rosną bardzo szybko... ja mimo że czasem też dłużej mi młody na piersi wisi... jest nieodkladalny ''czasem' i tak delektuje się tym czasem . uwielbiam go i wiem że już niedługo nie będzie tylko przy maminej piersi.. eh
a obowiązki mam podzielone razem z mężem ale to od zawsze tak więc jest lżej ( ja np. do prania od lat sie nie tykam)
w domu ogarniam . obiad zrobię i na spacer wyjdę ..młodego karmiąc pomagam młodej przy lekcjach..
nie stresuje mnie to mimo że wszystko robię już nie zawsze wtedy kiedy chce! a wtedy kiedy młody śpi i widzę że jest chwila by zrobić to czy tamto wczesniej bo przecież nie wiem czy aby potem będzie spał a może nie ...
ale ja i tak jestem szczęśliwa
nawet jeśli chodzę jak zombie nie raz
karmienie nie może być katorga wielomiesięczna
( to napewno bo wtedy jak najbardziej ..nie ma co męczyć siebie dziecka i otoczenia ..najważniejsze by dzidzia była najedzona).. ale napewno wymaga samozaparcia w tych pierwszych tygodniach
po których albo piersi będą produkowały ile dziecku potrzeba albo nici z tego ...
czytaj blog hafija podajze co do karmienia ... powinno ci pomóc a nie zaszkodzić w karmieniu
bo wiele porad mija się z celem
mialam pisać
co do boli brzuszka na mm czy kp.. to nie tyle zależy tylko i wyłącznie od sposobu karmienia a od tego na ile rozwiniety jest układ pokarmowy .. siłą rzeczy łatwiej może być na maminym mleczku jak na sztucznym jeśli owe dziecko ma problemy bo jak wiadomo nie każdy maluch je ma ..i jest ok czy mm czy kp
oczywiście że znam dzieci zdrowe i będące na mm I bez kolek ale
zdrowie nie tylko od sposobu żywienia zależy ale też od własnych predyspozycji!
każdy jest inny i to że jednemu mm nie zaszkodziło .. dzieci jest silny i zdrowy nie znaczy że drugie też takie będzie.. także bierzcie to pod uwagę
ja wierzę że siara jest ważnym początkiem w życiu malca ale jak się to wszystko rozwinie co do zdrowia dziecka zalezy też od czynników na które dziecko jest narazane w przyszłości
..przegrzewanie.. źle odzywianie..śmieciowe..za dużo słodyczy... z byle jakiego powodu podany antybiotyk co wyjaławia organizm . . itd. itd itd
ja też na zdrowie dzieci nie narzekam w ogóle
i gratuluję kochana że wybronilas młodego od.wziecia antybiotyku ..dla mnie to duży sukces
także ukłon