Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jeśli o mnie chodzi to pójdę jeszcze na wychowawczy tak długo jak będę mogła z tego względu że czekałam 7 lat na maleństwoDziewczyny,
kiedy wracacie do pracy? po roku? pół? nie wracacie w ogóle? tęsknicie za pracą?
Bardzo tęsknię za pracą wracam po roku, myślę, że tak będzie najlepiej dla małej. Chce ją karmić piersią jak najdłużej mi się uda. I mimo, że za tą pracą tęsknię to myślę, że tesknilabym bardziej w pracy za Adusia także korzystamy z "urlopu" ile się da.Dziewczyny,
kiedy wracacie do pracy? po roku? pół? nie wracacie w ogóle? tęsknicie za pracą?
Jeśli o mnie chodzi to pójdę jeszcze na wychowawczy tak długo jak będę mogła z tego względu że czekałam 7 lat na maleństwo
Kisiel zamiast mózgu - to jest doskonałe określenie. Czytałam ostatnio badania, że coś takiego jak "mommy brain" faktycznie istnieje. Podobno dopiero pół roku po porodzie nasz mózg wraca do formy. U mnie jest zdecydowanie lepiej niż pod koniec ciąży, ale nadal nie czuje się tak "sprawna" intelektualnie jak przed ciążą. Dużo pomagają mi studia podyplomowe bo tam jednak muszę wysilić mózgownicęBo ja tęsknię bardzo... wracam po roku, mój mózg powoli zamienia się w kisiel, karmię piersią i nie mogę doczekać się rozszerzania diety taki lekki po szpitalny dół mnie złapał
Szczerze to nie wiem muszę się zorientować ale myślę że w panstwowej pracy może tak...czy na wychowawaczym płacą zus? Czy jest sie dalej ubezpieczonym?