reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
My chyba zaczęliśmy 4 skok, zresztą mam wrażenie, że ona ciągle je ma xD No ale od wczoraj przechodzi samą siebie, dzisiaj jak wracałam ze spaceru to musiałam nieść ją na rękach. Głodna nie była, bo przed wyjściem dużo zjadła, a po powrocie nie chciała mimo przystawiania. Zrobiła tylko kupę, ale to już też po powrocie. No nie wiem czemu taka jest, nie idzie z nią wyjść na dłużej. A na rękach zadowolona była, obserwowała wszystko. Mam tylko nadzieję, że jej wiatr gdzieś nie zawiał :(
Też noszę przodem od dawna, tyłem od niedawna i na leżąco już nie lubi, chyba że do spania.
A jak Wasze włosy? Moje są w całym mieszkaniu i wiecznie małej gdzieś w ręce się zaplącze. Już mnie dobijają te włosy.
 
My chyba zaczęliśmy 4 skok, zresztą mam wrażenie, że ona ciągle je ma xD No ale od wczoraj przechodzi samą siebie, dzisiaj jak wracałam ze spaceru to musiałam nieść ją na rękach. Głodna nie była, bo przed wyjściem dużo zjadła, a po powrocie nie chciała mimo przystawiania. Zrobiła tylko kupę, ale to już też po powrocie. No nie wiem czemu taka jest, nie idzie z nią wyjść na dłużej. A na rękach zadowolona była, obserwowała wszystko. Mam tylko nadzieję, że jej wiatr gdzieś nie zawiał :(
Też noszę przodem od dawna, tyłem od niedawna i na leżąco już nie lubi, chyba że do spania.
A jak Wasze włosy? Moje są w całym mieszkaniu i wiecznie małej gdzieś w ręce się zaplącze. Już mnie dobijają te włosy.

U nas to samo [emoji85] skoki są straszne! U nas mała marudna, mało śpi i nawet w nocy co ładnie sypia, od 2 nocy budzi się już o 4 z krzykiem i nie da się jej odłożyć spać. Dziś od rana jeden wielki płacz [emoji85]
Co do włosów, mam to samo. Obawiam się, że zostanę łysa [emoji853]
 
My chyba zaczęliśmy 4 skok, zresztą mam wrażenie, że ona ciągle je ma xD No ale od wczoraj przechodzi samą siebie, dzisiaj jak wracałam ze spaceru to musiałam nieść ją na rękach. Głodna nie była, bo przed wyjściem dużo zjadła, a po powrocie nie chciała mimo przystawiania. Zrobiła tylko kupę, ale to już też po powrocie. No nie wiem czemu taka jest, nie idzie z nią wyjść na dłużej. A na rękach zadowolona była, obserwowała wszystko. Mam tylko nadzieję, że jej wiatr gdzieś nie zawiał :(
Też noszę przodem od dawna, tyłem od niedawna i na leżąco już nie lubi, chyba że do spania.
A jak Wasze włosy? Moje są w całym mieszkaniu i wiecznie małej gdzieś w ręce się zaplącze. Już mnie dobijają te włosy.
Mi też włosy lecą, ale akurat jestem zadowolona bo już miałam ich tak dużo że nie ogarnialam. Mam włosy do ramion i suszę 15 -20 minut :/
 
Panie po cc.. Po jakim czasie od porodu dostałyscie @?
To chyba bardziej kwestia czy kp czy mm, a nie jak dziecko się urodziło. Ja po drugiej cesarce karmiłam 9 miesięcy, dostałam okres równo po miesiącu od skączenia karmienia. Teraz karmie i okresu brak, ale wiele dziewczyn dostaje okres mimo kp zaraz po połogu, także bardzo indywidualna sprawa .
Co do wypadających włosów to moje i moje i mojego kota są wszędzie. Od tygodnia stosuje wcierki, ale efektów jeszcze brak. Kiedyś trochę pomogły może teraz tez dadzą radę.
 
Ja mimo karmienia piersią dostałam po 11 tygodniach od porodu. Wydaje mi się że teraz gorzej znoszę miesiączke niż przed ciążą. Masakra
 
reklama
Ja mimo karmienia piersią dostałam po 11 tygodniach od porodu. Wydaje mi się że teraz gorzej znoszę miesiączke niż przed ciążą. Masakra
Ja po 12 tygodniach mimo bardzo częstych (10 na dobę, co najmniej 3 w nocy) karmien. Ale u mnie z kolei w drugą stronę - pierwszy raz w życiu miałam niebolesny okres.
 
Do góry