reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
U mnie w szpitalu też odwiedziny są cały dzień, od 10 do 20. Sale są dwuosobowe także mam nadzieję że trafię na taką mamuśkę która nie będzie miała dużo odwiedzin. Sama nie chce żeby mnie rodzina odwiedzała w szpitalu. A może się zdarzy że będę sama na sali.. W co wątpie ale pomarzyć można :)
 
@Igorowelove Super, że tak szybko poszło i udało się bez wywoływania :)

@Mama Zuzi i Antosia w końcu zdecydowałam się na Iłżę, ze względu na to, że moja lekarka tam pracuje. Jak na razie byliśmy obejrzeć porodówkę żeby wiedzieć co i jak, położna super miła, wytłumaczyła mi wszystko, serio, Małż aż się pytał jak wyszliśmy, czy nie było tam ukrytej kamery, tacy wszyscy byli mili :p Zobaczymy jak wyjdzie przy porodzie :) Ale jak nie zdążę to Kozienice bliżej, to tam popędzę ;)

A my po wizycie, wszystko ok, mała dzisiaj wg usg 2966 g :) Więc może dwa tygodnie temu jakiś błąd pomiaru się wkradł. Przepływy ok, szyjka się skraca i jest rozwarcie na palec zewnętrzne. Ale pani doktor mi wróży poród na początek grudnia :p Więc mam nadzieję, że jednak jeszcze urodzę w listopadzie ;)
 
U mnie w szpitalu też odwiedziny są cały dzień, od 10 do 20. Sale są dwuosobowe także mam nadzieję że trafię na taką mamuśkę która nie będzie miała dużo odwiedzin. Sama nie chce żeby mnie rodzina odwiedzała w szpitalu. A może się zdarzy że będę sama na sali.. W co wątpie ale pomarzyć można :)
Do mojej sasiadki tak przychodzili. Caly czas ktos siedzial. Raz to 4 dzieci byla to myslalam, ze sfiksuje. Rozumiem męża czy starsze dzieci, ale wycieczek juz nie. U mnie tez corka i szwagierka, ktora sie mloda zajmowala raz były a tak to tylko moj przychodził.
 
My na szczeście nie mamy tak daleko ale rano zwykle sa korki w strone warszawy wiec trzeba wziac czas w zapasie.

Tak jutro mam rozprawe na 9
Powodzenia jutro na rozprawie. Daj znać jak Ci poszło.
Więc od początku: wczoraj miałam badanie wód, lekko po nim krwawilam i bolał mnie brzuch. po południu zaczęłam czuć skurcze z różną częstotliwością, ale znośne na tyle, że w nocy normalnie spałam. Rano ktg -skurcze i to już kilka ponad 100. Położna przyszła i mówi, że czekamy, bo powinno to samo ruszyć, ewentualnie po zabiegach ginekologicznych (miało być ich 4) przebijemy wody i dostanę oksytocynę,, tak jak było w planach. Koło 8 badanie, u pani doktor, o której krążą legendy, że jak ona zbada to poród murowany-3 cm rozwarcia. Bolesne badanie, kto wie czy nie był to masaż szyjki [emoji85] kazała zrobić lewatywę, potem prysznic. O 9 przyszli z ktg, 3 skurcze co 3 minuty gdzie aż syczalam i położna zdecydowala zabrać mnie na porodówkę. Badanie - 4 cm. Proszę o coś przeciwbólowego, dostałam buscopan. Chwilę przed 10 położna pyta czy czuję napieranie na odbyt, mówię że tak. Badanie -7 cm. Kolejne skurcze, minęło z 10 minut i mówię, że czuje chyba parcie. Badanie kolejne, pękły wody. Założyli mi wenflon, podłączyli oksytocynę i za chwilę kazała ulozyc się do parcia. Z jednej strony położna mówi jak oddychać, Druga się usadziła do odebrania dziecka,z drugiej strony pani doktor trzyma mi rękę i mówi żebym się mocno zapierała łóżka. A przy drzwiach pani od noworodków dopinguje [emoji23] Nie wiem ile razy parlam, ale przy ostatnim tak wrzasnelam, że nawet dziewczyna, która ze mną wcześniej na sali lezala mówiła, że wybiegła przerażona na korytarz [emoji23] i czuję najpiękniejszy dotyk na swoim brzuchu [emoji7] ciałko mojego synusia [emoji7] ja płaczę, a jego smyraja po plecach, bo chyba nie zajarzyl, że wyszedł z brzucha i płakać nie chcial :) Ale jak się rozdarł, to aż wszyscy byli zdumieni :D No i cyca złapał od razu mój mały sępik [emoji7]
Mam kilka szwów na szyjce i chyba 5 zewnętrznych. Szycie absolutnie nie bolało, aż byłam w szoku, bo przy pierwszym porodzie właśnie szycie wspominałam najgorzej [emoji85] trochę mnie szczypie przy sikaniu, ale pozatym jest ok. Macica przy obkurczaniu boli bardziej niż za pierwszym razem [emoji85] ale da się przeżyć :) znieczulenie z szycia zaczyna puszczać i już czuję trochę, ale dam radę [emoji123] A tym czasem małżonek z pierworodnym byli, oboje zakochani [emoji7] ale nie bardziej niż ja [emoji14]
Zaraz jeszcze pokaże mojego kurczaka na prywatnym [emoji173]️
Cudownie się czyta takie historie.
Mnie bardziej boli macica niż przy drugim. Nawet reaguje na płacz dzieci, bo wtedy ciągnie jeszcze bardziej.
Bąki hihi
Ej fajnie macie z tymi ograniczonymi odwiedzinami spokojnke mozna sie skupic na dziecku i na karmieniu i wietrzyc tu i ówdzie:) u nas tego nie ma wiec jak ktos bedzie przesadzal to bede chamska albo bede chodzic z gola dupa coby komus nie za milo sie siedzialo po sąsiedzku hihi
Zgadza się, te pielgrzymki są zbędne, rozumiem odwiedziny jednej, dwóch osób i to w rozsądnym czasie,(nie caly dzień). Człowiek taki skrępowany.

