reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

weź nie strasz .szok!!! co tam mogło pójść nie tak?? jeśli się nie goi to co..jakąś bakteria się przyplątała w trakcie operacji?? ehhhh naprawdę oby nie
aby jak najszybciej dojść co i jak i zAczac działać eh tak jak mówisz.dzialac!!!

@urs dziewczyny czy wy macie te szyjki ze stali ????
czy to są te szyjki które się za wcześnie skracały??:-D:-D:-D

masakra jakie to przewrotne wszystko hehe

U mnie to jakoś bardzo powoli samo idzie, ale dopiero od jakiegoś 35 tyg, czyli teoretycznie w dobrym czasie, ale obawiam się, że zbyt mozolnie i do niedzieli się nie wyrobi. Szyjka się skraca, rozwiera, ale w sumie nawet nie wiem kiedy... Chyba jak śpię :)
 
reklama
@majacyr jeszcze ja oczekuje,ale bardziej terminu cc hehe 22.11 zobaczymy jak to pojdzie;)
@Kelyana jak cc na Ujastku ? Wszystko wporzadku?

Ja biegam po schodach wiele razy dziennie, brzuch opadl ,mala bardzo nisko i rokowania gin ze dotrzymam ale tylko do cc i tylko jak sie bede oszczedzac :)
Nie łatwe wyzwanie:)
Dzis skończyłam układać w szafkach i półkach ,wozek zlozony ,lozeczko tez ;)
Musze ogarnąć posciel jeszcze i inne pasci:)
Takze jestem gotowa:) Jeszcze powiesić obrazki pompony i inne srajdolki:)
Zaczynamy sie wprowadzać mysle ze do weekendu juz tam będziemy zyc..

Aj ,przyzwyczaiłam sie do tego mieszkania, kot jeszcze bardziej :(

Zaczęłam okropnie puchnąć a po nocy stopy mam opuchnięte jeszcze bardziej niz przed takze wogole masakra;(
Caala sie okrągła zrobilam,mala sie rusza, zwawa bestyjka..jeszcze kilka dni;)



Ile mam zostało 8 sztuk?
Reszta juz sie tuli;)
 

Załączniki

  • 20181115_205428.jpg
    20181115_205428.jpg
    1,8 MB · Wyświetleń: 170
  • 20181115_205412.jpg
    20181115_205412.jpg
    1,7 MB · Wyświetleń: 170
  • 20181115_205405.jpg
    20181115_205405.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 169
  • 20181115_205323.jpg
    20181115_205323.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 179
  • 20181115_205344.jpg
    20181115_205344.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 145
jeszcze ja się kulam :szok:

Dziewczyny,

Melduje, ze te naturalne metody to nie dzialaja [emoji17] Niby szyjka ruszyla, jest nieco krotsza, ale moja ginekolog porodu na razie nie widzi na horyzoncie [emoji12] Dostalam zwolnienie do tp i we wtorek mam sie stawic w szpitalu najpozniej. Jutro mam tam KTG, wiec jeszcze dopytam co i jak. Generalnie przy cukrzycy, musi byc podobno ten tydzien wczesniej (ale ja na insulinie jestem).

Cukry ostatnio roznie ;) Te poranne, z ktorymi byl najwiekszy problem, sa najlepsze w calej ciazy. Ale po jedzeniu to jestem zawsze ok. 120-140, niby gornej granicy nie przekraczam, ale szalu tez nie ma. Moze to byc spowodowane tym, ze jem jak najeta, co dwie godziny niemalze i wieksze porcje, a czasem cos tez grzesze... Ciezko mi strasznie powstrzymac sie na tej koncowce :/

widzę, że wszystkie obalamy te wszystkie mityczne sposoby na wywołanie :-D chociaż ja już mam rozwarcie 2 cm, więc nie jest źle, a ginekolog na ostatniej wizycie powiedział, że ładnie " pracowałam" i już to dużo lepiej wygląda, więc jakiś efekt tych starań jest ;) ja wczoraj trafiłam na IP, bo myślałam, że wody zaczęły się sączyć, ale okazało się, że fałszywy alarm, a co to było, nikt nie wie :p w każdym razie zrobili ktg i wczoraj i dziś, co już myślałam, że mnie ominie do rozwiązania ;) no i kulam się dalej, jutro wizyta, zobaczymy, co powie lekarz, mówił ostatnio, że obstawia poniedziałek na godzine 0, jak będę dalej tak się starać :p

@Koka27 nie rozumiem, jak im nie wstyd i nie strach w takim stanie Cię po operacji odsyłać:no: daj znać, jak będziesz po wizycie.

Rozpakowanym gratuluję! Ale macie już radość! ;)
 
@majacyr jeszcze ja oczekuje,ale bardziej terminu cc hehe 22.11 zobaczymy jak to pojdzie;)
@Kelyana jak cc na Ujastku ? Wszystko wporzadku?

