samsungmonika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2018
- Postów
- 164
@Kredka_na_baterie gratulacje! Jakoś Twój opis porodu napawa optymizmem
@Kacprysiowo też miałam taki śluz, teraz już trochę mniej, ale jeszcze tydzień temu było go sporo.
@urs kciuki, żeby jednak coś samo ruszyło i nie skończyło się cesarką.
A ja byłam na wizycie. Mała waży już 3400, mniej więcej, przepływy w porządku, pani doktor mówi, że dobrze Jej w brzuszku i nic jak na razie nie zapowiada wyjścia, w poniedziałek mam się zgłosić na ktg, chyba, że wcześniej będę czuła słabsze ruchy to mam przyjechać wcześniej. No, a jak to powiedziała, w skali od 0 do 10 moje przygotowanie szyjki do porodu w optymistycznej wersji to 1 xD Więc w nosie mam już te wszystkie sposoby, bo po tych wygibasach i kilometrowych spacerach to tylko kręgosłup mi wysiadł, a szyjki nie ruszyło A poród w szpitalu wywołują tydzień po terminie jak nic się nie będzie działo, więc może Ala czeka na Mikołajki, czy coś
Ale powiem Wam, że trochę Wam zazdroszczę, że już macie ze sobą maluszki, a trochę to dla mnie takie nieoczywiste i abstrakcyjne, że już niedługo też będziemy razem...
Też właśnie z jednej strony zazdroszczę ale w sumie wiem że to już niedługo i nas czeka.
Mój mąż ma teraz nocki i jakoś boje się że to w tedy mnie złapie. Na szczęście mąż ma blisko i po 20mintach będzie w domu.
Wczoraj jak zasnełam po godzinie się obudziłam z bólem brzucha i z przerażeniem zastanawiałam się czy to będzie dziś . Naszły mnie duże obawy przed porodem . Wcześniej byłam dzielna ale w nocy aż się przerazilam . Czekam dzielnie więc na swoją kolej