reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Tak?? Czyli w grupie macie dziewczyny w roznych terminach?? W mojej jest tylko 6 par. W sumie to dosc dobry szpital, maja oblezenie. Oni dziela ciezarne na grupy, specjalnie dobieraja terminy blisko siebie. Nasza polozna powiedziala, ze tak jest lepiej, bo zawsze potem na porodowce sie dziewczyny znaja i jest razniej.

No właśnie to trochę dziwne. Te dwa miesiące różnicy to wg mnie dużo. No, ale są też dziewczyny z terminem na grudzień. Teraz w sobotę mamy zwiedzać porodówkę [emoji3]
 
Ja też się jeszcze kulam, termin z usg na niedzielę z Om na 25.11 czego nie biorę pod uwagę [emoji55]ale dzisiaj dobitnie mam kryzys, nawet Maleńki dzisiaj leniwy[emoji188] a do tego wywiadówka u starszaka[emoji29]


O proszę, to mamy niemal identycznie - ja też termin z usg mam na niedziele, om na 22.11 :)
 
Ja chodziłam do szkoły rodzenia. Było 8 spotkań. Czy mi to coś dało? Coś na pewno, ale niewiele. U mnie w grupie były dziewczyny od 20 hbd w zwyż. Fajnie jest zorganizowane u @maksimas. Ale u mnie dziewczyny i tak będą rodzić w różnych szpitalach. Ja sama planuje inną miejscowość ;)
Kupiłam lewatywę. Może coś po niej ruszy...
 
Trzymajcie kciuki. Mam 5 cm rozwarcia po baloniki. Odszedł mi czop. Biorą mnie na porodówke i podąża oksy.
Powodzenia!

Dziewczyny, doba jest za krótka [emoji23] wchodzę na forum i czytam ledwie 5 stron pół dnia [emoji23] już nie wspominając że nie odpisuje tylko "lajkuje" wasze posty [emoji23] Normalnie jak człowiek widmo [emoji14]
Mały dziś w nocy rozpaczał do prawie 1, możliwe że bolał go brzuszek, bo jak położyłam mu cieply termofor to się trochę uspokoił i przysnął... O 6 obudził mnie drugi, więc czuję się jak zombie [emoji85]
Byłam z rana w mopsie poskładać wnioski i akurat na święta kasiora wpadnie :D potem wpadłam do kilku sklepów, skoro mąż nie wydzwaniał za mną to musiałam skorzystać [emoji23] i zaliczyliśmy w końcu pierwszy spacer :D i nie wiem czy uwierzycie czy nie, ale aż mam zakwasy w pachwinach [emoji23] ale tak to jest jak od 2 tyg się prawie tylko leżało [emoji14]
 
Ja też się jeszcze kulam, termin z usg na niedzielę z Om na 25.11 czego nie biorę pod uwagę [emoji55]ale dzisiaj dobitnie mam kryzys, nawet Maleńki dzisiaj leniwy[emoji188] a do tego wywiadówka u starszaka[emoji29]
Jestem jeszcze ja :) tylko siedzę w głębokich krzakach :p czasami czytam o porpdach i czytam z wielkim strachem az mi się włosy jeżą ...te których nie widzę podczas golenia :p termin mam 28 .11 planowana cc której też się panicznie boję...ze nie da się jakoś przyjemnie tego załatwić
 
@Igorowelove normalne u tych co porodzily :) większość z Was zagląda i odpisuje w środku nocy podczas karmienia:)

@urs u mnie dzień podobny tylko kolejność inna. Za sobą mam już kąpiel z depilacja, maseczkę, częściowo paznokcie ;), spacer z psem. Został mi spacer na mój Everest czyli 11 ze 2 razy chociaż i seks, ale tu muszę na męża poczekac:) też popijam herbatkę i zastanawiam się czy można ją przedawkowac...?
 
@Igorowelove normalne u tych co porodzily [emoji4] większość z Was zagląda i odpisuje w środku nocy podczas karmienia[emoji4]

@urs u mnie dzień podobny tylko kolejność inna. Za sobą mam już kąpiel z depilacja, maseczkę, częściowo paznokcie ;), spacer z psem. Został mi spacer na mój Everest czyli 11 ze 2 razy chociaż i seks, ale tu muszę na męża poczekac[emoji4] też popijam herbatkę i zastanawiam się czy można ją przedawkowac...?

Mam nadzieje, ze nie, bo ja pije ze 3-4 kubki dziennie [emoji6] Ja jeszcze dorzucilam do zestawi ostre hinduskie jedzenie, moze tez cos pomoze - wlasnie zione ogniem [emoji12]
 
reklama
@Balonsbalons dasz radę! Kto jak nie ty? Trzymam kciuki.

Ja też nadal w dwupaku. Dziękuję za odp dotyczące słodkości, już myślałam, że jak zwykle czepiam się pomysłów teściowej :) zaraz tu dzisiaj mężowi wyłoże co i jak i go postrasze, że go na prodowke nie wpuszcze jak nie będzie mnie słuchał. Przecież kiedyś w końcu urodze....chyba?

Kto to chodził na górę w wieżowcu? Ja też zaczęłam kilka dni temu:) z 2 startuje na 6,5 mam odpoczynek i dalej na 11 już odpoczywam... Nic nie pomaga, ale chociaż nogi trochę pocwicze:)

W ogóle zauważyłam, że w ciąży wszystkie dolegliwości jakoś mi wolniej przechodzą... W okolicy 20ktoregos tygodnia doznałam urazu stopy (nie było to skręcenie, ale spuchla) i do tej pory, chociaż już mnie nie boli jest bardziej spuchnieta niż ta druga i taka twardsza.
Kilka dni temu w nocy mnie złapał skurcz łydki... Do tej pory czuje ta łydke podczas spacerów.

Ja dzisiaj robię sobie spa i mam nadzieję, że pójdzie jak u @FiLi88:)

Milego dnia laski, u nas pogoda pod psem...
Ja dwa razy robiłam rundke z 1 na 10, nic nie ruszyło, już lepiej Męża wykorzystac[emoji6] lepszy orgazm niż zadyszka[emoji6]
Ale tak na serio to barabara trochę mi bóle miesiaczkowe nasiliło[emoji848]
 
Do góry