reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

Heyo ! Wczoraj miałam planowane cc :)
Obylo sie bez komplikacji, jestem zadowolona mala przyszła na świat kolo 14:30 poszyli mnie i o 15:40 juz szlam na zwykła sale:)
O 20 pierwsza kapiel,troche sie krecilo ale to nic - bol? Nie wiem czu podczas okresu nie bolało bardziej :)
Jest 6 rano a ja sama chodzę i sie ogarniam;)
Wczoraj malutka mialam od 16 takze do 20 :)
Spala,zjadla z butli 15ml i poszła spac:)
Potem o 19 znowu 15 i znowu spać
Czasem sie dre bez powodu ale przy dotyku i bliskości przestaje;)
Jest kochana :)
Waga z usg 12.11 byla 3100 a 10 dni później czyli wczoraj urodziła sie 3,480 i 56 cm :)
10 /10 czyli zdrowiutka:)
Gratulacje :) Musisz mieć wysoki próg bólu, że tak dzielnie to wszystko znosisz :)
 
reklama
Próbowałam wyciągać go laktatorem ale bardzo szybko się chowa albo za mało co wystaje. Dodatkowo jest gruby więc mała łapie za koniec sutka. Nie zdaze wepchac go dalej i zaciska byzie. Jak już uda mi się wytrzymać pierwszy ból to potem jest już spoko.
nie wpychaj sutka tylko przykładaj dziecko do piersi. Na prywatnym wstawiłam fajny filmik o kp, zobacz sobie jak prawidłowo przystawiać dziecko.


Dzięki za odpowiedzi dziewczyny [emoji8][emoji173]️ zrobiłam z nebu dose, bo mam w domu. Tak krótko z 2,5ml. I odciągam. Na razie je i spał w nocy bez problemu, ale słyszę jak czasami mu w nosie śpiewa [emoji53] muszę być czujna bo wiem ze u takich maluszków to chwila moment i moze być gorzej [emoji27] Akurat weekend idzie to tylko na izbę przyjęć [emoji17] oby nie [emoji853] a już myślałam ze sie nie zarazi a tu jednak klops... a starszy dwa dni inhalacji i po katarku, a tu mały będzie sie męczył [emoji53]
Kubusiek w niedziele kończy 6 tygodni [emoji5]ale szczepienie na razie sobie daruje póki nie wydobrzeje [emoji5]

Nam na szczepienie kazała przyjść po 8 tygodniach od szczepienia w szpitalu. Czyli wybierzemy się już w Nowym roku [emoji4]
 
Mam co dzień skurcze od jakiś 5dni,od trzech od 23 do 2, ale biorę kąpiel, nospe, przykładam termofor, rozluźniam się na piłce oddycham, czekam do skurczy regularnych, takich co 3-5 min. Koło 2 jest już co 5 min, mija druga i są coraz rzadziej aż całkiem ich brak tylko boli. Bierze mnie spanie i idę spać. Zwariuje z tym niepokojem. Byłabym spokojniejsza gdyby szpital był u mnie w mieście.
 
Ostatnia edycja:
Dzięki za odpowiedzi dziewczyny
emoji8.png
emoji173.png
️ zrobiłam z nebu dose, bo mam w domu. Tak krótko z 2,5ml. I odciągam. Na razie je i spał w nocy bez problemu, ale słyszę jak czasami mu w nosie śpiewa
emoji53.png
muszę być czujna bo wiem ze u takich maluszków to chwila moment i moze być gorzej
emoji27.png
Akurat weekend idzie to tylko na izbę przyjęć
emoji17.png
oby nie
emoji853.png
a już myślałam ze sie nie zarazi a tu jednak klops... a starszy dwa dni inhalacji i po katarku, a tu mały będzie sie męczył
emoji53.png

Kubusiek w niedziele kończy 6 tygodni
emoji5.png
ale szczepienie na razie sobie daruje póki nie wydobrzeje
emoji5.png


Edytka mam nadzieję że to nie katar a po prostu może sucho masz czy jak i temu coś tam się nawilża zbiera .

