reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Trzeba zrobić listę, które jeszcze nie urodziły.
Ja mało ogarniam forum, ale Wam kibucuje.

Czekają na swoje maleństwa

@anitowa
@urs
@SłodkaM
@folka
@Ewelina140690
@maksimas
@Góraleczka89
@kasia98
@marg88
@anet88
@ainola
@Paulianna89
@Dzidzibobo
Trochę Was jest jeszcze[emoji1]

super. wreszcie ogarnę kto już ok a kto przed!! :)

Zobaczysz jak będzie się dłużył j dotrqasz do 39/40 tygodnia... jak będziesz dopiero wyczekiwać

haha wiecie.. ja to w żadnej z ciąży nie dotrwała do tego wyczekiwania haha
38 . 37. 36i3:-D

Ja mam pobudkę co 2:30 godziny gdzieś albo i częściej no ale czasem zdąża się że śpi 4 (chyba z 3 dni temu [emoji23])

haaaa mam podobnie :) ..zdarzyło się że spał ponad 3h w nocy ale częściej budzi mi się
sie ledwo po 2 h.2.5 czy 3 ale rzadziej .. no zależy od tego czy prykanie przed kupka go nie będzie meczyc też co zauważyłam

i szczerze Wam powiem moje dzieci nie cierpiały na bóle brzuszka a tutaj widzę że młody czasem pręży nóżki i odrywa mi się od piersi ... na szczęście nie trwa to długo i nie zdarza się często...

także @Paulaaa25 w gruncie to ty możesz nawet pospać ciągiem :p

Mojego rekord spania to półtora godziny [emoji23]i to na spacerze, który był dłuższy ale zasnął dopiero w trakcie [emoji5]chyba jeszcze nie miał dnia, żeby spał od karmienia do karmienia przez cały dzień.. podsypia na karmieniu, to mogę liczyć jajo sen.. [emoji848] a tak to ogólnie uskutecznia drzemki, po pił godziny-przerwa, pózniej znowu drzemka -krótsza bądź ciut dłuższa i karmienie. Ale żeby ciągiem spał w dzień 3 albo dwie godziny??????[emoji85][emoji33] ani razu [emoji28] w szpitalu tylko pierwsze 2 doby [emoji106] teraz najdłużej spi w nocy, tak od dwunastej albo jedenastej (23.00) do np.3 w nocy i pózniej tez następne dwie godziny... pózniej już rożnie.. Albo szybko odpada koło 22, ale wtedy nad ranem bobruje.. Tak mi sie trafiło.. [emoji15][emoji28]
A pamiętacie jak mowilam, ze bedze aniołek i będzie spał i jadł tylko???[emoji85][emoji5][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
.no to masz ciekawie :ninja2:

z moim chodzę na długie spacery...na szczęście pięknie śpi i budzi się dopiero na czas karmienia ..
wczoraj wyszliśmy na spacer... oczywiscie zboczyłam z trasy:rolleyes2: i zeszło się bite 3h oO

w dzień sypia często 2.5h ..z rana najlepiej i najdluzej

teraz mi młody leży już od pół h i sam zapewne zaśnie co też mu się zdarza ... oooo zasnął także oo bywa przekochany :rofl:

zapewne wstanie ileś tam po 23:evil:




Żeby Tomka obudzić,musiałabym obudzić najpierw siebie. Ale nie spodziewałam się tak długiego snu heheWspółczuję Ci, oby szybko ktoś coś zaradził.