Żaliłam się, że dwójki nie mogę zrobić i poszło elegancko [emoji23][emoji23][emoji23]
Wszystko się układa.[emoji23][emoji23][emoji23]
Moje dzieci już stęsknione, nie mogą się doczekać kiedy wrócimy.
 
rośnie bąbelek rośnie!!! :)i zdrówka dla starszego...te antybiotyki To eh ..moze się obejdzie Kciuki zaciśnięte

i co masz na mysli skleroza karmiących mam?

co prawda w nocy miewałam problem...taki... z której piersi karmiłam 2 h temu? :-Di macalam by się upewnić a teraz używam jednej wkładki i tam gdzie jest wkładka znaczy że ta mam karmić:-D
problem rozwiązany

@Mama Zuzi i Antosia a używasz kremu jak Maltan. bepanthen na sutki ???
ja mialam.zabieg na sutkach pomniejszajacy i zapewne też przez to młody mi poranił sutki że aż strupy miałam ..nacierpialam się karmiąc z początku nie powiem choc najgorsze bylo przystawienie
nakładki na ten czas co kupilam nie pasowały ... używałam dużo tego kremu Maltan i w 1.5 już było lepiej a ok 2tyg się wygoilo..

lepiej wcześniej zareagować ..

ja robiłam wszystko kiedy poczułam ból dyskomfort a jednak swoje przejść musiałam ..:sorry2::ninja2:
Dosłownie skleroza hehe- chce coś powiedzieć- zapomniałam co, mam coś zrobić, zadzwonić gdzie6- zapominam, coś trzeba kupić? Co to było?
Którym cyckiem ostatnio karmiła? To już norma że nie wiem hihi ;) Może twój sposób wykorzystam :)
 
@Mama Zuzi i Antosia Super,że wszystko idzie po Twojej myśli :D Może wyjdziecie zaraz do domku :)

A co do odwiedzin to właśnie jak byliśmy obejrzeć tę porodówkę to położna zaznaczyła, że raczej wolą żeby tylko rodzice byli przy maluszku, czy jedna bliska osoba, że jak jest wszystko ok to zaraz i tak się wychodzi do domu, a dalsza rodzina zaraz pozna maluszka. A to jest czas żeby się poznać z rodzicami, maluszek potrzebuje spokoju itp. I w sumie się ucieszyłam, bo ja do w szpitalu nie chcę odwiedzin nikogo oprócz męża.
 
Pamiętam jak Antosia urodziłam, to do jednej laski całe pielgrzymki przychodziły. Jak mnie to wkurzało wrrr....teraz do tej dziewczyny przyszedł mąż z chyba bratem, ale byli bardzo grzeczni, cicho i spokojnie. Do mnie tylko mąż, ale jak w piątek nie wyjdę to przywiezie dzieci bo już by była za długa rozłąka.
 
U mnie w szpitalu też odwiedziny są cały dzień, od 10 do 20. Sale są dwuosobowe także mam nadzieję że trafię na taką mamuśkę która nie będzie miała dużo odwiedzin. Sama nie chce żeby mnie rodzina odwiedzała w szpitalu. A może się zdarzy że będę sama na sali.. W co wątpie ale pomarzyć można :)
Ja tak jak niektóre dziewczyny będę płacić za salę, w której będę tylko ja, dziecko i mąż. Będzie mi pomagał po cc. I jest plus, że ona jako jedyna ma kibelek i nie trzeba chodzić na korytarz. Więc odwiedziny obcych na szczęście odpadają. A mój chłop będzie mógł powiedzieć, że leżał na położnictwie :p
 
reklama
Dosłownie skleroza hehe- chce coś powiedzieć- zapomniałam co, mam coś zrobić, zadzwonić gdzie6- zapominam, coś trzeba kupić? Co to było?
Którym cyckiem ostatnio karmiła? To już norma że nie wiem hihi ;) Może twój sposób wykorzystam :)
Chyba jestem dziwna jakąś bo córkę karmilam z obu za każdym razem a jak czytam to wy wszystkie na przemian :p

Za to zapomniałam na którym boku młoda spała ostatnio haha
 
Do góry