a druga śpi normalnie? Mmmmm, marzenie, 6 godzin snu... Nadrabiam w dzień czasem jak się da. Dziś akurat się nie da
ale mój mąż ma opaskę do mierzenia czasu snu i okazuje się, że on śpiąc 8h ma 1,5 h snu głębokiego, a ja mam tyle jak śpię 3h, więc regenerację mam porządną podczas snu ;p
o tym usypianiu w łóżeczku to jakbym o sobie czytała , identyko ;p
To niespanie trwa od 3 tygodni, z tym, że 1tydzień przed skokiem płakała w tych godzinach, teraz sobie tylko słodko leży i mruczy, ale spać nie chce za nic w świecie. zobaczymy czy sie przestawi po kolejnym skoku.
myślę, że jak posmarujesz na noc trochę, to nic się nie stanie, lekarze przepisuja takim maluchom. To zawsze jedna i ta sama maść, jest na nią jeden przepis, nie spotkałam się z inną.
jak mam nie zachować spokoju, jak ona jest grzeczna jak aniołek w nocy, tylko pobudzona
i patrzy się słodko
jak kiedyś mi płakała w tych godzinach przez tydzień, to też potrafiłam się splakać. Najlepsze jak kiedyś mąż ją przejął i kazał mi się iść wyciszyć do innego pomieszczenia, już taka byłam zła, włączam internet, a tu artykuł o oknie życia
przypadek? (Oczywiście z przymrużeniem oka
)