przy drugim szczepieniu tylko 1 wkłucie w nogę i nawet niezaplakala i Rota do picia. Po szczepieniu była jedynie śpiąca. Następne mamy 29 marca i pielengniarka powiedziała, że jest równie ciężkie jak pierwsze i rekomendują leki przeciwgorączkowe , trochę się go obawiam.
Co do ślinienia się to ja zakładam małej śliniaczek od dwóch tygodni, bo ślinę toczy strasznie. Zębów nie widać. W buzi ładuje wszystko, już nie tylko piąstki- czestko wpychane tak głęboko, ze odruch wymiotny jest.
 
Pisałam jakiś czas temu. Po pneumokokach był tylko senny. A ostatnio po 2 dawce DTP i Hib i 1 dawce polio bardzo miał obolałą rączke i strasznie płakał, płacz nie był do uspokojenia. Godzina noszenia pomogła i dopiero jak sie uspokoił podałam paracetamol, bo wczesniej nawet nie było jak, tak płakał. Kolejne szczepienie 15.03 i aż się boje..
Nam na miejsce szczepienia (gdyby bolało) kazała robić okład z sody. Podobno bardzo pomaga. Ja na szczęście nie musiałam bo Ada zniosła dobrze pierwsze szczepienie. Zobaczymy za 2 tygodnie jak zniesie drugie.
 
reklama
A moje dzieciątko skończyło trzy miesiące i waży 5600 g (urodzeniowa 3800 g) :) przyrosty ma na granicy normy, ale z uwagi na dobre wyniki badań i ogólny rozwój przestałam się stresować, je tyle ile potrzebuje, czasem dokarmiam ją swoim pokarmem ale łyżeczką. Wkrótce podcinamy wędzidełko, może wtedy ruszy, ale jeszcze trochę i będziemy rozszerzać dietę.
 
Do góry