reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Tak kochana, dla mnie to tez coś wspaniałego jak widzę, że mała ma ode mnie to co najlepsze od pierwszych dni życia. Uwielbiam obserwować jak sobie zajada i gdyby to jej wiszenie wyglądało tak jak u Ciebie, że je bardzo długo a potem śpi to pół biedy. U nas chce spać tylko z cycem w buzi i to jest najgorsze. Jeszcze gdybym wiedziała, ze przybiera prawidłowo to jakoś dałabym radę, przeciez kiedyś musi się to ustabilizować ale ona przybiera za mało mimo tego wiszenie.. Tatuś tez nam pomaga. Teraz to właściwie robi wszystko, ja zajmuje się tylko Małą ale on tez pracuje i chciałabym jednak moc zrobić cokolwiek w domu a przynajmniej mieć tą chwilę na zjedzenie obiadu czy skorzystanie z toalety.

Kochana to wy musicie ogółem być szczęśliwi. jesli czas mija a ty wciąż nie masz czasu chociażby na toaletę bo mała się nie przestawia z tego wiszenia to trzeba jakoś sobie pomóc.. mozesz przeciez kp i dokarmiać:)
i tak super że tyle twojego mleczka dostala

ja chciałabym karmić 6 miesięcy a jak będzie się okaże..na razie obstawiam 3m te dla mnie najważniejsze ..
Dla mnie też wiele spraw jest ważnych i domu nie chce zaniedbywać ale młody jest dla Mnie od tego wszystkiego najważniejszy w tym temacie i pieszczenie się z nim sprawia mi duża przyjemność .. nawet jeśli czymś się nie wyrobie 'dzis'

no ale on też sypia w dzień więc jest lepiej

najczęściej tu pisze jak go karmie na leżąco... wtedy mam 2 ręce wolne heh choć akurat teraz chciał ale nie chce i leżymy razem..moze sie zdecyduje
w ogóle już zaczyna wodzić oczkami czybreagowac na moje gadanie szokkk...

i nie pisalam ale wczoraj wyskoczyłam popracowac na 2 h ..pretekst dorobić do macierzynskiego ale i odchamic się :-D .mąż spisał się na medal zostając z młodym i tak zamierzam wyskakiwać na 2h dziennie .. mi to gra i lepiej się czuję:) a młodemu nie ubędzie mamy choć sprawdzając konto wczoraj odprawialam taniec .... radości


haha .. Bo dostalam o wiele więcej niż się spodziewałam youhuuu
 
Wczoraj mąż mi zrobił lewatywę, ale nic to nie dało. Ta apteczną 150ml. Bo ogólnie to czasem robimy sobie takie po 2 litry domowej roboty, ale teraz w ciąży to chyba bym nie dała rady.
Jak napisałam o tym bólu, to po chwili wszystko przeszło. Teraz znowu zaczyna boleć... Ale nie nakręcam się. Robię sałatkę jarzynową i może coś posprzątam jeszcze.
A jak przejdzie wszystko to idziemy na kina znowu :D tym razem na Planetę singli 2.
Dziś na KTG leżałam i mąż nagle wpadł i dał mi misia i serduszko na patyku ❤️

Planeta singli mnie rozbroiła ! ah chciałabym na tą dwójkę z Wami iść haha
Mama Mia w sobotę będziemy oglądać :)
 
Mój ma pory, w których zazwyczaj jest aktywny i staram się wtedy bardziej zwracać uwagę na to czy go czuje. Ogólnie zauważyłam, ze jak mi ten brzuch twardnieje to słabiej albo w ogóle go nie czuje. Jak za długo mi się wydaje to pije słodkie, kładę się i czekam... A od dwóch dni to mam wrażenie że jak nie on wariuje, jakby próbował wyjść tylko nie w tą stronę, bo naparza nogami nad pepkiem:) ale tak jak pisałam generalnie ma swoje pory i tego staram się pilnowac. Jak cie coś niepokoi to jedz na ip, bo lepiej sprawdzić o raz za dużo niz za mało...


Mój z kolei taaaaak straaaasznie kopie w okolicach 22-23 przez godzinę lub dwie, że spać się nie da....
Generalmie cały dzień coś tam czuję, ale bez szału - ot, czasem jakieś przeciągnięcie czy kopniak. Ale wieczorami to masakra, gdyby nie to, że od jakiegoś czasu to jest rutyna, pomyślałabym pewnie, że coś się dzieje, bo w ogóle spać się nie da :o
 
Mój z kolei taaaaak straaaasznie kopie w okolicach 22-23 przez godzinę lub dwie, że spać się nie da....
Generalmie cały dzień coś tam czuję, ale bez szału - ot, czasem jakieś przeciągnięcie czy kopniak. Ale wieczorami to masakra, gdyby nie to, że od jakiegoś czasu to jest rutyna, pomyślałabym pewnie, że coś się dzieje, bo w ogóle spać się nie da :o

ciekawe czy upodoba sobie te same h urzędowania po drugiej stronie brzucha hihi

@Kredka_na_baterie rodzisz???
6916_gifki.ru.gif
 
No widać że sporo ż nas ma problemy z kp
Ja oduscilam po paru dniach jak mała sporo spadla i straszyli mnie szpitalem teraz zero cyca tylko ściągam laktatorem dużo tego niema mieszam moje ż mm i się najada powiedzcie mi dziewczyny ile jednorazowo zjadaja wasze pociechy??
Moja Max. 60 ml co 2 -2.5 godziny niewiem czy to nie za mało więcej niechce albo śpi albo ulewa jak zje za duzo
Jak ulewa to czyli że jej wystarcza 60ml, i jak dla mnie 60ml to bardzo dobrze.
U mnie jak jadła 50-60ml to lekarz mówił że bardzo dobrze *i tyle kazał) tylko że Maja zadecydowała sama że jej za mało..