Ja biegam po schodach wiele razy dziennie, brzuch opadl ,mala bardzo nisko i rokowania gin ze dotrzymam ale tylko do cc i tylko jak sie bede oszczedzac :)
Nie łatwe wyzwanie:)
Dzis skończyłam układać w szafkach i półkach ,wozek zlozony ,lozeczko tez ;)
Musze ogarnąć posciel jeszcze i inne pasci:)
Takze jestem gotowa:) Jeszcze powiesić obrazki pompony i inne srajdolki:)
Zaczynamy sie wprowadzać mysle ze do weekendu juz tam będziemy zyc..

Aj ,przyzwyczaiłam sie do tego mieszkania, kot jeszcze bardziej :(

Zaczęłam okropnie puchnąć a po nocy stopy mam opuchnięte jeszcze bardziej niz przed takze wogole masakra;(
Caala sie okrągła zrobilam,mala sie rusza, zwawa bestyjka..jeszcze kilka dni;)



Ile mam zostało 8 sztuk?
Reszta juz sie tuli;)

Kochana, nierozpakowanych zostało nas około 20 [emoji3]
 
@Koka27 współczuję przeżyć z raną :/ Pewnie usuną Ci ten wystający szef. Moja ciocia np. ma taki organizm, że jej po operacji tarczycy szwy wewnętrzne się nie rozpusciły, rana się babrała i szwy co jakiś czas wychodziły na zewnątrz przez dziurkę, która się zrobiła...
Daj znać co Ci powiedzą na oddziale.

Na mnie żaden sposób nie działa, żaden :p
 
jeszcze ja się kulam :szok:



widzę, że wszystkie obalamy te wszystkie mityczne sposoby na wywołanie :-D chociaż ja już mam rozwarcie 2 cm, więc nie jest źle, a ginekolog na ostatniej wizycie powiedział, że ładnie " pracowałam" i już to dużo lepiej wygląda, więc jakiś efekt tych starań jest ;) ja wczoraj trafiłam na IP, bo myślałam, że wody zaczęły się sączyć, ale okazało się, że fałszywy alarm, a co to było, nikt nie wie :p w każdym razie zrobili ktg i wczoraj i dziś, co już myślałam, że mnie ominie do rozwiązania ;) no i kulam się dalej, jutro wizyta, zobaczymy, co powie lekarz, mówił ostatnio, że obstawia poniedziałek na godzine 0, jak będę dalej tak się starać :p

@Koka27 nie rozumiem, jak im nie wstyd i nie strach w takim stanie Cię po operacji odsyłać:no: daj znać, jak będziesz po wizycie.

Rozpakowanym gratuluję! Ale macie już radość! ;)
@Koka27 współczuję przeżyć z raną :/ Pewnie usuną Ci ten wystający szef. Moja ciocia np. ma taki organizm, że jej po operacji tarczycy szwy wewnętrzne się nie rozpusciły, rana się babrała i szwy co jakiś czas wychodziły na zewnątrz przez dziurkę, która się zrobiła...
Daj znać co Ci powiedzą na oddziale.

Na mnie żaden sposób nie działa, żaden :p
Mnie to az trzęsie na samą mysl, ze musze tam isc. Nie wiem ile można się prosić o glupie zbadanie i ewentualne leki. Jak znow beda próbowali się mnie pozbyc to zawedruje do dyrekcji tego przybytku. Poki co jeszcze nie spie, bo Leo stwierdził, że ma w nosie spanie :D w ogole mamy problem z ulewaniem mocnym. Czasem nosem mu az idzie, nawet przez sen. I pilnuje częstego odbijania i mamy poduszke klina pod materacem i mimo wszystko mamy takie akcje.
 
reklama
Wiecie co aj to zwariuje. Z rana zaczelo mi sie znow z tej rany lac, do tego opatrunki wygladaja duzo gorzej. Brzuch mnie z tej strony boli i jest goracy, ze az parzy. Wydzielina zrobila sie sluzowata itd. Temperaturę dalej mam, innych objawow brak. Internista kazal mi isc z tym do gina. I tak od drzwi do drzwi czlowiek lazi. Zaden gin mnie dzis nie byl w stanie przyjąć. Nosz kuzwa takie metropolie z tego Radomska, ze nawet prywatnie w naglym wypadku nie da sie isc od reki do lekarza. Zastepca ordynatora kazal mi rano jutro przyjsc na oddzial. Mój gin pewno bedzie to go palne w ten łeb glupi chyba, bo mówiłam, że cos jest nie tak to mnie nawet wczoraj nie obejrzał.
Nie brzmi to dobrze Kochana :( a dlaczego wciąż nosisz opatrunki? Dużo jest tej wydzieliny? Psikasz octaniseptem?
 
Do góry