Dzidzi bobo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2018
- Postów
- 731
Ja z ON mam na 26 listopada a z uzg mniej więcej na 3 grudnia od początku ciąży już mi się z uzg 3 raz zmienil termin i tak naprawdę to ja już nie wiem co i jak[emoji52]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
@mazy gratulacje i szybkiego dojścia do siebie. Współczuję przeżyć
Ja dzisiaj rano straciłam przytomność jak się szykowałam do szpitala. Walnęłam potylicą o kafelki. Z dzieckiem ok. No i już mnie powoli szykują do cięcia. Będzie dzisiaj, nie jutro. Stresy mnie biorą już.
Hej dziewczynki. Mam nadzieję że wszystko u wszystkich gra, życzę szczęścia w dzisiejszej loterii rozpakowan [emoji6][emoji41]
Ja właśnie wstaje z łóżka, podrzemalam sobie. W nocy nie spałam źle, ale o 5 mnie synek obudził i nie zasnął aż do 9 więc padlam razem z nim.
Łączę się w bólu brodawek z Wami wszystkimi, trzy pierwsze lyki to po prostu męka. No ale ładnie dzidziuś je, i jakoś tak łatwiej się to znosi widząc że on jest spokojny... Też staram się wietrzyc, smaruje lanolina. Będzie dobrze, przechodziłam to samo z pierwszym. Strupy, krew i łzy! Wszystko na raz [emoji28]
Teraz staram się dokończyć przygotowania do urodzin starszego synka w niedzielę. Nie chcę żeby czuł się zepchniety na drugi plan. Też widzę że się trochę zmienił, robi mi na złość strasznie momentami. Niby jest milutko ale stara się bardziej zwrócić moja uwagę, niestety na wszystkie zle sposoby. A nie będę unikać kar tylko dlatego, żeby on się nie poczuł źle- później będzie trudniej wrócić do starej rutyny. Więc niestety wczoraj kara została wydzielona za złe zachowanie, ale przyszedł później i przeprosił, wieczór był ok.
Od wczoraj staram się nastawić psychicznie na pójście na dwojeczke. Nie mogę się zebrać, niby nic mnie nie boli ale psychicznie się chyba blokuje... [emoji28][emoji28][emoji28]
Przede wszystkim wietrz i smaruj własnym mlekiem.
Między karmieniami maścią bepanthen lub maltan( obu nie trzeba zmywać przed podaniem piersi) natomiast maltan choć nagminnie reklamowana zawiera w składzie glukozę co może powodować namnażanie bakterii w rankach.
Możesz też karmić przez silikonowe nakładki jak bardzo Cię boli.
Dziewczyny jak to możliwe ze moje dziecko chce być 24 h na piersi?
Dzisiaj spala tylko 2 godziny i to przy piersi. Nocami nie śpi od 20 do 2-3. nie pomaga noszenie, śpiewanie, otulanie. Juz nawet pomijając to ze śpimy po 3 godziny w nocy ale ja nawet nie mam kiedy iść do łazienki, nie mówiąc już o zjedzeniu czegoś.
Czy u Was też tak było? Czy to w ogóle minie? Bo ja już jestem padnięta i zaczynam myśleć o podaniu butelki [emoji57]
Jezu od wczoraj mały tak mi daje popalić z zebrami że aż mi nie wygodnie. Po lewej stronie mi chyba kopytkami gniecie bo ani się położyć ani schylic wyprostowana muszę leżeć na boku albo siedzieć wyprostowana mówię wam dziewczyny jak ja bym chciała być już po ale maluszek narazie się nie spieszy do rodzinki swej.
Moze tak byc [emoji38] w zeszlym tygodniu w czwartek na uzg wazyl 3089 g ale nie powiedzial ile ma wzrostu ale domyslam sie ze okolo 60 i tak mu ciuszki na 62 zaloze [emoji38][emoji38]stawiam żea od 58-60cm haha no chyba że masz bardzo krótki tułów heheheh
Z dwojga złego lepiej, że poleciałam na plecy...Oj groźnie to musiało wyglądać[emoji853] oby po spotkaniu z Córeczką wszystkie stresy Ci przeszły[emoji847] Powodzenia[emoji4]
Ja przez to nie mam sali rodzinnej, na którą byłam zapisana. Mąż bardzo zasmucony. Dostało mi się ostatnie łóżko na położniczym.U nas to samo.... porodówka tak przepełniona, że dziewczyna która leży ze mną na sali od rana czeka na miejsce. Boje się że przez przepełnienie ze mną będą zwlekać [emoji17]
Nie wiem jaka przyczyna. Ale ciśnienie miałam dość wysokie jak na mnie.Trzymam kciuki!! [emoji4]
O Boże.. Dobrze że z dzidziusiem wszystko w porządku no i z Tobą!! Uważaj!! A co było przyczyną stracenia przytomności??
Tak, już wcześniej miałam takie objawy, ale nigdy do utraty przytomności...
Gratuluje, kolejna rozpakowana.. tez juz bym chciala, hehehehNasza córka urodziła się o 13.05 2940g, 51cm. 10 punktów
Żadne z nas nie kangurowało, ale może z 20min po wyjściu z sali op. dostałam ją do cyca i popiła trochę siary nie spodziewałam się, że tak szybko mi ją dają
Nie zdążyli mi zrobić lewatywy i cykam się co to będzie z dwójką.
Stawiać mnie będą dopiero jutro rano.
Hahahaha powodzenia...... od samej muzyki to Ci wody tam odejda. Po seansie prosto na porodowke,hehehehhhe
Torby bierzemy w razie czegoHahahaha powodzenia...... od samej muzyki to Ci wody tam odejda. Po seansie prosto na porodowke,hehehehhhe