Moja zjada więcej ale to głodomor mały i jak zjada 80-100 Co 2,5-3 godziny, (dziś w nocy wogule 130 jednorazowo zjadła) ale nie ulała czyli że też ok. I lekarz mówi żeby więcej niż 100ml nie dawać. Ale dziś w nocy była wieksza odległość o 40 minut pomiędzy jedzeniem więc dałam jej więcej bo dalej plakala i pokazywała że głodna (rączki do buźki wkladala)
Ja to się cieszę bo to wczesniak i się cieszę że nadrabia [emoji4]
 
Mój z kolei taaaaak straaaasznie kopie w okolicach 22-23 przez godzinę lub dwie, że spać się nie da....
Generalmie cały dzień coś tam czuję, ale bez szału - ot, czasem jakieś przeciągnięcie czy kopniak. Ale wieczorami to masakra, gdyby nie to, że od jakiegoś czasu to jest rutyna, pomyślałabym pewnie, że coś się dzieje, bo w ogóle spać się nie da :o
A to u nas apogeum jest 23-1 :)

@ONAONAONA mnie by pasowało jakby tak było jak się urodzi, ale obstawiam, że nie ma szans:)
 
ciekawe czy upodoba sobie te same h urzędowania po drugiej stronie brzucha hihi

@Kredka_na_baterie rodzisz???
6916_gifki.ru.gif
Jeszcze nie :D Zrobiłam sałatkę, odkurzałam i teraz się położyłam na chwilę. Leżę bez sił. Brzuch co jakiś czas pobolewa, a jak chodzę to czuję, że coś tam się na dole musi dziać... Mała chyba jeszcze niżej się wstawiła...
Godzinę temu jak kroiłam warzywa do sałatki to czułam że coś ze mnie poleciało... Jak poszłam do toalety to była to taka lepka wydzielina podchodząca pod pomarańczowy kolor...

@anet88 Bohemian Rhapsody trochę mnie rozczarował. Liczyłam na trochę inny film. Sceny z koncertu Love Aid super, idealne odwzorowanie. Wiedziałam jaki był Fieddie, tzn. że był homoseksualistą. Natomiast nie zdawałam sobie sprawy jaki był z niego ogólnie świr. A jak to powiedziała moja koleżanka film i tak był ugrzeczniony. Oglądając szkoda mi było członków zespołu i tej całej jego Mary. Pytanie tylko jakie relacje mieli w rzeczywistości, bo niestety nie czytałam ich całej biografii. Jedno jest pewne- Freddie był geniuszem muzycznym.
 
Hej ja szybko bo jestem ledwie żywa
Dziś o 13.05 na świecie pojawił się mój Kajtuś
Waży 3320
Ma aż 58cm!!!
Dostał w pelni zaslużone 10pkt

Ok 7 rano wypadl mi balonik szyjka zostala zgladzona ale rozwarcia bylo tylko na 1cm
O 8.45 dostalam oksytocyne i sie zaczelo
O 11 mialam 7cm rozwarcia
Porod aktywny na lozku nie moglam wylezec bo bolalo potwornie
Tańczylam na pilce sie bujalam robilam przysuady w rozkroku na kazdym skorczu bo maly mial problem z zejsciem w kanal
Myslalam ze umre przy pracy nad tym. Juz mdlalam cukry mi spadly i cisnienie dostalam tlen o 12.30 polozylam sie na lozku i z jedna noga pod sufitem sprowadzilam malego do tunelu:) byla przy mnie na koniec kolezanka bo siostra nie zdazyla dojechac. Mój Maleńki urodził sie na 4 partym mega dlugim skorczu przy piosence wodeckiego " z toba chce ogladac świat"
Witalam go glosno i wyznalam mu miłość.
Jest śliczny!!!
Na pepowinie mial ogromny supel
Ciezko bylo mi go ogrzać... Z piersią nie chcial wspolpracowac ale to wina pozycji i troche sie opil wód
Ale teraz juz dwa razy go karmilam ... Ale po 10 mon ma odlot i spi
Aha rodzilam bez znieczulenia bez lewatywy bez przeciwbolowych bez prysznica bo poprostu skupilam sie na skorczach i sie dzialo. Macica nie chciala mi sie obkurczyc wiec dostalam kolejna oksy po porodzie i cisneli mnie jak gabke zeby ze mnie wyplywala krew. Bolalo jak sk....
Ale juz nie boli
Cisnienie mam niziutkie wiec kaza lezec i odpoczywac. Zaraz zmienie pierwsza pieluszke i znowu cyc. Spac mi sie nie chce. I powiem wam ze wszystkie obaey uciekly
I pojaeilo sie kochanie o co bardzo sie balam
Brzucha prawie nie mam albo tak mi sie wydaje
Odezwe sie jak bedziemy juz w domu narazie ten maly kropek zawladnol moim secem i moim czasem! Na priv wstawie fotke
 
reklama
Czy myślicie że jak mała je 8 x dziennie i raz dziennie dam jej swoje mleko z piersi to da jej cokolwiek? Bo więcej nie dam rady wydoic.. Czy zostać już przy samym mm?...

I ile czasu u Was leci już krew? Wiem że to dość osobiste pytanie ale urodziłam miesiąc i 3 dni temu a dalej leci.... Jutro do ginekologa idę a tu dalej leci.. Nie wiem czy to normalne.
 
Do góry