Nam fizjo mówiła żeby nie trzymać główki że dzieci w drugiej dobie już potrafia trzymać głowę a później tylko uczą się trzymać dłużej i lepiej kontrolować. Także każdy inaczej mówi eh. Na porodówce tez mieliśmy taka fajna fizjo i ona podczas nauki higieny też nam mówiła że nie ma potrzeby podtrzymywania główki mi się wierzyć nie chciało i jak ona pokazywała to wyglądało to strasznie, stwierdziłam że ja się nie odwadze i asekurowalam główkędopiero teraz robię tak jak zalecenia fizjo i sobie radzi. Dodatkowo jak nosimy ja polecami do siebie to ręce mamy podkładac pod kolana tak żeby pupa wisiała wygląda to trochę jak wysadzanie dziecka.Aniu to skomplikowane podnoszenie.
Pani fizjo mi kilkanaście razy pokazała zanim załapałam.
Na przewijaku jak jest obracam go na jego prawy bok i tak żeby dupka była blisko a on trochę zwinięty.
Lewą rękę daję między nogi przez cały tułów z przodu i dłoń układam pod głową.
Pochylam się i prawą zgiętą podtrzymuję młodego, podnoszę i obracam tyłem do mnie i już
Jeżeli chodzi o temp. W domu to u mnie jest ok 22 ale inaczej nie potrafie funkcjonować jak jest mi zimno to nic mi się nie chce i spod koca nie wychodzęa do koca jestem tak przywiązanie że nawet latem kiedy pot po tyłku się leje ja podczas czytania czy oglądania tv muszę się przykryć chociaz rozkiem kawałek uda
Dziewczyny czy wy odkładacie swoje bable do łóżeczka na drzemke? Bo u nas jakiś czas temu udawało się odkładać młoda ale od jakiegoś miesiąca coś się zmieniło i śpi w salonie