reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Dziewczyny ja już rozpakowana :)
Maja przyszła na świat dziś o 8:05. Waga 4050 gram i 59 centymetrów. Poród siłami natury i to bez znieczulenia :o
Już wczoraj jak tylko wstałam czułam straszne bóle w dole brzucha od samego rana, które łapały przy jakiś szynnościach. O 19;30 zaczęły się dość silne regularne skurcze. Od 2 czułam że już ledwo żyje. Lekarze nie chcieli nic przyspieszać bo podobno ładnie rodziłam. O 6 już ledwo dawałam radę z bólu przy 8 cm rozwarcia... Mój chłop przy mnie płakał widząc jak cierpię. O 7:30 parte i o 8:05 Majka wyskoczyła :)
Bólu co nie miara ale staram się już zapomnieć [emoji14]
Zdjęcie dodam w wolnej chwili. Teraz odpoczywam, mocno krwawię, nacinali mnie a i tak krocze deczko pękło w środku. Maja ulewa dość sporo wód i kontroluje żeby się nie zadławiła. Uff... Ja już nareszcie po! Życzę reszcie powodzenia :)
Gratulacje. NIezly klocek z Twojej gwiazdeczki. I jeszcze urodzilas sn. Jestem pelna podziwu
 
[emoji38][emoji38] ja to miałam ubaw dzisiaj a razem się zloscilam [emoji34] nie mogłam się ogolić na nogach a na psioszce że tak ja ładnie nazwę to już wogole. Starałam się na ślepo ale nic z tego. Mąż mnie dzisiaj w kroku golil [emoji38] bo w czwartek mam uzg i chciała bym jakoś wyglądać [emoji38][emoji38] bo chce żeby mi sprawdził sztukę czy wszystko ok jutro 35 i 5 czyli kończymy nie długo 36 t [emoji16] jak ja się cieszę że coraz bliżej ale z drugiej strony zastanawiam się jak to będzie czy w nocy się zacznie kiedy mąż będzie przy mnie czy w dzień... czy najpierw wody odejdą później skurcze czy na odwrót. Z chodzeniem u mnie kiepsciutko oj kiepsciutko trochę przejdę i zaczyna mały główka napierac a boli jak diabli. Współczuję dziewczynom które są już od krok a się męczą. Gratuluję tym co już są po wszystkim [emoji7][emoji7][emoji7] i życzę wszystkim najprzyjemniejszych porodów.... [emoji16][emoji16]
Hahahaha, znam ten bol jesli chodzi o golenie. Ja jade na oslep bo nawet w lusterku juz nic nie widze. Czekam jak mama mnie odwiedzi bo nie moge sobie lakieru z paznokci zmyc. Polozna powiedziala, zeby nie miec malowanych. Chodzenie tez tragedia, nawet przy zakladaniu butow sie poce,heheh
A najgorsze jest to, ze dopiero zaczynam 37 tydz, mam wrazenie ze brzuch w oczach mi rosnie
Pozdrawiam;););)
 
Dziewczyny, a jak planujecie ze szczepieniami??? Bierzecie te podstawowe na NFZ czy skojarzone? Bo ja już sama nie wiem [emoji17] może któraś z Mam już się orientuje jaki koszt jest tej 5w1???

Przepraszam za zmianę tematu, ale totalnie nie wiem jak to ugryźć. A nie chce o tym myśleć na ostatnią chwilę.
 
Ja mam identycznie- łożysko z przodu bardzo mało czułam całą ciążę też się nie doczekałam mega kopniaczków
Na usg zawsze lekarz mówił że się rusza a ja nic nie czułam.
Byle przetrwać ten tydzień....
Też mam łożysko na przedniej ścianie i do tego chyba mało wrażliwa jestem. Mój lekarz mówił, że jak się niepokoje o to czy wszystko ok to mam wypić coś słodkiego, puścić głośno muzykę i położyć się. Dodatkowo można poszturchac brzuch:) i oczywiście jak się nadal nie czuje to jechać na IP, bo to już taki etap, że łożysko może być niewydolne i tętno może spadać. Lepiej sprawdzić 3x za dużo niż raz za mało:) liczę, że jakoś na spokojnie wytrwamy do tp:)
 
Dziewczyny, a jak planujecie ze szczepieniami??? Bierzecie te podstawowe na NFZ czy skojarzone? Bo ja już sama nie wiem [emoji17] może któraś z Mam już się orientuje jaki koszt jest tej 5w1???

Przepraszam za zmianę tematu, ale totalnie nie wiem jak to ugryźć. A nie chce o tym myśleć na ostatnią chwilę.
Jest osobny wątek o szczepieniach:)
 
Dziewczyny, a jak planujecie ze szczepieniami??? Bierzecie te podstawowe na NFZ czy skojarzone? Bo ja już sama nie wiem [emoji17] może któraś z Mam już się orientuje jaki koszt jest tej 5w1???

Przepraszam za zmianę tematu, ale totalnie nie wiem jak to ugryźć. A nie chce o tym myśleć na ostatnią chwilę.
Dolaczam sie do pytania.......
 
reklama
Do góry