MMMagdalena
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 25 Wrzesień 2018
- Postów
- 104
Właśnie dziewczyny, mam do was 2 pytania jak sobie radzicie w takich sytuacjach.
1. Jestescie na spacerze. W parku. Do domu jakieś 15min spacerem. Jest zima, 0 stopni, dziecko jak i wy opatulone. W pobliżu żadnego centrum handlowego, żadnej kawiarni. Dziecko zaczyna płakać i chce cyca. Co robicie? Bo ja tak się zapuszczam coraz dalej na te nasze spacerki i tak myśle, ze byłaby katastrofa jakby nagle Mała chciała jeść.
2. Jak chodzicie na zakupy do jakiś marketów to gdzie wkładacie te zakupy na sklepie? Bo logiczne ze mając duży wózek (gondole) to nie będzie się brało jeszcze dodatkowego wózka albo koszyka. Wkładacie do jakiejś torby albo do kosza od wózka i potem wyciągacie przy kasie? Bo tak się wydaje najlogiczniej, ale ja jestem jakiś dzikus i bałabym się ze zaraz mnie posadzą, ze kradnę [emoji23]
Co do zakupow to ja zazwyczaj mam swoja torbe i od razu w nia laduje. Nie biore koszyka bo nie lubie byc dodatkowo obciazona, a jak jestem przy kasie to wszystko wysypuje z torby
Ani Razu nie zdarzylo mi sie aby ktos mnie sprawdzal