Mój mąż jutro już do pracy wraca. Oj dobrze mi z nim było. Fakt faktem sama nie zostaje, bo mam mamę [emoji4]

My już po kąpieli. Tomuś wcina cyca.

oh tak ...Mezus to Mężuś ale z mamą tez sobie trochę na osobności czasu spędzicie:)
Moi rodzice 21 przylatują :rofl2:

Kiciunie moje, u nas od wtorku pelna chata. Sa moi rodzice !! Jest cudownie, pyszne obiadki, ktorych nie musze robic, porzadki po maminemu robimy z mamka moja. Jestem przeeee happy :)
Mlodzieniec Tololo moj jest slodkoscia i kochanym dzidziem. Uwielbia spacery i jezdzenie autem, wiec mozemy smigac bez stresow. W nocy spi ladnie, zazwyczaj ma przerwy 3-5h. Ale tak ok 5:30 chce sie juz tulic, wiec zabieram go do naszego lozka i spi na mnie, masuje mu brzucha i puszcza baczki na spiaco. Ma dokladnie tak jak starszy najlepiej kupke mu sie robi jak go wysadzam i pomasuje brzunio, takze nie dosc ze podobni do siebie z wygladu to i w obsludze ;)
Cyca bosko i zajada jak trza. Dzis na ostatniej wizycie bylam u poloznej, ale nawet go nie wazyla, bo smacznie spal, a ze w zeszlym tygodniu juz mial wage wieksza od urodzeniowej, to powiedziala ze nie bedzie go budzila. Za miesiac hv przyjdzie to wszystko w domku posprawdza.

Przepraszam, ze Wam nie odp, ale nie dam rady. Kibicuje wszystkim na finiszu i kciuki za szybkie i lekkie porody trzymam.

hejjjj

to wspaniały egzemplarz ci sie trafił
słodziaczek!!! tak samo miałam córeczka która się urodziła jako druga:)
Nikolas też ładnie śpi na spacerze a pamiętam że mu z początku nie pasowało to bujanie szczególnie... i nie spał przez to
w aucie też pięknie śpi ..wszystkie dzieciaczki moje spały z resztą ..wystarczyło żeby byly najedzone

tak bym chciała by się wrodzil w rodzeństwo a mianowicie .. aby nic go nie bolało .. aby za jakiś czas przesypial ciągiem min 6h .. aby spał w dzień ładnie ... ;-) ;)
i aby te krosty znikły jak najszybciej!!!!! wrrr :oo:
lista życzeń haha:-D


ciekawe ile ci maluszek przybrał jednak ale grunt że jest szczęśliwy i spokojny :)
ja sprawdziłam wagę pierwszego synka bo myślałam że go przegonil ale jednak nie ..

Szymon 3 tyg miał 4980 a Nikolas 4tyg i 2 dni miał 4950 ... masakra :ninja2:

@Olcia89 Gratulacje!!!! i masz rację ...po otrzymaniu dziecka na piersi nie myśli się o bolu który się doswiadczylo bo naprawdę warto!
 
@Koka27 jestem w szoku, że tak to wszyscy olali. Moja koleżanka miała taką sytuację jak Ty to dali ją do szpitala bo okzalo się, że to jakaś bakteria. Dawali jej na to antybiotyk i cały czas oczyszali. To u nas aż za troskliwie nawet bo po tygodniu wpisała się na żądanie bo już bylo ok a oni chcieli jeszcze potrzymac żeby obserwować, ale ona wiadomo chciała do dziecka.
Ja na oddzial to juz tu nie poloze, bo zas mnie nie bedzie chcial ordynator do domu puscic, a poza tym logistycznie sobie na to pozwolic nie moge. Niech daja antybola a na oczyszczanie moge chodzić chociazby codziennie, bo szpital ze swojego okna widze to daleko nie mam. Tylko wlasnie, niech w koncu cos z tym zrobia.
 
Dziewczyny,

Melduje, ze te naturalne metody to nie dzialaja [emoji17] Niby szyjka ruszyla, jest nieco krotsza, ale moja ginekolog porodu na razie nie widzi na horyzoncie [emoji12] Dostalam zwolnienie do tp i we wtorek mam sie stawic w szpitalu najpozniej. Jutro mam tam KTG, wiec jeszcze dopytam co i jak. Generalnie przy cukrzycy, musi byc podobno ten tydzien wczesniej (ale ja na insulinie jestem).