mój młody też ma czasem kozy i też czasem wodę wyciągnę ale uważam że kataru nie ma .. swoergocze mu czasem w nosie ale nie przeszkadza mu to jeść i dziś np nie używałam tej Fridy i jest ok. nie używam nic jak na razie
moja mama nazywa to sapka czy jakoś tak oO

pamiętam jak z córką też była taka mała i ciągle myślałam że ma katar ..odciągałam ciągle (nie używałam nic) i na tym się skończyło a kiedy byłam w Pl jak miała 8 miesięcy w październiku to wtedy dopiero przekonałam się jak u niej tak naprawdę wygląda katar LOL heee

dziewczyny staram się czytać wieczorem czy nad ranem bo resztę czasu to i rodzice zajmują ale kurcze tyle postów się tworzy że to ciezko być na bieżąco ..

Gratulacje Anett i inne dziewczynki które urodziły swoje skarby! ciężko mi przypomnieć sobie nick i wpisac go poprawnie także wybaczcie

co pamiętam . pisalyscie o temp. I ubieraniu.. max 22 w dzień mamy . body z długim i spodnie ..lekko przykryty..tak śpi w dzień a w nocy same śpiochy i do pasa przykryty ..z Rozka wyrasta !
oczywiście babcia jest to zaczęła opatulac bo zimne rączki i Bóg wie co i młody dostał potowek LOL ..no ale zwalczymy

mama przywiozła jakiś Eloderm do mycia i krem no i stosuje choć ciągle cos i tak mało poczytałam na ten temat ..skóra jest ładniejsza ale poprawiała się też po moim stosowaniu mąki ziemniaczanej ..tak go obsylywalam i fałdki i klatkę

dziś mnie 3h nie było i żarłok jest taki że szok ..1.5h i chce jesc ..ledwo nakarmiony .je długo i do końca dużo połyka a mimo to po tych 1.5 h wciągnął 90ml jeszcze moje odciągnięte LOL...jak wróciłam to akurat znów się ocknął i drze ..dajj matka jeść hehehe masakra ... także przy dzieciach to Mężowi nic nie zostawiałam jak wychodziłam na te 2/3h a tutaj w razie co muszę ...każde dziecię inne jest

i właśnie dziewczyny...kazdy bobas i dziecie różnie przybiera i w swoim tempie! które się zmienia ... nie raz słyszałam że przybierało wolno a potem nadrabialo bądź odwrotnie


nie napisałam jeszcze że 2 nocki były super . młody się już tak nie prezyl i nie męczył z gazami ( Espumisan czekał by go użyć ale się nie doczekał) ... tej nocy go coś pomeczylo bo się ocknął ale szybko przeszło i spał dalej (z.10min wtulony w moja pierś :rofl2:)
z resztą jaki nie jest.. czy śpi czy nie śpi. czy je częściej niż powinien( moja mama sie upiera żebym wciskała mu smoczka aby wydłużyć przerwy między karmieniami ale ja się pieszczę haha! .jestem w domu i MoGE a z czasem zobaczymy ) zrobię dla Niego wszystko kochany Mój z resztą on często się wybudza bo w brzuszku bulgocze np a tak potrafi spać dłużej jak nic nie dolega
 
Próbowałam wyciągać go laktatorem ale bardzo szybko się chowa albo za mało co wystaje. Dodatkowo jest gruby więc mała łapie za koniec sutka. Nie zdaze wepchac go dalej i zaciska byzie. Jak już uda mi się wytrzymać pierwszy ból to potem jest już spoko.
Ja wczoraj po 8 dniach pierwszy raz zamiast bólu podczas karmienia poczułam przyjemność. Położna w szpitalu mówiła, że później to będzie przyjemne, a ja nie uwierzyłam ;) Może brodawki muszą się też trochę zahartować?
U nas była dzisiaj położna środowiskowa i Esterka na samym cycku przybrała na wadze 190g w 6 dni. Ponoć to dobry przyrost :) tylko, że jeszcze jest żółta. Kazała mi ją dopajać wodą z glukozą albo samą wodą. Mam co do tego wątpliwości, bo do tej pory udawało mi się unikać butelki. Na razie dałam parę łyków samej wody.
 