Cukry ostatnio roznie ;) Te poranne, z ktorymi byl najwiekszy problem, sa najlepsze w calej ciazy. Ale po jedzeniu to jestem zawsze ok. 120-140, niby gornej granicy nie przekraczam, ale szalu tez nie ma. Moze to byc spowodowane tym, ze jem jak najeta, co dwie godziny niemalze i wieksze porcje, a czasem cos tez grzesze... Ciezko mi strasznie powstrzymac sie na tej koncowce :/
Na mnie też nic nie działa... Uparł się i koniec... Trochę mi razniej, że nie jestem sama co tak kombinuje:)
 
@Koka27 a probowalaś w Częstochowie? Wbrew pozorom niedaleko a może trafi się jakiś mądry lekarz.
@majacyr jeszcze ja oczekująca, chociaż nie wiem ile, ale oczekująca.


Na ktg skurcze się nie zapisują. Brzuch prawie non stop twardy, podbrzusze boli, czop odchodzi i kuje mnie w pochwie.. Do toalety z sali mam daleko, także już ledwo chodze
 
Powiem Wam kochane, że mam koleżankę, która też jest już po terminie (11.11) wczoraj pani ginekolog zrobiła jej masaż szyjki, ale nic nie ruszyło. U nas do szpitala się idzie w 8 dobie po terminie, jeśli nic się nie dzieje. To będzie drugi poród tej mojej koleżanki. Pierwsze dziecko też przenosiła. Myślałam, że z drugim to zawsze szybciej idzie, ale jak widać, niekoniecznie...
 
@Koka27 a probowalaś w Częstochowie? Wbrew pozorom niedaleko a może trafi się jakiś mądry lekarz.
@majacyr jeszcze ja oczekująca, chociaż nie wiem ile, ale oczekująca.


Na ktg skurcze się nie zapisują. Brzuch prawie non stop twardy, podbrzusze boli, czop odchodzi i kuje mnie w pochwie.. Do toalety z sali mam daleko, także już ledwo chodze
Tez mi to dziś do głowy przyszło. Jak jutro nic nie ogarna tu to musze szukac kogos dalej albo faktycznie uderzac do jakiegos chirurga.
 
@majacyr dziękuję, już biore właśnie na zbicie tej tempki, bo aż mnie trzęsie momentami z zimna.
@folka mam wrażenie, ze to juz się stało albo się zaczyna. Ta temperatura bez innych objawow, do tego zmiana tej wydzieliny na gorszą, na moje to juz to ropą podeszlo.

weź nie strasz .szok!!! co tam mogło pójść nie tak?? jeśli się nie goi to co..jakąś bakteria się przyplątała w trakcie operacji?? ehhhh naprawdę oby nie
aby jak najszybciej dojść co i jak i zAczac działać eh tak jak mówisz.dzialac!!!

@urs dziewczyny czy wy macie te szyjki ze stali ????
czy to są te szyjki które się za wcześnie skracały??:-D:-D:-D

masakra jakie to przewrotne wszystko hehe
 
reklama
Ile kialas czasu ten balon i czy mialas skurcze i bol bo ja bardzo zalozyli mi o 8.30
Aha i czy wypadl ci sam?
Balonik miałam założony 9:30. Nie wypadł sam. Wyciągnęli mi to na drugi dzień też po 9 rano.
Skurczy nie miałam prawie W ogóle. Nie były dla mnie bolesne. Regularne co 4 min zrobiły się po 00:00 Ale nadal nie bolesne i szybko przeszly. Lała mi się tylko przez niego krew. Rano odszedł czop. Mimo to przyniósł skutek i dał rozwarcie 5 cm.
Moja współlokatorkę miała założony balonik 2 godziny po mnie. Skurcze bardzo bolesne. Wypadł jej sam około 18 ale to było dziwne bo rozwarcie tylko na 2 cm. Po 00:00 W nocy z powodu bardzo bolesnych skurczy, wzięli ja na porodówke. Niestety urodziła finalnie przez cc. Nie wiem dokładnie dlaczego ale prawdopodobnie szyjką się nie rozwierała dalej.
 
Do góry