To ile mam zostało 2w1?

Ja jeszcze.
Idę jeść ananasa :D
O, i jeszcze pełnia listopadowa dzisiaj, a tu już w sumie nie ma kto rodzić ^^

@Tyna_88 z tego co wiem to na piersi żółtaczka może się utrzymywać dłużej i nie trzeba dopajać dziecka wodą tylko częściej przystawiać do piersi. Ale tyle mówię co przeczytałam, bo doświadczenia żadnego nie mam.
 
@Tyna_88 z tego co wiem to na piersi żółtaczka może się utrzymywać dłużej i nie trzeba dopajać dziecka wodą tylko częściej przystawiać do piersi. Ale tyle mówię co przeczytałam, bo doświadczenia żadnego nie mam.
Też tak czytałam, dlatego mam wątpliwości... Glukozy jej nie dam, żeby nie było tak, że ją tym zapcham i potem mi nie zje z piersi.
Powodzenia z tym ananasem ;)
 
Ja od 15 sama z małą w domu. Spała z 2-3h i sobie posprzatalam. Powiem szczerze, że super się poczułam z tym. Może będę miała jeszcze z godzinkę to dokończe. I bym pod prysznic poszła. Ale to i tak na spokojnie, bo nie muszę biegać od jednej do drugiej córki.
 
reklama
Ja wczoraj po 8 dniach pierwszy raz zamiast bólu podczas karmienia poczułam przyjemność. Położna w szpitalu mówiła, że później to będzie przyjemne, a ja nie uwierzyłam ;) Może brodawki muszą się też trochę zahartować?
U nas była dzisiaj położna środowiskowa i Esterka na samym cycku przybrała na wadze 190g w 6 dni. Ponoć to dobry przyrost :) tylko, że jeszcze jest żółta. Kazała mi ją dopajać wodą z glukozą albo samą wodą. Mam co do tego wątpliwości, bo do tej pory udawało mi się unikać butelki. Na razie dałam parę łyków samej wody.

obecnie więcej słyszę że się od tego odchodzi

większości noworodków z nasiloną żółtaczką (niezależnie od jej przyczyny i rodzaju zastosowanej terapii) należy kontynuować karmienie piersią. Nie należy odstawiać dziecka od piersi w trakcie fototerapii. Nie ma dowodów, że podawanie dodatkowej ilości płynów przyśpiesza wydalanie bilirubiny, dlatego nie zaleca się rutynowo nawadniania dożylnego ani dopajania noworodka wodą lub glukozą, jeśli karmienie piersią przebiega prawidłowo. Nieefektywne karmienie piersią może nasilić objawy wczesnej żółtaczki, dlatego matce dziecka, u którego ten problem wystąpił, należy udzielić właściwej porady laktacyjnej. W przypadku trudności z karmieniem piersią u noworodków z cechami odwodnienia i hiperbilirubinemią należy zlecić doustną suplementację odciągniętym mlekiem matki lub mieszanką początkową dla niemowląt. Optymalną metodą karmienia w przypadku krótkotrwałej suplementacji jest karmienie specjalnym kubeczkiem lub smoczkiem niezaburzającym funkcji ssania.


mojej młodej żółtaczka fizjologiczna utrzymywała się do jakiś 8tyg w tendencji spadkowej

młody jeszcze lekko żółty jest na twarzy tylko i widzę jest jak z mloda

obecnie mi radzą karmić jak najwięcej piersią i tak samo kazali 9lat temu .badania były i mówią że jest ok


leżaczek już jakiś czas u Nas wyjęty... np. biorę prysznic mały nie śpi najedzony to kładę go w leżak i ze mną w łazience jest czy gdzie indziej... w różnych takich sytuacjach mi się przydaje :)
 
Do góry